Zjeżdżalnie na Górce Cyranowskiej zamknięte. Stwarzają zagrożenie?

Od kilku tygodni mielczanie nie mogą korzystać ze zjeżdżalni na Górce Cyranowskiej. Obiekty zostały zagrodzone jeszcze w lipcu. Powodem jest planowany remont, który jednak wciąż się nie rozpoczął.

O zjeżdżalniach na Górce Cyranowskiej rozmawiano jeszcze pod koniec ubiegłego roku, kiedy to w projekcie budżetu na rok 2023 znalazł się plan ich remontu. Wtedy urzędnicy argumentowali, że prace wymuszają kwestie bezpieczeństwa. Magistrat wskazywał na potrzebę wymiany powierzchni natryskowej oraz zabezpieczenia łączeń powierzchni ze stali nierdzewnej.

Na początku czerwca uwagi co do bezpieczeństwa w tym miejscu zgłaszał radny Grzegorz Ziomek. - Mam prośbę, byśmy naprawili ślizgawki na Górce Cyranowskiej. Drugi raz występuje pęknięcie spawu w dolnej części zjeżdżalni. Dzieci zjeżdżające mogą się skaleczyć i jest to niebezpieczna sytuacja dla najmłodszych - mówił.

Zapytaliśmy w Urzędzie Miejskim w Mielcu, jakie są plany remontu tego miejsca. Co udało się ustalić?

- Zakres prac obejmował będzie: usunięcie odklejonych warstw od podłoża, wykonanie podbudowy z betonu, naprawę istniejącego odwodnienia szczelinowego, naprawę łączeń arkuszy blach zjeżdżalni, naprawę obrzeża z rury stalowej oraz czyszczenie odwodnienia szczelinowego zjeżdżali - czytamy w wiadomości z Urzędu Miejskiego w Mielcu.

- Prace te powinny zakończyć się przed końcem września - dodają urzędnicy. Nie wskazują jednak jednoznacznie terminu rozpoczęcia prac.