Zamknij

Rozczarowujący wyjazd piłkarzy Stali do Limanowej [RELACJA, FOTO]

05:57, 20.10.2013 Aktualizacja: 10:43, 20.10.2013
Skomentuj

Piłka nożna, II liga wschodnia

Limanovia Limanowa  - FKS Stal Mielec 1:0 (0:0)

Bramka: Wojciech Dziadzio 73 (k)

Wyjazd do Limanowej przyniósł olbrzymie rozczarowanie. Przede wszystkim rozczarował tamtejszy stadion miejski. Małe oraz grząskie i nierówne boisko nie sprzyjało piłkarskiemu widowisku. Warunki do gry były trudne. Otoczenie było też fatalne. Szatnie już mniejsze chyba być nie mogły. Momentami rodziło się pytanie w jaki sposób ten obiekt spełnia drugoligowe wymogi. Wszystko przypominało czasy gdy Stal grała w IV lidze na obiektach w Ropczycach czy Pilźnie.

Rozczarowała też Limanovia. Cofnięta czekała tylko na kontry, nie wiedziała jak rozbroić defensywę Stali. Golkiper Stali Wojciech Daniel miał tylko dwie groźniejsze interwencje w meczu: jeden strzał w światło bramki oraz prostopadłe podanie, po którym jednak uprzedził napastnika. Tyle w ofensywie stworzyła Limanovia. Bramkę zdobyła po nieco przypadkowym rzucie karnym. Zawodnik gości dryblował w otoczeniu trzech stalowców. Ci długo czekali z reakcją, a gdy uznali, że jednak coś trzeba zrobić to Załucki spróbował wybić piłkę  tak nieszczęśliwie, że zablokował nogę rywala gdy ten akurat dotarł do pola karnego. Przy samym karnym Daniel był bez szans. Nie było zbyt twardej gry ze strony gospodarzy, nie było tak zwanej krakowskiej piłki w wykonaniu Limanovii.  Nie wiele gospodarze mieli do zaoferowania.

Mimo trudnych warunków do gry to Stal jednak przeważała cały mecz, co mielczan kosztowało wiele sił. Stalowcy byli szybsi, dokładniejsi. Nie zostawiali rywalom zbyt wiele miejsca do gry. I stwarzali sobie sytuacje bramkowe. Do przerwy strzelali Domański i Głaz, krok od wyprzedzenia bramkarza przy dośrodkowaniach był dwukrotnie Łętocha. Po przerwie sytuacji było jeszcze więcej. Sam Łętocha miał dwie, piłka spadła też na słupku bramki gospodarzy. I gdy wydawało się, że bramka dla mielczan to już tylko kwestia czasu doszło do karnego i gospodarze – zupełnie niezasłużenie – objęli prowadzenie.

Starania mielczan zmierzające do wyrównania przyniosły tylko strzał w poprzeczkę Domańskiego w 90 minucie gry. I z kolejnego wyjazdu Stal wróciła do Mielca bez punktów, chociaż była zespołem lepszym, aktywniejszym, chociaż walczyła. Brakło znów koncentracji pod bramką rywala, skuteczności. I trudno to zrozumieć.

Mecz w Limanowej zostanie zapamiętany jeszcze za sprawą wydarzenia, które ma charakter skandalu.  Po jednej z wrzutek w pole karne w powietrzu starli się Łętocha i bramkarz gospodarzy. Golkiper uznał, że został uderzony. I sam postanowił wymierzać sprawiedliwość. Zaatakował leżącego w bramce Łętochę, wyglądało to z boku jakby kopnął napastnika Stali. Sam Łętocha zapewniał, że został uderzony. Sędziowie milczeli. Już same gesty bramkarza były niedopuszczalne. Po ostatnim gwizdku podjęta została próba odtworzenia tej sytuacji na ekranie kamery, która rejestrowała spotkanie. Ale nie udało się ostatecznie ustalić co wydarzyło się w bramce Limanovii.

Wkrótce więcej informacji.

hm

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(21)

harlow79harlow79

0 0

Fatalne warunki haha,drewniane cioty A klasa,dobrze ze wam ten stadion wybudowali to tym sie jaracie i jakies punkty sa.

06:11, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

harlow79harlow79

0 0

Fatalne warunki haha,drewniane cioty A klasa,dobrze ze wam ten stadion wybudowali to tym sie jaracie i jakies punkty sa.

