We wrześniu na sesji rady miejskiej poruszony został temat gospodarki odpadami. Wtedy urzędnicy wskazywali, że wstępne wyliczenia pokazują, że rok 2023 zakończy się stratą w wysokości około 2 mln zł. Część tej kwoty pokryta zostanie wypracowaną nadwyżką. - Nadwyżka w systemie gospodarowania odpadami z ubiegłego roku w kwocie 1,4 mln zł w tym momencie jest przeszłością. Zabraknie nam kilkaset tysięcy złotych na koniec roku. Jaki jest nasza plan na rok 2024? - dopytywał na październikowej sesji rady miejskiej Grzegorz Ziomek.
- Na komisji finansów w czerwcu zostaliście państwo poinformowani, jak mniej więcej przewidujemy wykonanie roku 2023 i jakie ruchy będziemy musieli podjąć, w tym właśnie wprowadzenie nadwyżki - przypominała Agnieszka Garncarz, naczelnik wydziału ochrony środowiska. - Jesteśmy na początkowym etapie rozmów z konsorcjum. Chcemy przedłużyć obecną umowę o minimum pół roku, utrzymując obecne stawki opłat pobieranych od mieszkańców.
- Nad nowym postępowaniem będziemy pracować w styczniu, lutym. Ogłosimy przetarg, wyniki dadzą nam obraz z czym się zmierzymy. Takie działanie to plus, bo zaobserwujemy, co się dzisiaj dzieje na rynku, bo właśnie ogłaszane są przetargi, jakie stawki są proponowane w gminach ościennych i miastach o podobnej wielkości. Będziemy mieć więc punkt odniesienia - dodawała.
Przypomnijmy, że jesienią 2022 roku magistrat podpisał umowę z konsorcjum z MPGK na czele na wywóz i zagospodarowanie odpadów. Usługi firma świadczyć miała przez 15 miesięcy, a całkowity jej koszt to 22 761 134 zł.
Jeśli ogłoszony w przyszłym roku przetarg nie pójdzie po myśli mieleckiego magistratu, można spodziewać się wzrostu opłat za śmieci.
[ANKIETA]345[/ANKIETA]