Stal: 1. Hanna Łukasiewicz, 4. Łucja Laskowska, 5. Paulina Stroiwąs, 6. Katarzyna Żabińska, 7. Katarzyna Bryda, 10. Aleksandra Stachowicz ©, 11. Dominika Mras, 12. Marta Duda, 13. Patrycja Wardęga oraz 2. Olga Samul (libero)
Trener: Agnieszka Rabka
SMS PZPS: 1. Dominika Pierzchała, 2. Oliwia Poreda, 4. Natalia Szmajduch, 6. Martyna Borowczak, 8. Julita Piasecka ©, 9. Zuzanna Kulig, 10. Izabela Dąbrowska, 13. Sonia Stefanik, 14. Martyna Leoniak, 15. Martyna Czyrniańska, 17. Magdalena Stambrowska oraz 12. Natalia Rejment (libero)
Trener: Wiesław Popik
MVP meczu: 8. Julita Piasecka (Szczyrk)
[FOTORELACJA]8356[/FOTORELACJA]
Mecz rozpoczął się od przewagi licealistek 2:0, po świetnym bloku. Stal jednak szybko doprowadziła do wyrównania i długo trwała gra punkt za punkt. Blok Pauliny Stroiwąs i zagrywka Hanny Łukasiewicz dały gospodyniom przewagę 7:5, ale dwa własne błędy przywróciły remis, atakiem ze skrzydła przyjezdne wyszły natomiast na prowadzenie 8:7 i o czas poprosiła trener Agnieszka Rabka. Po kiwce nad blokiem siatkarki ze Szczyrku wygrywały 11:9, gdy zagrywką pocelowała Izabela Dąbrowska to młode mistrzynie przeważały 13:10. Stal odpowiedziała błyskawicznie i doprowadziła do remisu 14:14. Licealistkom nie udało się podbić ataku Stroiwąs co przyniosło przewagę mielczanek 16:15.
Dobra postawa w ataku Katarzyny Brydy przyniosła Stali dwa oczka przewagi, a gdy Martyna Czyrniańska uderzyła w aut mielczanki wygrywały 21:18 i trener Wiesław Popik poprosił o swój drugi czas w pierwszym secie. Kolejny autowy atak wyprowadził Stal na prowadzenie 23:18, gospodynie spokojnie zapisały pierwszego seta na swoją korzyść.
Gdy Łukasiewicz obija blok ze Szczyrku to Stal przeważała 4:1 w drugiej partii. Przy zagrywce Żabińskiej gospodynie zbudowały sobie przewagę 10:3. Trener Popik próbował pobudzić swój zespół, ale pojedynczy blok Łukasiewicz powiększył przewagę Stali do dystansu dziewięciu oczek. Podopieczne Agnieszki Rabki kontrolowały tę partię i łatwo objęły prowadzenie w całym meczu 2:0.
Trzecia odsłona rozpoczęła się od pokazu sporych możliwości, jakie drzemią w zawodniczkach z prestiżowej szkoły PZPS. Prowadziły 9:5 po pojedynczym bloku Dominiki Pierzchały. Atak w taśmę Marty Dudy oznaczał przewagę przyjezdnych 13:7, na co rozmową ze swoim zespołem zareagowała Agnieszka Rabka.
Po błędzie ustawienia przewaga siatkarek SMS stopniała do trzech oczek, ostra zagrywka Martyny Borowczak pozwoliła jednak siatkarkom Popika odskoczyć do stanu 18:13 na swoją korzyść. Kolejne akcje natomiast należały do gospodyń, które podwójnym blokiem zapewniły sobie remis 19:19. Zupełnie to zaskoczyło zespół ze Szczyrku, który nagle miał kłopoty z przyjęciem i błyskawicznie przewaga Stali zaczęła rosnąć, do rezultatu 22:19.
Ofensywę mielczanek przerwała dopiero ostrą zagrywką Martyna Leoniak, Stal nie kończyła swoich akcji i Szczyrk odzyskał prowadzenie 23:22 i ostatecznie doholował zwycięstwo w tym secie, utrzymując się jeszcze w grze.
Pierwsze akcje partii numer cztery należały do drużyny ze Szczyrku, ale Stal szybko opanowała sytuację i wyszła na dwupunktowe prowadzenie. Ofiarna obrona i szczęśliwy atak z sytuacyjnej piłki oznaczał jednak remis 11:11. Był to zwiastun determinacji zawodniczek ze Szczyrku, które robiły wszystko co w ich mocy by w Mielcu zapunktować. Stroiwąs skutecznie przepchała się na środku siatki i zmusiła rywalki do prostego błędu, Duda trafiła z zagrywką i Stal znacznie oddaliła marzenia Szczyrku o tie-breaku, uciekając do stanu 18:14.
