Dodał, że z członkami swojego sztabu szkoleniowego prowadzi długie rozmowy jak zestawić drużynę w niedzielnym, wyjazdowym meczu z Radomiakiem Radom. - Nie ukrywam, że będą nawet takie osoby, która nie "załapią się" do grona 20 piłkarzy wpisanych do protokołu - powiedział opiekun Stali podczas piątkowej konferencji prasowej. W niedzielę nie będzie mógł skorzystać tylko z leczącego długotrwały uraz Marca Ehmanna.
Poprzedni mecz ligowy dwukrotni mistrzowie Polski z Mielca (1973, 1976) rozegrali 10 listopada. Wówczas, na swoim obiekcie pokonali Puszczę Niepołomice 2:0.
- Po meczu z Puszczą zespół dostał dzień wolnego. Po powrocie skupiliśmy się na indywidualnych zachowaniach piłkarzy w trakcie przeprowadzania akcji ofensywnej, gdy jesteśmy przy piłce. Drugi tydzień przerwy w rozgrywkach ligowych (związanej z meczami reprezentacji - PAP) spędziliśmy tradycyjnie, jak przed każdym ligowym pojedynkiem - komentował Niedźwiedź
Od dłuższego czasu fani Stali i Radomiaka nie są do siebie zbyt przyjaźnie nastawieni: Oczywiście nasi kibice są dla nas bardzo ważni. Chcemy wygrać dla nich, ale też dla samych siebie, tak aby zdobyć trzy punkty, w końcu wygrać na wyjeździe - dodał Niedźwiedź.
Do tej pory drużyna z Podkarpacia w meczach rozegranych poza Mielcem zdobyła zaledwie jeden punkt. Pozostałe 14 wywalczyła na obiekcie im. Grzegorza Laty. W tabeli ekstraklasy zajmuje 15. miejsce.
Niedzielny mecz Radomiaka ze Stalą ma się rozpocząć o godz. 12.15.
[WIDEO]3487[/WIDEO]
Więcej informacji wkrótce.
Autor: Rafał Czerkawski (PAP) rcz/ co/