Fot. Kamila Bik
[FOTORELACJANOWA]13761[/FOTORELACJANOWA]
Spotkanie rozpoczął kapelan klubu – ks. Bogdan Węgrzyn, który nadał wydarzeniu duchowy wymiar. Przypomniał o istocie Świąt Bożego Narodzenia, poświęcił opłatki i poprowadził moment wspólnego dzielenia się nimi przez wszystkich uczestników, składających sobie serdeczne, świąteczne życzenia.
Podczas spotkania prezes oraz trenerzy Mieleckiej Szkoły Boksu podziękowali zawodnikom, którzy w szczególny sposób przyczynili się do sukcesów klubu w mijającym roku. Wyróżnienia otrzymali: Jakub Pałka, Michał Przytuła, Monika Lis, Tymoteusz Skolimowski, Maciej Treliński, Krystian Kopeć oraz Karol Paluszek.
Nie zabrakło również wspomnień najważniejszych momentów sezonu 2025. Duże emocje wzbudzały występy zawodników w Polskiej Lidze Boksu, w tym m.in. głośne zwycięstwo Krystiana Kopcia nad Jakubem Straszewskim – jednym z czołowych zawodników ligi, który przez kilka lat pozostawał niepokonany w Polsce. W lidze występowali również Maciej Treliński, Jakub Pałka oraz Krystian Kopeć.
Na szczególne uznanie zasługują także sukcesy mistrzowskie. Jakub Pałka wywalczył brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski, natomiast Monika Lis zajęła 2. miejsce na Mistrzostwach Polski Wojska Polskiego.
Podsumowując rok, głos zabrał trener Paweł Róg, który nie krył satysfakcji z rozwoju klubu i zawodników.
— Możemy być zadowoleni z tego roku. Stworzyliśmy fajne wydarzenia, jak GPPH & MSB – Bitwa o Dziedziniec. Jakub Pałka zdobył medal, nasi zawodnicy wystąpili w Polskiej Lidze Boksu, a Krystian Kopeć wygrał walkę z Jakubem Straszewskim, który przez kilka lat był w Polsce niepokonany. To pokazuje, że walczymy i wygrywamy z najlepszymi — podkreślał trener.
Jak zaznaczył, apetyt na więcej stale rośnie.
— Mamy duże plany na przyszły rok. To dopiero początek tego, co chcemy stworzyć. Zawodnicy potężnie się rozwinęli, chcemy organizować więcej turniejów, jeszcze bardziej rozszerzyć naszą ofertę i na pewno kontynuować udział w Polskiej Lidze Boksu. Plan minimum został wykonany, choć jestem człowiekiem, który zawsze chce więcej — dodał.
Trener zwrócił również uwagę na ogromną wartość pracy z młodymi sportowcami.
— Bardzo cieszy mnie to, jak dzieciaki się rozwijają, jak rosną u nas w klubie. Przychodzili do nas chłopcy, a dzięki ciężkiej pracy udało się wypracować technikę i zrobić z nich zawodników, którzy wracają z zawodów z pucharami. To jest coś naprawdę pięknego. Jesteśmy dumni z naszych zawodników — zaznaczył.
Rok 2025 był dla Pawła Roga wyjątkowy również w wymiarze osobistym.
— Prywatnie to był dla mnie bardzo dobry rok. Wygrałem swoją zawodową walkę przed czasem, razem z Pawłem Rżanym wychowaliśmy świetnych zawodników, a dodatkowo nie ukrywam, że spodziewam się córeczki — powiedział trener.
Kamila Bik [email protected]