[FOTORELACJA]9156[/FOTORELACJA]
- W tym kościele został ochrzczony 19 marca 1822 r. Ignacy Łukasiewicz. Wielkiemu Polakowi, wynalazcy lampy naftowej, filantropowi, patriocie i wzorowemu katolikowi w 200-lecie urodzin - społeczeństwo parafii Gawłuszowice - to treść tablicy pamiątkowej, która zawisła w Kościele pw. Św. Wojciecha w Gawłuszowicach.
- Cieszę się, że nasze wspólne staranie o to, by rok jubileuszowy 2022 stał się Rokiem Ignacego Łukasiewicza, stało się faktem. Te wszystkie wydarzenia, które miały i będą miały miejsce, będą ważne nie tylko dla nas, którzy znamy i pamiętamy dokonania Ignacego Łukasiewicza, ale także dla tych, którzy tych dokonań nie znają, dla ludzi młodych - powiedział Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.
Marszałek przypomniał, że decyzję o tym, że Ignacy Łukasiewicz ma być patronem 2022 roku, podjął Sejm RP, ale wcześniej, także w wymiarze regionalnym, Sejmik Województwa Podkarpackiego.
- To bardzo ważny rok dla nas, chociaż cieniem na tych uroczystościach kładą się tragiczne wydarzenia na Ukrainie. Można powiedzieć, że miało być inaczej. Dzisiaj trudno z radością świętować ten rok, gdy obok rozgrywa się dramat ludzki, dramat wojny. Mieliśmy w planach włączenie samorządów Ukrainy, instytucji w te uroczystości. Dzisiaj nie wiemy, czy to się uda, ale wciąż mamy taką nadzieję - powiedział.
Ortyl podkreślił też, że Łukasiewicz zaznaczył swoją obecnością i działalnością regiony Podkarpacia, Małopolski, ale także Lwowa. - Również broniąc wolności naszej ojczyzny. Dzisiaj nasze myśli płyną ku dzielnym Ukraińcom, którzy walczą w obronie wartości, walczą o wolność swojej ojczyzny, walczą o demokrację w Europie i na świecie - powiedział.
- W obliczu tej wojny nie zapominajmy jednak o tym wielkim dziedzictwie, które właśnie Ignacy Łukasiewicz pozostawił nam Polakom, nam synom ziemi podkarpackiej. Jego osiągnięcia, działania, talenty, mogłyby obdzielić wielu ludzi - dodał Władysław Ortyl. - Osiągnięcia Ignacego Łukasiewicza dały impuls do innowacji w sferze techniki, przemysłu, gospodarki, ale także w sferze innowacji społecznych. Jego działania związane z kasami chorych, funduszami emerytalnymi, dbaniem o pracowników, społeczną odpowiedzialnością biznesu, działa się za jego przyczyną - podkreślił marszałek.
- Ignacy Łukasiewicz to nie tylko wzór oddanego swojej pasji naukowca, który dokonał przełomowego, cywilizacyjnego odkrycia, lecz także ideał prawego obywatela, człowieka wrażliwego na potrzeby swoich bliskich - przekazała z kolei marszałek Sejmu Elżbieta Witek za pośrednictwem listu, który odczytał poseł Fryderyk Kapinos.
- Niezwykle skromny i uczynny, doskonale odnajdował się w roli filantropa i dobroczyńcy. Większość zarobionych przez siebie pieniędzy przeznaczył na cele publiczne, oświatowe, dobroczynne i charytatywne. W swoich zakładach zatrudniał uczestników powstania styczniowego. Nazywany polskim Prometeuszem, do dziś imponuje rozmiarem swoich wizji - przekazała Witek.
- Ignacy Łukasiewicz to wielki Polak, który całe swoje życie związany był z Podkarpaciem i pracował na rzecz jego rozwoju - podkreśliła również Jolanta Sawicka, wicewojewoda podkarpacki. - Pamiętamy, że w roku 1853 za jego przyczyną powstała pierwsza na świecie lampa naftowa, a w 31 lipca 1853 to ten moment, gdy we lwowskim szpitalu przeprowadzono po raz pierwszy operację chirurgiczną przy świetle lamp naftowych. Tę właśnie datę uznaje się za początek polskiego przemysłu naftowego - powiedziała Jolanta Sawicka, wicewojewoda podkarpacki.
- Ignacy Lukasiewicz lampą i sercem rozświetlał życie ludziom. To wielki patriota, społecznik wrażliwy na krzywdę ludzką, filantrop. Wspierał finansowo ruchy narodowo-wyzwoleńcze, budował szkoły, szpitale, drogi i mosty. Osobiście finansował wiele inicjatyw, które służyły społeczeństwu - dodała Sawicka.
- Nie brak w historii naszej ojczyzny osób wybitnych, które wpływały na dzieje Polski. Ignacy Łukasiewicz należy do grona tych wielkich osobistości, które swoim talentem i osiągnięciami, przekroczyły granice Polski i stały się obywatelami świata, a owoce ich działalności stanowią element dorobu ludzkości - powiedział Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego.
- Ignacy Łukasiewicz posiadał boże światło i promieniował tym bożym światłem wokół siebie - powiedział z kolei biskup Krzysztof Nitkiewicz, pod którego przewodnictwem odprawiona została uroczysta msza w gawłuszowickim kościele.
bobo19:08, 19.03.2022
nie no sobota bez frederyka byłaby stracona, można by zrobić takie piwo frederyk i dawać ludziom za free wyszło by taniej niż te ustawiane artykuły na heju
inne19:32, 19.03.2022
Tablica dla wybitnego Polaka , a dla katabasa kasa.
to tak20:00, 19.03.2022
Strach cokolwiek otwierac bo wyskoczy posel ktorego przez 2 lata nie bylo widac a teraz jest go pelno... co sie wydarzylo nadzwyczajnego??? A juz wiem w 2023 wybory...
ks biskupie20:05, 19.03.2022
Kto do czego jest potrzebny? Jak to bylo z ta wypowiedzia????
Koscielny20:13, 19.03.2022
W konstytucji jest takie zdanie będące żartem w Polsce.... Rozdział.panstwa i kościoła.... Czarne szamani za kasę wszystkompokropia. Jak to było. Złote a skromne
jojo21:05, 19.03.2022
A czy wiecie ,że Łukasiewicz ożenił się z siostrzenicą. Taki polski katolik !!! Czy biskup Nitkewicz o tym wie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pytanie08:32, 20.03.2022
Może nie znam na tyle życiorysu Łukasiewicza , ale raczej w sutanny ten pan nigdy nie nosił . To po co tablica w kościele ?
Brawo !!!17:29, 20.03.2022
Kolejny Wielki Sukces władysława ortyla !!!!!
Do jojo07:58, 21.03.2022
Zapewniam cię, że wie. Wie również, że jego siostra była nie tylko siostrą i teściową w jednej osobie, ale również chrzestną matką.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 0
ten nie ale nycz wie