SPS STAL: 1. Hanna Łukasiewicz, 5. Paulina Stroiwąs, 6. Katarzyna Żabińska, 7. Katarzyna Bryda, 10. Aleksandra Stachowicz ©, 17. Kinga Hatala oraz 2. Olga Samul (libero), 3. Klaudia Felek, 4. Łucja Laskowska, 9. Julita Molenda, 11. Dominika Mras, 12. Marta Duda, 13. Patrycja Wardęga (libero)
Trener: Adam Grabowski
UNI OPOLE: 2. Marta Orzyłowska, 3. Kinga Stronias, 10. Marta Cieciulewicz ©, 11. Aleksandra Muszyńska, 17. Gabriela Makarowska, 18. Oliwia Sieradzka oraz 13. Adriana Adamek (libero), 1. Daria Wąsik, 5. Martyna Kłoda, 7. Adrianna Rybak, 9. Gabriela Borawska
Trener: Nicola Vettori
Sędziowie: Michał Malinowski, Marek Orlef (Kielce)
MVP MECZU: 11. Aleksandra Muszyńska
[FOTORELACJA]8500[/FOTORELACJA]
Premierowa partia meczu była bardzo emocjonująca. Najpierw prowadziły opolanki. Dwoma efektownymi blokami odskoczyły na cztery oczka - 12:8. Chwilę później dwoma asami serwisowymi popisała się Bryda i zrobił się remis 13:13. Później kapitalną dyspozycję zaprezentowała Hatala. Po ataku sytuacyjnym wyprowadziła Stal na przewagę 15:14, dobrą zagrywką zapewniła prowadzenie 17:15. W tyle nie pozostawała też Bryda, jej dwie dobre akcje pozwoliły Stali na różnicę 20:16. Zespół z Mielca szybko doprowadził do piłki setowej, trzecia próba przyniosła zwycięstwo w secie, a punkt zapisała znów Hatala.
Pojedynczy blok Brydy oznaczał przewagę 13:10 na korzyść mielczanek w secie numer dwa. Stal dołożyła jeszcze jedno oczko i wygrywała 14:10. Wówczas po mieleckiej stronie siatki doszło do dramatu. Boisko z kontuzją opuściła Bryda, a gra mielczanek się załamała.
Zespół z Opole popisał się serią aż ośmiu punktów z rzędu. Siatkarki UNI wykorzystały niemoc Stali, ale też poprawiły się w polu zagrywki, gdzie wcześniej prezentowały się katastrofalnie. Stal nie potrafiła przebić się przez blok przyjezdnych i szybko doszło do remisu w całym meczu.
Jeszcze szybciej UNI wyszło na przewagę w setach. Partia trzecia to demonstracja siły Opola i czas zupełnej bezradności Stali. Był to set bez większej historii, upłynął przy wyraźnej przewadze drużyny z Opolszczyzny.
Emocje i gra na wysokim poziomie w wykonaniu obu zespołów wróciły w secie numer cztery. Ten rozpoczął się od przewagi Stali 5:2, 8:4. Hatala huknęła po skrzydle i Stal wygrywały 10:6. W odpowiedzi opolanki pokazały jak efektownie i efektywnie stawiać blok i wyrównały na 10:10.
Ale Stal ma Hatalę, a ta nie cofała dłoni nad siatką i znów prowadził Mielec - 15:12. Gdy Łukasiewicz poszła w ślady Hatali i mocno obiła blok Opola, Stal legitymowała się różnicą 18:14. Kilkanaście sekund później wymuszonym atakiem Molenda też obiła blok, tablica wskazała na pięć punktów przewagi.
Gdy Hatala pomyliła się i trafiła w aut przewaga zespołu Grabowskiego stopniała do wyniku 22:20. Sam Grabowski ekspresowo zareagował przerwą na żądanie. Stal wytrzymała jednak presję i doprowadziła do tie-breaku, a Hatala kapitalnie zrehabilitowała się za nieudany atak.
Decydujący akt tego wieczoru rozpoczął się od asa serwisowego na korzyść Opola. Molenda odpłaciła się podobnym zagraniem i Stal przeważała 3:1. Efektownie blokowało UNI, ale te same umiejętności ma Żabińska. Jej zastawa przyniosła wynik 4:1. Marsz mielczanek trwał do zmiany stron przy wyniku 8:2!
