• Niezależni eksperci nie mają wątpliwości, że w ostatnich dniach, tygodniach i miesiącach Polska, a także inne państwa NATO były i są celem ataków rosyjskich hakerów.
• Powiedział o tym także prezydent USA Joe Biden. Przykładami są chociażby ataki na centralę numeru alarmowego 112 czy systemu komunikacji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
• Zwraca się też uwagę, że wiele kont w mediach społecznościowych, które były aktywne w tematyce antyszczepionkowej, zmieniło w ostatnim czasie nazwy i tematykę treści - m.in. ukierunkowaną na sianie paniki w kwestii domniemanych braków paliwa w Polsce czy nawet zmierzających w kierunku Polski wojsk rosyjskich.
• Polskie służby apelują o ograniczenie zaufania w stosunku do treści publikowanych przez niesprawdzone źródła - przede wszystkim właśnie na portalach społecznościowych typu Facebook.
Od poniedziałku w Polsce obowiązuje trzeci stopień CRP (CHARLIE–CRP). Jak podawała Wirtualna Polska, jest on wprowadzany w przypadku "wystąpienia zdarzenia potwierdzającego prawdopodobny cel ataku o charakterze terrorystycznym w cyberprzestrzeni albo uzyskania wiarygodnych informacji o planowanym zdarzeniu”.
Dzisiaj - w dniu ataku Rosji na Ukrainę - pojawiają się konkretne doniesienia o atakach rosyjskich hakerów na systemy cybernetyczne w Polsce, ale i innych krajach NATO. Przypomnijmy, że tylko w ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z atakami na system Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także numeru alarmowego 112.
Ogromne znaczenie ma mieć też aktywności rosyjskich hakerów w mediach społecznościowych - czy to w kontekście włamywania się na konta na przykład na Facebooku, czy też ukierunkowania tak zwanych fake-kont na tworzenie fake-newsów mających na celu wprowadzenie chaosu informacyjnego w Polsce, czy też wprost na sianie paniki.
Przykładami takich działań mają być chociażby informacje o kończącym się paliwie na stacjach benzynowych w kraju, co przyczyniło się do tworzenia ogromnych kolejek w całym kraju. Informacje te zdementował już prezes Orlenu Daniel Obajtek.
- W związku ze wzrostem sprzedaży na naszych stacjach informujemy, że dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Dotyczy to rynku hurtowego i detalicznego. Apelujemy również o dokładne weryfikowanie źródeł informacji dotyczących dostępności paliw - napisał.
Polskie służby, ale też niezależni eksperci z branży cybernetycznej apelują o powściągliwość jeśli chodzi o zaufanie do wiadomości udostępnianych w mediach społecznościowych. Warto starać się weryfikować pozyskiwane informacje, a przede wszystkim korzystanie ze sprawdzonych źródeł informacji.