06:11, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jurekk1239jurekk1239

0 0

to przez to że mieli Mudżyna w składzie

06:14, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ert71ert71

0 0

Brak zaangażowania, brak koncentracji, podejście jak na sparingu! Każdy kto oglądał mecz na żywo w necie widział, jak Limanovia nie miała ani jednej akcji bramkowej, nie była ŻADNYM zagrożeniem. Karny to chyba żart Załuckiego. Kopanina, chaos, straty piłki bez zagrożenia ze strony przeciwnika. To jakiś nowy styl Stali? To ma przynosić punkty? Jeszcze dwie porażki z podobnymi "potęgami" jak Limanovia, drewniaki ze Świtu czy Concordia a euforia się skończy.

06:15, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wsofpollwsofpoll

0 0

Nie wiem,jakie są powody tak słabych występów naszej Stali w meczach wyjazdowych.O ile w przegranych meczach w St.Woli,Elblągu czy Nowym D.Mazowieckim Stal była piłkarsko lepsza,o tyle porażka z Limanowią boli,bo rywal był słaby i jak najbardziej dziś do ogrania.Nie wiem,z czego wynika ta niemoc Stali w meczach na obcym terenie? :(

07:06, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

darek1973darek1973

0 0

ja sie boję tego że oni zaczną tak grać u nas...już zaczeło sie coś dziać z radomiakiem ale wtedy skład był lichutki....a euforia minie i wtedy zacznie sie dziadostwo ...ja osobiście...jeste wkur....zaj...........

07:40, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Combo1978Combo1978

0 0

Spokojnie. bądźmy z naszą drużyną na dobre i na złe. Jaracie się jakbyśmy mieli najmocniejszą drużynę i największy budżet w lidze. A prawda jest taka że mamy praktycznie najmniejszy budżet, brak sponsora strategicznego, mnóstwo kontuzji, gramy juniorami, itd...

Pokażmy na meczu z Motorem naszą Mielecką Siłę. Nic tak nie dobija rywala jak nasze przeciągłe MIELEC, MIELEC, MIELEC !!!

07:50, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jojo

0 0

Kolega k może rozwinie wątek o co chodzi z tymi warunkami, bo chyba nie ten mecz oglądaliśmy.

08:08, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wsofpollwsofpoll

0 0

Jesteśmy( i będziemy) z naszą Stalą,ale te wątpliwości co do słabej postawy zespołu w meczach wyjazdowych to przecież przejaw dobrze pojętej troski o ten klub...

08:36, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ert71ert71

0 0

budżetem takim czy innym, brakiem sponsora strategicznego, kontuzjami i grą juniorów?! SPONSOREM DRUŻYNY DZISIAJ SĄ KIBICE PRZYCHODZĄCY NA MECZ W ILOŚCI 5000 ROBIĄCY GENIALNĄ ATMOSFERĘ I ŚLĘCZĄCY PRZED KOMPUTEREM OGLĄDAJĄCY ŻENUJĄCĄ KOPANINĘ, BRAK KONCENTRACJI, ODPOWIEDNIEGO PODEJŚCIA DO MECZU I BRAK WALKI O KAŻDĄ PIŁKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JAK TAK BĘDĄ NASI CHŁOPCY TRAKTOWAĆ SWEGO NAJWAŻNIEJSZEGO SPONSORA, TO NA KONIEC SEZONU BĘDZIE FREKWENCJA 300 JAK NA TRÓJCE. KIBIC SIĘ INTERESUJE DRUŻYNĄ I PRZYCHODZI NA MECZ JAK WIDZI, ŻE COŚ POZYTYWNEGO SIĘ DZIEJE, JEST SZANSA NA WYGRANĄ, AWANS, GRĘ Z LEPSZYMI PRZECIWNIKAMI. PRZECIĘTNIACTWO NIKOGO NIE RAJCUJE, NIE SPRZEDAJE SIĘ, NIE PRZYNOSI PIENIĘDZY, NIE PRZYCIĄGA SPONSORÓW. TAKIE SĄ EMOCJE, A SPORT TO BIZNES ZWIĄZANY Z EMOCJAMI.