Po przerwie przyjezdne zaczęły punktować. Dystans pomiędzy Mielcem i Opolem malał z minuty na minutę, UNI wreszcie dopięło swego i wyrównało 9:9. Kontrowersyjna decyzja arbitrów po ataku Stali - boczny pokazał boisko, główny aut - wyprowadziła opolanki na prowadzenie.
Kolejne akcje to gra punkt za punkt, a tablica najczęściej pokazywał remis, aż do stanu 13:13. Pierwsze piłkę meczową wywalczyły siatkarki z Opolszczyzny. Stal nie podbiła mocnego ataku. Zespół Grabowskiego nie obronił też plasowanej próby przyjezdnych i UNI wygrało mecz 3:2.
Sfg21:57, 06.03.2021
Super dziewczyny,tak trzymać !!! 21:57, 06.03.2021
Fff22:04, 06.03.2021
Rozpędzić to dziadostwo razem z sędzia liniowym,a pieniądze dac na domy dziecka i chore dzieci,a nie płacić wysokie stypendia z kasy podatników na jakaś zbieraninę 22:04, 06.03.2021
Hop22:05, 06.03.2021
Buahahahahahs 22:05, 06.03.2021
Fhh22:09, 06.03.2021
Pytanie czego kibice nie mogą chodzić na mecz siatkówki a do zdjęć paraduje tam taki kurdupel z metra cięty bez maseczki 22:09, 06.03.2021
Kibic06:13, 07.03.2021
Oby to nie był zły prognostyk bo w poprzednich dwóch tygodniach był totalny dramat mieleckich drużyn.Wszystkie trzy,tzn.siatkarki,ręczna i nożni schodzili z placu boju pokonani.Źle to wygląda ostatnimi czasy... 06:13, 07.03.2021
Ups08:34, 07.03.2021
Panie Zarzycki proszę się nie kompromitować i nie zwalać przegranej na sędziego bo gdyby stał była lepsza to wygrałaby 3 :0 a nie przegrała. Jest pan chyba ostatnia osoba z wszystkich do krytykowania. I niech pan zakłada maseczkę wchodząc na mecz 08:34, 07.03.2021
Kibic16:01, 07.03.2021
*%#)!& sie od Zarzyckiego pajacu jak będziesz pomagal klubowi tak jak on to będziesz mógł się odezwać cwaniaczku internetowy a narazie morda w kubeł 16:01, 07.03.2021
Do kibic18:33, 07.03.2021
Poziom Twojej wypowiedzi pokazuje komu zarzycki pomaga. Takim właśnie „kibicom” i pamiętaj , ze nikt w internecie nie jest anonimowy. Nawet jak się schowasz za nikiem „ kibic „😁 18:33, 07.03.2021
Egon09:58, 07.03.2021
Prowadzić 8:2 i przegrać decydującego seta !!!! To naprawdę jest wielka sztuka!!!!!!!!!!!!! 09:58, 07.03.2021
Kibic11:05, 07.03.2021
Jest na co popatrzyć,kibicom brakuje bliskości. 11:05, 07.03.2021
Mieszkańcy12:44, 07.03.2021
Tak nam przykro że nie ma ostatnio sukcesów sportowych w Mielcu,może wreszcie coś się zadzieje,czekamy. 12:44, 07.03.2021
tvp 1 13:31, 07.03.2021
grabowski von z mielca juz tu byles i co zrobiles 13:31, 07.03.2021
Haha16:02, 07.03.2021
Rabka do Myślenic 16:02, 07.03.2021
Kibic 22:01, 07.03.2021
Brydzia wracaj do zdrowia!!! 22:01, 07.03.2021
com07:10, 08.03.2021
Swiat wedlug kiepskich,w glownej roli ,Grabowski. 07:10, 08.03.2021
Sedzia liniowy22:07, 06.03.2021
4 5
Może się podpisz bohaterze nazwiskiem jak taki hojrak jesteś 22:07, 06.03.2021
Ttty16:35, 07.03.2021
4 0
Czyżby obrońca sedziedziego się odezwał 16:35, 07.03.2021