• Profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego dr. hab. Tadeusz Zych napisał książkę „Pierwsi po Hubalu. Odwet - Jędrusie 1939-1945” poświęconą Władysławowi Jasińskiemu - urodzonemu w Sadkowej Górze dowódcy grupy dywersyjno-bojowej Jędrusie.

• Promocja książki odbyła się w Pałacyku Oborskich w Mielcu. Autor szczegółowo opisywał niezwykłe losy Jasińskiego - pobudki jego działania, bardzo silne związki z Mielcem, okoliczności największych akcji przeprowadzonych przez jego grupę, a także nie do końca zrozumiałe okoliczności śmierci.

• Ta książka od dawna była wyczekiwana. Dotychczas brak było takiej naukowej monografii, która by w sposób całościowy, rzetelny potraktowała ten temat. To się właśnie stało i to ważne szczególnie dla Mielca, gdzie temat Jędrusiów stał się legendą - mówił Jerzy Skrzypczak, dyrektor mieleckiego muzeum.

[FOTORELACJA]8918[/FOTORELACJA]

- To szczególne wydarzenie związane z promocją książki prof. Tadeusza Zycha, dyrektora Muzeum Historii Tarnobrzega. Rzecz jest o organizacji niepodległościowej „Odwet” oraz grupie partyzanckiej Jędrusie, a także temu, który założył te dwa wielkie dzieła - Władysławowi Jasińskiemu - powiedział Jerzy Skrzypczak, dyrektor Muzeum Historii Regionalnej Pałacyk Oborskich.

- Dla nas w Mielcu temat Jędrusiów to legenda - przede wszystkim dlatego, że właśnie Jędrusie rozbili więzienie w Mielcu. To była jedna z największych akcji polskiego podziemia w okresie II wojny światowej. Kilka domów stąd był przecież punkt przebitkowy „Odwetu” - u Romana Ortyla - mówił Skrzypczak.

Książka prof. Tadeusza Zycha ukazuje historię jednej z pierwszych niepodległościowych organizacji w okupowanej przez Niemcy Polsce. Założony w październiku 1939 roku w Tarnobrzegu przez Władysława Jasińskiego „Odwet” wydawał pismo o tym samym tytule oraz prowadził akcje pomocowe, budząc nadzieję i ducha oporu wśród polskiego społeczeństwa. 

Na bazie „Odwetu” w 1941 roku Jasiński stworzył słynny oddział partyzancki „Jędrusie”, działający głównie na terenie Sandomierszczyzny. Wśród kilkudziesięciu akcji zbrojnych, jakie przeprowadził, najsłynniejszymi były rozbicie więzień w Opatowie i Mielcu. „Jędrusie” swoją walkę zakończyli podczas akcji „Burza”, stanowiąc 4 kompanię odtworzonego 2 Pułku Piechoty Leg. AK.

- Ogromnie cieszę się mogąc być tutaj w Mielcu, wszak to właśnie tutaj wszystko się zaczęło. Nie byłoby Władysława Jasińskiego, gdyby nie Mielec i mieleckie Gimnazjum, które w ogromnej mierze go ukształtowało – przyznał prof. Tadeusz Zych, dodając, że „wielu współpracowników, żołnierzy pochodziło z Mielca”. - Tym tematem zajmowało się wiele osób – Mirosław Maciąga i Janusz Krężel, który naprawdę odegrali ogromną rolę jeśli chodzi o gromadzenie wiedzy - dodał.

Zych przyznał, że temat Jędrusiów „nosił w sobie przez 40 lat”. - Przełomowym momentem było spotkanie, które przerodziło się w przyjaźń, która trwała długi okres ze śp. Tadeusza Szewerą - jednym z najmłodszych żołnierzy Jasińskiego, synem prof. Zygmunta Szewery. Pod koniec życia pan Tadeusz obdarzył mnie dużym zaufaniem przekazując mi całe, gromadzone przez lata archiwum dotyczące Jędrusiów. Kiedy zmarł, miałem świadomość i czułem wewnętrzny imperatyw, że dał mi to nie po to, by to przechować, ale żebym zrobił z tym jakiś użytek - powiedział prof. Zych.

Obszerna i skrupulatnie opisująca losy Jędrusiów książka „Pierwsi po Hubalu. Odwet - Jędrusie 1939-1945” jest już dostępna w Pałacyku Oborskich.