Kilkaset osób wzięło udział w tradycyjnym Dyktandzie Niepodległościowym organizowanym już po raz dwunasty przez II Liceum Ogólnokształcące w Mielcu. Tym razem wydarzenie poprzedziło nadchodzącą 101. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Nowością było przekazanie symbolicznego Ognia Niepodległości przedstawicielom zaprzyjaźnionych, sąsiedzkich samorządów.

- To już 12 rok, kiedy spotykamy się, aby napisać Dyktando Niepodległościowe, które w dzisiejszych czasach - na szczęście czasach pokoju - jest również wyrazem naszego patriotyzmu, bo wszyscy dbamy o to, aby nasz język był jak najlepszy - powiedział Paweł Pazdan, wiceprezydent Mielca.

Treść dyktanda jak co roku przygotowały polonistki II Liceum Ogólnokształcącego. Tym razem skupiły się na polskich noblistkach i noblistach – nawiązując tym samym do niedawnego przyznania Literackiej Nagrody Nobla polskiej pisarce Oldze Tokarczuk. 

Organizatorzy jak co roku zadbali nie tylko o wysoki poziom zmagań z językiem polskim, ale także nagrody, które rozlosowane zostały spośród wszystkich uczestników – tych było ponad 120. Piątkowy wieczór w Samorządowym Centrum Kultury zapoczątkował też nową tradycję mieleckich obchodów odzyskania niepodległości. 

Mielec dołącza do sztafety

Tuż przed rozpoczęciem dwunastej edycji Dyktanda Niepodległościowego przedstawiciele Obywatelskiego Komitetu Obchodów 100-lecia Odzyskania Niepodległości w Mielcu zaproponowali wprowadzenie nowej tradycji do mieleckich, listopadowych uroczystości – doszło do pierwszego przekazania Ognia Niepodległości. 

Ogień Niepodległości to projekt realizowany przez społeczeństwo w czasie II Rzeczpospolitej, a obecnie od 2000 r. przez Hufiec Zgierz Łódzkiej Chorągwi ZHP na stałe wpisał się w patriotyczne obchody rocznicy odzyskania niepodległości w wielu polskich miastach. 

- Postanowiliśmy przenieść Ogień Niepodległości do naszego miasta. Pragniemy podzielić się nim – tą symboliką pamięci legionowej, ducha idei, która pozwoliła wskrzesić Polskę ponad 100 lat temu – mówi Andrzej Zemmel, jeden z członków Komitetu. - We współpracy z prezydentem Mielca pragniemy podzielić się Ogniem Niepodległości z naszymi sąsiadami. Niech Ogień Niepodległości płonie w miastach i wsiach w całej Polsce przypominając nam wszystkim o lokalnych bohaterach oddając należną im cześć – powiedział.

- Płonień odpalany jest na początku listopada na cmentarzu polskich legionistów w Kostiuchnówce na Ukrainie. Pokonując 700 km w ramach rowerowej sztafety, dociera do Warszawy i wielu polskich miejscowości. Mielec staje się dzisiaj elementem tej sztafety – dodał Zemmel.