[FOTORELACJANOWA]11376[/FOTORELACJANOWA]
Szeregowy Mateusz Sitek zmarł w tragicznych okolicznościach po tym, jak został ugodzony nożem przymocowanym do gałęzi przez uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Chronił polską granicę. Miał zaledwie 21 lat. Jego śmierć wstrząsnęła całym krajem, wywołując falę współczucia i solidarności.
Mieszkańcy Mielca licznie przybyli na wydarzenie, demonstrując swoje wsparcie oraz patriotyzm.
Zgromadzenie w Parku Stulecia Harcerstwa miało na celu uczczenie pamięci młodego żołnierza oraz wyrażenie wsparcia dla jego rodziny i bliskich. Uczestnicy spotkania przynieśli znicze i kwiaty i ułożyli z nich symboliczny krzyż. Podczas spotkania wspominano jego odwagę, poświęcenie oraz służbę dla kraju.