Wyraźna przewaga mogła zdekoncentrować gospodynie, które zwolniły rękę w ataku, szukały kiwnięć i pozwoliły odrodzić się drużynie Popika, która niespodziewanie przełamała Stal na swoją przewagę 22:20. Atak po przekątnej zakończył czwartego seta, którego wygrały nakręcone pozytywnie dziewczęta z SMS-u. Doszło w efekcie do piątego seta, co już staje sią tradycją w pojedynkach pomiędzy Mielcem i Szczyrkiem.
Młodość brała górę także od początku decydującej odsłony tego meczu. SMS rozpoczął tie-break od przewagi 2:0. Chwilę później prowadził 6:3, ale to przede wszystkim efekt zapaści w grze Stali, szczególnie przy kończeniu swoich ataków. Zespoły zmieniały się stronami przy rezultacie 8:6 dla SMS.
Stal wróciła do gry przy remisie 8:8. Wreszcie mielczankom udało się mocno i precyzyjnie zaatakować. To jednak znów było chwilowe zjawisko. Atakiem daleko w aut mielczanki podarowały dziesiąty punkt swoim przeciwniczkom, pogubiły się zupełnie i SMS uciekł do przewagi 12:8.
Dwie zastawy zniwelowały straty gospodyń do jednego punktu, ale nadal w ataku konkretniejsze były siatkarki SMS i w kolejnej akcji obroniły swoje prowadzenie. Borowczak trafiła ze skrzydła i SMS miał pierwszą piłkę meczową przy stanie 14:12.
Gospodynie obroniły dwa meczbole, bo zespół SMS nie podbił kiwki. Mielecka drużyna nie znalazła jednak argumentu by przełamać ofensywę rywalek i po grze na przewagi uległa 2:3, co oznacza pierwszą porażkę w tym sezonie.
Ala19:38, 14.11.2020
Od 2:0 do 2:3 - kolejne że tak powiem nieodpowiedzialnie stracone punkty!!
duzo pracy przed sia20:43, 14.11.2020
widac bylo ze nastolatki ze szcyrku sa lepsze i silniejsze fizycznie pomimo ze sa mlodsze bo maja wieksze dosawiadczenie od Mielczanek nasze graly ociezala pilke i wiekszosc pilek zdobywaly gdy uczennice sie pomylily.Brakuje 2-ch wysokich rasowych atakujacych ktore prucz dobrej gry w ataku potrafia rowniez bronic blokiem.Fizycznie rowniez nie wygladaja dobrze widac brak szybkosci,gibkosci oraz braki kondycyjne bo puchna i sapia prowadzac 2-0 nie daja rady postawic kropki nad i.
kibic 21:29, 14.11.2020
do '' dużo pracy przed sia '' czy Pani / Pan wiedzą że Szczyrk to Reprezentacja Polski Juniorek , to najlepsze juniorki z całej Polski !!! to nie jakaś " zbieranina " i dlatego mają tak doskonałe warunki fizyczne i grają bardzo dobrą seniorską siatkówkę !!!
Siatkarz00:24, 15.11.2020
A chce im się grać podczas pandemii, gdy raz zakażenia wzrastają, a raz maleją?
dam09:32, 15.11.2020
Który to mecz że wygrywają 2:0 i nagle odpuszczają? Zero ambicji.
dario08:33, 16.11.2020
Co z tego ze walczyły w 2 setach. Nie wiesz ze w siatkówce gra się do 3? W decydującym jakoś im sie nie chce już wygrać bo nie mają innych ambicji jak gra w połowie stawki. Czego tu nie rozumiesz
mick10:02, 15.11.2020
ogolnie to my mamy problem z domykaniem setow praktycznie w kazdym meczu,prowadzic 18-14,czy 22-19 i nie zamknac meczu to cos nie tak,teraz mamy lepszych przeciwnikow i z taka gra trudno myslec o punktach.dziewczyny graja ze soba juz trohe i postepow nie widac.
kibic 17:39, 15.11.2020
do " dam " wyniki 3 , 4 i 5 seta ..... 23 ;25 , 23 ; 25 , 16 ; 18 gdzie tu brak ambicji ? w tych setach decydowała + / - jedna piłka .
A gdzie 21:02, 15.11.2020
Gdzie ten pieniacz z ostatniego meczu co wypisywał, o „ludziskach „bez honoru? Zamknął gębę czy dalej będzie ludzi szczuł na siebie ? Zespół jest słaby i tyle. Mecze 3:2 mówią za siebie. Wygrywały bo się im udawało. Tyle w temacie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
4 0
Ale to jednak dzieci a nie zlepek wysoko opłacanych gwiazdorek- Duda - dramat, Stachowicz- nieporozumienie, Bryda - pominę milczeniem!! Te dotychczasowe pięciosetówki to nie przypadek- !! Zresztą jak można prezesie Warzecha marzyć o potędze z 10 zawodniczkami - jakie zmiany może zrobić trener - może pan wbiegnie na przyjęcie ????