08:47, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ert71ert71

0 0

budżetem takim czy innym, brakiem sponsora strategicznego, kontuzjami i grą juniorów?! SPONSOREM DRUŻYNY DZISIAJ SĄ KIBICE PRZYCHODZĄCY NA MECZ W ILOŚCI 5000 ROBIĄCY GENIALNĄ ATMOSFERĘ I ŚLĘCZĄCY PRZED KOMPUTEREM OGLĄDAJĄCY ŻENUJĄCĄ KOPANINĘ, BRAK KONCENTRACJI, ODPOWIEDNIEGO PODEJŚCIA DO MECZU I BRAK WALKI O KAŻDĄ PIŁKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JAK TAK BĘDĄ NASI CHŁOPCY TRAKTOWAĆ SWEGO NAJWAŻNIEJSZEGO SPONSORA, TO NA KONIEC SEZONU BĘDZIE FREKWENCJA 300 JAK NA TRÓJCE. KIBIC SIĘ INTERESUJE DRUŻYNĄ I PRZYCHODZI NA MECZ JAK WIDZI, ŻE COŚ POZYTYWNEGO SIĘ DZIEJE, JEST SZANSA NA WYGRANĄ, AWANS, GRĘ Z LEPSZYMI PRZECIWNIKAMI. PRZECIĘTNIACTWO NIKOGO NIE RAJCUJE, NIE SPRZEDAJE SIĘ, NIE PRZYNOSI PIENIĘDZY, NIE PRZYCIĄGA SPONSORÓW. TAKIE SĄ EMOCJE, A SPORT TO BIZNES ZWIĄZANY Z EMOCJAMI.

08:51, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tomimielec1tomimielec1

0 0

Panowie boisko było fatalne pilka skakala jak chciala ale to nie może byc wytłumaczenie mało walki i tyle z takim slabym przeciwnikiem trzeba wygrac i tyle a tu znowu slabo i kolejna glupio stracona brama rozumiem krotka lawka kontuzje ale trzeba walczyć o awans a nie o utrzymanie bo jest szansa lepiej grac w 1 niz w drugiej lidze koszty podobne ale chociaz jest kasa z tv jesli ktos z zarzadu to przeczyta TO JA PROPONUJE ABY NA KOSZULKACH STALI WIDNIAL NAPIS "GLOWNY SPONSOR NASI KIBICE" skoro nie ma chetnego sponsora do wylozenia 20 patykow miesiecznie na klub a poki co to na kibicach klub ma miesiecznie troche wiecej niz ta kwota bylo by to podziekowanie i zarazem zacheta do dalszego kibicowania wszyscy na dalsze mecze stali i jeszcze lepsza zabawa na meczach zachecam pomagajmy jak mozemy Hej stal!!!!!!!!!

09:14, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0 0

Panowie boisko było fatalne pilka skakala jak chciala ale to nie może byc wytłumaczenie mało walki i tyle z takim slabym przeciwnikiem trzeba wygrac i tyle a tu znowu slabo i kolejna glupio stracona brama rozumiem krotka lawka kontuzje ale trzeba walczyć o awans a nie o utrzymanie bo jest szansa lepiej grac w 1 niz w drugiej lidze koszty podobne ale chociaz jest kasa z tv jesli ktos z zarzadu to przeczyta TO JA PROPONUJE ABY NA KOSZULKACH STALI WIDNIAL NAPIS "GLOWNY SPONSOR NASI KIBICE" skoro nie ma chetnego sponsora do wylozenia 20 patykow miesiecznie na klub a poki co to na kibicach klub ma miesiecznie troche wiecej niz ta kwota bylo by to podziekowanie i zarazem zacheta do dalszego kibicowania wszyscy na dalsze mecze stali i jeszcze lepsza zabawa na meczach zachecam pomagajmy jak mozemy Hej stal!!!!!!!!!

09:15, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

keramwarkeramwar

0 0

Jestem na trzecim wyjeżdzie ,ale wcale nie żałuję w końcu przyjdzie taki moment że moja STAL BĘDZIE WYGRYWAĆ trochę wiary koledzy

11:55, 20.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lkjh787lkjh787

0 0

Co mnie obchodzą fatalne warunki i szatnie. Są one jednakowe dla obu drużyn. Fakty sa takie, że praktycznie na każdym meczu jest dyktowany przeciwko nam rzut karny. Gra się nie zmieni dopuki nie bedą grać ci co potrafia tylko koledzy i znajomi działaczy. Wypuszczono masę młodych, zdolnych zawodników z Mielca bo klub potrzebował pieniędzy na transfery. Czy nie warto dać tym młodym szanse co zaowocuje w przyszłości. Co do sponsorów to jest to kolejne bezmyślne działanie naszego urzędu miasta. Już zniszczono piłkę siatkową, podobnie dzieje sie z ręczną. Wstydźcie sie Panowie, przy tylu firmach strefowych należało z nimi rozmawiać i załatwić pieniądze na sport.

