W sklepach coraz trudniej o drobne, a przy kasach wciąż pojawiają się problemy z wydawaniem reszty. Do prezydenta trafiła petycja, której autorzy chcą likwidacji monet 1 i 2 grosze.
Monety o najniższych nominałach od lat budzą emocje zarówno wśród handlowców, jak i klientów. Brakuje ich w kasach, a jednocześnie koszt ich produkcji znacznie przewyższa wartość.
Autorzy petycji wskazują, że „miedziaki” nie pełnią już realnej funkcji płatniczej, a generują niepotrzebne koszty.
Jak donosi money.pl, powołując się na serwis wyborcza.biz, wniosek złożony w Kancelarii Prezydenta przewiduje całkowite wycofanie monet 1 i 2 gr z obiegu. Równocześnie miałby powstać specjalny Fundusz Społecznych Zaokrągleń, zasilany nadwyżkami z zaokrąglania rachunków przy kasie.
Mechanizm wyglądałby prosto: w przypadku kwoty 3,99 zł klient zapłaciłby 4 zł, a różnica trafiłaby do funduszu. Gdyby natomiast do zapłaty było 3,32 zł, kwota zaokrąglona zostałaby w dół do 3,30 zł, a koszt pokryłby sprzedawca.
Jeśli przepisy wejdą w życie, Polacy otrzymaliby pół roku na oddanie groszówek. Po tym czasie pieniądze o najmniejszych nominałach stałyby się nielegalnym środkiem płatniczym. Według autorów petycji rozwiązanie uporządkuje system płatności i ułatwi zakupy zarówno klientom, jak i sklepom.
Wiele państw już dawno zrezygnowało z „miedziaków”. Taką decyzję podjęła Finlandia, Irlandia, Włochy czy Belgia.
Tam płatności gotówkowe odbywają się bez najmniejszych nominałów, co znacznie usprawniło obsługę kasową i ograniczyło koszty emisji monet.
Teraz wszystko zależy od decyzji głowy państwa. Dopiero po analizie petycji okaże się, czy Polska pójdzie śladem innych krajów Europy i zlikwiduje najdrobniejsze monety.
0 1
A ceny będą zaokrąglone w dół?
0 1
Haha już widze jak sprzedawca zaokrągla w duł. Jak będzie 3.32 to będzie 3.40 albo 3.50, a różnice pokryje klient i nikt więcej.
0 0
zlikwidowac wszystkie monety !