Zamknij

Zawzięta walka futsalistów. Na koniec jednak przegrali [FOTO]

20:01, 21.01.2023 ks Aktualizacja: 16:30, 22.01.2023
Skomentuj

KF Stal Mielec podejmowała zespół Caffaro Kazimierza Wielka. Choć mielczanom dwukrotnie udało się doganiać wynik, ostatecznie przyjezdni zwyciężyli przewagą jednej bramki.

Futsal, 2 liga, Makroregion IV
KF Stal Mielec - Caffaro Kazimierza Wielka 4:5 (1:3)

Bramki:
0:1 - Wibson Sousa - 11 min.
0:2 - Marcin Sobczyk 15 min.
0:3 - Adrian Kaczor - 18 min.
1:3 - Kamil Miśko - 19 min.
2:3 - Mateusz Dopart - 21 min.
3:3 - Paweł Lewandowski - 22 min.
3:4 - Adrian Kaczor - 24 min.
4:4 - Brian Gaj - 33 min.
4:5 - Szymon Kwiecień - 40 min.

[FOTORELACJA]9802[/FOTORELACJA]

Caffaro Kazimierza Wielka: 31. Michał Cieśniarski, 8. Szymon Kwiecień, 11. Wibson Sousa, 55. Adrian Kaczor, 88. Krzysztof Bździuła, 51. Krystian Orzechowski, 2. Artur Garula, 7. Krystian Kądzielski, 19. Daniel Nowak (k), 24. Michał Kozioł, 71. Marcin Sobczyk.

KF Stal Mielec: 12. Jakub Kowalczuk, 1. Patryk Kusak, 10. Patryk Tetlak, 14. Mateusz Dopart (k), 8. Kamil Miśko, 5. Marek Świerk, 20. Brian Gaj, 9. Kacper Misiak, 7. Paweł Lewandowski. 

Żółte kartki:
Patryk Tetlak - 11 min., Kamil Miśko - 38 min.

Pierwszy w tym roku mecz futsalu w Mielcu nie rozpoczął się dobrze dla gospodarzy. Drużyna z Kazimierzy Wielkiej od początku dominowała, ale na pierwszą bramkę musiała czekać do 11 minuty. Później niestety przyszły kolejne trafienia. Do bramki trafiali kolejno: Sousa, Sobczyk i Kaczor.

Wszystko zapowiadało, że pierwsza połowa zakończy się trzybramkową stratą Biało-Niebieskich, jednak w ostatniej minucie udało się odrobić wynik - pewnym strzałem bramkarza przyjezdnych pokonał Kamil Miśko.

Znakomicie zaczęła się jednak druga połowa. Kapitan Mateusz Dopart dał jasny sygnał do ataku, co szybko przyniosło efekty. Już po kilkudziesięciu sekundach pokonał on Michała Cieśniarskiego, a po kolejnej minucie bramkę na remis zdobył Paweł Lewandowski.

Strzelanina trwała jednak nadal, bo w 24. minucie prowadzenie drużynie Caffaro dał Adrian Kaczor. Po tym trafieniu wydarzenia boiskowe nieco zwolniły, choć nie brakowało kilku groźnych fauli. W 33. Brian Gaj znów wyrównał wynik spotkania, ale ostatnie słowo należało do gości. W ostatniej minucie bramkę strzelił Szymon Kwiecień i mielczanie nie zdołali już doprowadzić do remisu.

Następny mecz KF Stal Mielec rozegra za tydzień - w sobotę, 28 stycznia. Rywalem będzie zespół z Jarosławia.

 

(ks)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%