Fot. OSP SZCZUCIN
Prawdopodobnie to zwłoki 39-letniego, zaginionego mieszkańca wsi Borki koło Szczucina. Mężczyzna ten zaginął 8 grudnia, dzień później na moście na Wiśle w Szczucinie odkryty został rower i plecak. Brak było właściciela, który mógł wypaść z mostu do rzeki.
Natychmiast rozpoczęta została akcja ratownicza z udziałem strażaków i policjantów z województw małopolskiego i świętokrzyskiego.
Niestety, nie przyniosła efektów – chociaż była kontynuowana w kolejnych dniach przez strażaków z OSP Szczucin i OSP Słupiec.
Wszystko na to wskazuje, że na wiślanej wyspie w rejonie Glin Wielkich ta dramatyczna historia ma swój finał.
[ALERT]1765898826430[/ALERT]

Redakcja hej.mielec.pl [email protected]