Bramki:
0:1 - 15 min - 23. Paulo Henrique
1:1 - 45 min - 14. Ivan Cavaleiro
2:1 - 73 min - 6. Matthew Guillaumier
2:2 - 80 min - 25. Łukasz Wolsztyński (samobójcza)
ZDJĘCIA KIBICÓW:
[FOTORELACJANOWA]12738[/FOTORELACJANOWA]
ZDJĘCIA Z BOISKA:
[FOTORELACJANOWA]12735[/FOTORELACJANOWA]
STAL: 39. Jakub Mądrzyk – 33. Adrian Bukowski (46' 3. Bert Esselink), 21. Mateusz Matras, 18. Piotr Wlazło, 11. Krzysztof Wołkowicz (61' 23. Krystian Getinger), 20. Karol Knap, 6. Matthew Guillaumier, 27. Alvis Jaunzems, 14. Ivan Cavaleiro (46' 10. Maciej Domański), 32. Fryderyk Gerbowski (61' 96. Robert Dadok), 25. Łukasz Wolsztyński (84' 73. Natan Niedźwiedź).
Rezerwowi: 13. Konrad Jałocha – 26. Pyry Hannola, 44. Sergiy Krykun, 92. Damian Kądzior.
Trener: Ivan Djurdjevic
RADOMIAK: 1. Maciej Kikolski – 5. Saad Agouzoul, 10. Robert Alves, 13. Jan Grzesik, 15. Abdoul Tapsoba (72' 17. Renat Dadashov), 19. Rafael Barbosa (63' 11. Capita Capemba), 23. Paulo Henrique, 24. Zie Ouattra (46' 74. Steve Kingue), 25. Marco Burch, 77. Christos Donis (79' 7. Pedro Perotti), 88. Francisco Ramos (63' 6. Bruno Jordao).
Rezerwowi: 44. Wiktor Koptas – 8. Paulius Golubickas, 28. Michał Kaput, 33. Kamil Pestka.
Trener: Joao Henriques
Żółte kartki: Ouattra, Capemba (Radomiak)
Sędziuje: Tomasz Marciniak (Asystent: Marcin Lisowski, Asystent: Krzysztof Nejman, Techniczny: Marcin Myszka, VAR: Sebastian Jarzębak, AVAR: Michał Obukowicz)
Transmisja: Canal + Sport.
Widzów: 4418
Spotkanie zaczęło się od przewagi Radomiaka, który dosyć prostymi metodami stwarzał zagrożenie pod mielecką bramką. I dosyć szybko, łatwo objął prowadzenie 1:0 – po rzucie rożnym w 15. minucie.
Prowadzenie Radomiaka sprawiło, że to Stal zaczęła przejmować inicjatywę i jeszcze przed przerwą wyrównała. Z dystansu uderzył w 45. minucie Cavaleiro.
20 minut wcześniej po dośrodkowaniu Wlazły Wolsztyński trafił z głowy w poprzeczkę. Celne strzały zaliczyli także Wołkowicz i Gerbowski.
Druga połowa to ciąg dalszy przewagi Stalowców, ale już bez konkretów pod bramką Radomiaka. Goście czekali na kontry i… wrzuty z autu. Ale długo nie potrafili sobie takich sytuacji wykreować.
Aż przyszła minuta 73., Stal przerwała akcję Radomiaka na środku boiska, piłka trafiła do Guillaumiera, który po kilkunastometrowym rajdzie odpalił torpedę z dystansu, przy której golkiper gości był bez szans. Strzał z około 25 metrów trafił pod poprzeczkę i Stal zasłużenie objęła prowadzenie 2:1.
Szybko jednak doszło do remisu. W zamieszaniu po rzucie rożnym piłkę do swojej bramki niefortunnie wbił Wolsztyński. Było to 80. minuta.
Stal szukała zwycięskiej bramki, ale nie przebiła się już przez defensywę Radomiaka, który na ten remis dzisiaj nie zasługiwał.
To ostatni mecz sezonu w Mielcu w tym sezonie, ostatni w ekstraklasie.
- Mielec to trudny teren, stadion, zespół zawsze. Wiemy, że Radomiak nigdy tu nie wygrał i chcieliśmy to zmienić. Pierwsze 25 minut zagraliśmy dobrze, ale później straciliśmy kontrolę nad meczem. W drugiej połowie gra była już wyrównana i remis to sprawiedliwy wynik dla obu ekip – powiedział po meczu Joao Henriques, trener Radomiaka.
- Gdy Lechia dostała licencję skończyły się nasze nadzieje na utrzymanie i graliśmy już o honor. Pomijając pierwsze 15 minut zagraliśmy dobre spotkanie, zdobyliśmy efektowne bramki. Ale znów straciliśmy kuriozalną bramkę, tym razem na 2:2. To jest chyba podsumowanie tego sezonu. Nie umieliśmy przepchnąć zwycięstwa w meczu, ciągle coś nam brakowało – skomentował mielecki szkoleniowiec Ivan Djurdjevic.
- Kibicom dziękujemy za przyjście, pomimo spadku z ekstraklasy. Pojawiły się słowa wsparcia, że kibice będą z nami nadal, to jest najważniejsze – dodał.
Więcej informacji wkrótce.