Damskie tenisówki marki adidas z dostawą do domu i RABATEM 35% KLIKNIJ! [reklama]
Biało-Niebiescy w pierwszym meczu po epidemii COVID-19 pokonali na wyjeździe Miedź Legnica 2:1. Do Legnicy pojechali w tym roku po raz wtóry, gdy szykowali się tam do meczu w marcu rozgrywki zostały zamrożone.
Blisko trzy miesiące przerwy w Fortuna 1 Lidze nie mogło jednak zmienić dwóch kwestii. Mecz Miedź - Stal może mieć kolosalny wpływ na układ górnej części tabeli, a obydwie drużyny liczą na awans do ekstraklasy. W tym spotkaniu nadal nie mógł zagrać podstawowy dotychczas młodzieżowiec mielczan Szymon Stasik, który musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek.
Trener Dariusz Marzec zabrał do Legnicy dwóch piłkarzy, którzy mogli wskoczyć w miejsce Stasika. To mający już pierwszoligowe epizody Łukasz Seweryn oraz 19-letni Bartłomiej Kiełbasa, który jeszcze rok temu walczył ze Stalą II Mielec na boiskach ligi okręgowej.
Nieoczekiwanie szansę gry w pełnym wymiarze dostał Kiełbasa. Boczny pomocnik mocno zaangażował się w powierzone mu boiskowe zadania, pokazał wolę walki, charakter, ale też i roztropność. Gdy brakowało mu jeszcze umiejętności bądź pomysłu, spokojnie decydował się na bezpieczne wycofanie piłki do kolegów. Oddał też strzał głową na bramkę, trafił w boczną siatkę.
- Wysoko oceniam postawę Bartka. Kolejny wychowanek klubowej Akademii zadebiutował w Fortuna 1 Lidze i jest to powód do dumy. To daje nam duże nadzieje na grę w pierwszej drużynie swoich zawodników i rezygnowanie ze ściągania młodzieżowców z Polski - komentuje dyrektor Akademii FKS Stal Mielec Bogusław Wyparło.
Bartłomiej Kiełbasa dołączył do Stali w sezonie 2017/2018. Pochodzi z Podkarpacia, jest wychowankiem małego klubu z okolic Brzozowa.
- Wczoraj miało miejsce historyczne wydarzenie: debiut Bartka Kiełbasy w 1 lidze. Bartek rozegrał całe spotkanie, a jego zespół zwyciężył na trudnym terenie w Legnicy 2:1. Stal Mielec została liderem na zapleczu ekstraklasy. Po raz kolejny okazało się, że talent plus ciężka praca przynoszą efekty. Gratulujemy i jesteśmy dumni. Trzymamy kciuki za kolejne występy i awans FKS-u do ekstraklasy - przekazał w portalu Facebook Rafał Dobosz, prezes Ludowego Klubu Sportowego Izdebki, skąd do Mielca trafił Bartłomiej Kiełbasa.
[ZT]57140[/ZT]
Stal20:06, 04.06.2020
Czym niby kur..... zachwycił, o czym wy tu piszecie. 20:06, 04.06.2020
janek00:29, 19.07.2020
Bartek jest wychowankiem LKS Hłudno, to właśnie tam zaczynał swoją piłkarską przygodę, a prezes Dobosz niech trochę ochłonie. A Bartkowi i jego obecnemu klubowi życzę powodzenia w ekstraklasie. 00:29, 19.07.2020
RMI193900:30, 05.06.2020
1 4
Pozostawił po sobie dobre wrażenie. Nie stracił *%#)!& piłki. Szarżował, rywale go podwajali. Nie widać, że odstawał, szczególnie w ataku. 00:30, 05.06.2020