07:45, 21.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jojo

0 0

Mnie tylko zastanawia czy jak ewentualnie Limanovia dozna porażki w Mielcu ( oby ;] ), będą się tłumaczyć, że ciężkie warunki, murawa równa a piłka się toczy a nie podskakuje...Co do przeważania Stali cały mecz, na szczęście była transmisja w necie, chyba nie ten sam mecz oglądaliśmy. lkjh787... czy uważasz, że za pieniędzmi dla klubów powinni "chodzić" urzędnicy?? a od czego są działacze, prezesi klubów??

09:38, 21.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tomimielec1tomimielec1

0 0

Działacze robia co moga teraz czas na miasto 150 tyś na miasto to nie tak wiele co zrobic ze w mielcu tacy biznesmeni zeby tylko wykorzystac pracownika i kabze sobie nabijac chwala tym co cos daja na klub

10:17, 21.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lkjh787lkjh787

0 0

Jo masz racje, że głównie powinni to robić działacze ale przy podpisywaniu umów na wejscie firm do strefy należało dogadać się z nimi i "namówić" ich do sponsorowania.
W UM jest nawet stanowisko Vice-prezydenta, który ma w swoim zakresie sport i powinien zacząć w tym temacie skutecznie działać.

10:50, 21.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bruno tassibruno tassi

0 0

Chcesz wiedzieć jak wyglądają rozmowy z firmami ze strefy ? Zapytaj kogoś ogarniętego z UM, to ci powie. Dla twojej informacji, każda nowa firma na SSE Euro-Park jest "molestowana" pod kątem ew. sponsoringu sportowego, ale chętnych nie widać, a trudno nowego pracodawcę, chcącego w Mielcu inwestować, zmuszać do takich zachowań, bo zawinie kitę i pójdzie gdzie indziej. Zresztą nie jest to też możliwe pod kątem prawnym. Co do meczu w Limanowej, to Stal grała tak, jakby czekała na prezent od gospodarzy i w efekcie sama go sprawiła. Bardzo słabiutki mecz, który był spokojnie do wygrania, tylko trzeba było wyjść z takim nastawieniem jak na mecze w Mielcu, a nie czekać na uśmiech losu, który nigdy nie nastąpił. Z takimi drużynami punktów tracić nie można, bo to na koniec zaważy podwójnie. Stal w Mielcu, a na wyjeździe to dwie różne drużyny, niestety.

02:51, 21.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0 0

począwszy od tych niby wielkich pracodawców z SSE, którzy umieją tylko wykorzystać pracownika. Prawdą jest również, że marną grą na wyjazdach sytuacji w tabeli się nie poprawi. Bardzo podoba mi się pomysł z tym napisem na koszulkach skierowanym w stronę kibiców jako sponsorów klubu. Taka solidarność z narodem "ku pokrzepieniu serc" :D bo szkoda by było zniszczyć atmosferę jaka panuje na meczach w Mielcu a śmiem twierdzić że jest to ewenement na skalę krajową (2 ligę)... a może producent Black Hawk`a jeżeli wygra przetarg na śmigłowce dla MON-u sypnie groszem ale to tylko takie gdybanie :) co nie zmienia faktu, że STAL FKS POŁUDNIA PANEM JEST !

07:37, 21.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mdmd

0 0

w limanowej bylem w dobrym do oglądania miejscu na trybunach - na takiej murawie mecz musi być brzydki - obie strony popełniały sporo błędów spowodowanych murawą. Walki nie można chłopakom odmówić. Punktów znowu szkoda :( Ale do niektórych Zawodników: 1 - GRAMY DO GWIZDKA!!! 2 - NIEPOTRZEBNE DYSKUSJE z sędziami(kolejny mecz!) ... kłopoty kadrowe i tak mamy. 3 - z waszej strony nie ma potrzeby padania w polu karnym i czy udawania fauli - strzelać gole potraficie i bez tego. A patrząc z boku zaczyna się człowiek przyzwyczajać do symulowania (sędzia też) i nie gwiżdże prawdziwych fauli o co są pretensje. STAL! grajcie swoje a karne i faule same przyjdą.
Widzimy się w niedzielę. :) STAL FKS!!!! :)

08:24, 21.10.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%