Ronda w Chorzelowie mają patronów - to gen. Maczek i Sosabowski [FOTO]

• Generał Stanisław Maczek i generał Stanisław Sosabowski zostali uhonorowani poprzez nadanie ich imion dwóm rondom w Chorzelowie - na granicy z Mielcem. Uroczystość została wzbogacona przejazdem kolumny pojazdów zabytkowych. 

• W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele polskiego wojska: gen. Rafał Kowalik, dowódca 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie im. gen. Stanisława Maczka, płk Dariusz Słota, dowódca 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego, a także por. Mariusz Pustułka, szef Wydziału Rekrutacji WKU w Mielcu.

• - Dwa ronda w miejscowości Chorzelów, które powstały w ramach budowy tak potrzebnej i długo wyczekiwanej przeprawy mostowej na rzece Wisłoce, otrzymały dziś imiona wyjątkowych patronów - osób niezwykle zasłużonych – powiedział Józef Piątek, wójt Gminy Mielec.

[FOTORELACJA]8670[/FOTORELACJA]

W niedzielne południe dwa nowopowstałe ronda w miejscowości Chorzelów – na granicy z Mielcem - zyskały honorowe imiona - jedno generała Wojska Polskiego - Stanisława Maczka, drugie gen. Stanisława Sosabowskiego - dowódcy wojskowego, działacza niepodległościowego, członka ruchu strzeleckiego i skautingu.

Inicjatorami nadania imion rondom był Adam Gryczman ze Zmotoryzowanej Grupy Rekonstrukcji Historycznych, a także Krzysztof Jachyra, sołtys Chorzelowa, który przyniósł pomysł Gryczmana na spotkania wiejskie. Finalnie inicjatywę poparła też Rada Gminy przyjmując stosowną uchwałę, a także marszałek województwa podkarpackiego - właściciel drogi.

- Generał Stanisław Maczek to jedna z nielicznych, wybitnych postaci, której nie można przypisać tak zwanych kontrowersji - powiedział Adam Gryczman, prezentując życiorys gen. Maczka. 

- Świetny żołnierz, wybitnie uzdolniony dowódca, autor wielkich zwycięstw, a do tego wspaniały ojciec dla swoich dzieci, w tym niepełnosprawnej córeczki. To również postać tragiczna. Emigrant, który nie zgadzając się z politycznymi realiami powojennej, komunistycznej Polski, pozbawiony polskiego obywatelstwa, zdecydował się na los wygnańca - mówił.

Gen. Maczek musiał zgodzić się na niewątpliwą degradację społeczną, którą było przejście od pozycji generała i dowódcy prawie 20-tysięcznej dywizji pancernej do stanu, w którym został pracownikiem baru, będącego własnością jednego ze swoich podwładnych. Taki los wybrał, ponieważ wtedy najważniejszą dla niego sprawą było utrzymanie rodziny.

Losy generała Stanisława Sosabowskiego przytaczał z kolei Piotr Pszeniczny z Klubu Historycznego Prawda i Pamięć. To polski dowódca wojskowy, działacz niepodległościowy, członek ruchu strzeleckiego i skautingu, uczestnik I wojny światowej w szeregach armii austro-węgierskiej, pułkownik dyplomowany piechoty Wojska Polskiego, 15 czerwca 1944 roku mianowany generałem brygady, organizator i dowódca 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, z którą walczył w bitwie o Arnhem. Kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Virtuti Militari, pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego.

- Dwa ronda w miejscowości Chorzelów, które powstały w ramach budowy tak potrzebnej i długo wyczekiwanej przeprawy mostowej na rzece Wisłoce, otrzymały dziś imiona wyjątkowych patronów - osób niezwykle zasłużonych nie tylko dla historii Polski, ale również Europy - powiedział Józef Piątek, wójt Gminy Mielec.

- Niestety wiele czasu musiało upłynąć i dużo pracy nad świadomością społeczeństwa, aby doceniono rolę przedstawicieli polskich sił zbrojnych na zachodzie. Dlatego cieszę się, że nasza gmina, jako jedna z pierwszych w tym regionie wyprzedziła innych i nadała imiona tych zacnych bohaterów. Mam nadzieję, że za naszym przykładem pójdą kolejne miasta oraz gminy naszego powiatu czy województwa - podkreślał.

- To wszystko nie byłoby możliwe bez kilku osób – chcę im dzisiaj podziękować. Chodzi przede wszystkim o Adam Gryczmana ze Zmotoryzowanej Grupy Rekonstrukcji Historycznych z Chorzelowa, który przyniósł ten pomysł sołtysowi Krzysztofowi Jachyrze – powiedział Piątek dziękując też radzie gminy, która przyjęła uchwałę nadającą nazwy rond – dodał wójt.

- To jest święto gminy. To wydarzenie jest również świętem powiatu, województwa i Polski. Dzisiaj upamiętniamy tak ważne osoby w historii Polski - powiedział z kolei poseł Fryderyk Kapinos. - Upamiętniamy generała Maczka i generała Sosabowskiego. Wspaniałe postaci, które bardzo przyczyniły się do odzyskania niepodległości, potem działały w okresie międzywojennym, walczyły o Polskę, Europę i świat, a potem musiały żyć na emigracji i w jakimś stopniu zostały zapomniane. Nie mogli wykorzystać dla Polski swojej wiedzy i umiejętności – powiedział.

- Dzisiaj są oni wzorami do naśladowania dla nas wszystkich. Nie mamy tylko prawa, ale obowiązek, żeby upamiętniać takie osoby, żebyśmy potem o nich także mówili w domach, szkołach czy różnych instytucjach - dodał Fryderyk Kapinos.

Atrakcją dodatkową uroczystości był piknik militarny przy SOKiS w Chorzelowie. Mieszkańcy mogli podziwiać zabytkowe pojazdy, a także broń wojenną. Kolumna zabytków wojskowych przejechała także ulicami Mielca.