W lipcu 2010 roku nagi mężczyzna najpierw zaczął zaczepiać kobiety w okolicach dworca autobusowego czy centrum miasta. Pojawił się przy ulicy Drzewieckiego, Dworcowej czy Staffa. Wyskakiwał nagi przed przechodzące kobiety, straszył je, uciekał.
Na początku wystraszone mielczanki rezygnowały z zawiadomienia policji, jednak z czasem zgłoszenie wpłynęło i mundurowi zaczęli szukać zboczeńca. Ten natomiast przeniósł się na osiedle Dziubków. Kręcił się przy Stawach Cyranowskich, ogrodach działkowych Metalowiec. Przechodnie zauważyli go w rejonie ulicy Wyszyńskiego i zaczęli pościg. Po kilkuset metrach został schwytany i przekazany zaalarmowanemu patrolowi policji. Okazało się, że ma 56 lat.
Do redakcji hej.mielec.pl dotarły teraz informacje o kolejnym zboczeńcu, który był widziany na terenie ogrodów Metalowiec w Mielcu kilka dni temu – w drugiej połowie czerwca 2022 roku. Podobno pojawił się także w pobliżu ulicy Nowej. Prawdopodobnie ma około 40 lat i jeździ rowerem nago. Na terenie ogrodów działkowych zaskoczył przebywającą tam kobietę.
Warto zachować czujność i informować policję o wszelkich podejrzanie zachowujących się osobach.
[ALERT]1656075465712[/ALERT]