Zamknij

Monika Pyrek w Mielcu! Poprowadziła „Alternatywne Lekcje WF” [FOTO]

13:50, 07.11.2022 Aktualizacja: 10:17, 09.11.2022

 Dziesięć niezwykle angażujących rywalizacji sprzęgniętych z aplikacjami wskazującymi bieżące wyniki każdego zawodnika - takie atrakcje przygotowała dla mieleckiej młodzieży Fundacja Moniki Pyrek.

 Areną „Alternatywnej lekcji WF”, bo pod taką nazwą Fundacja prowadzi swoje zajęcia, stała się hala sportowa Szkoły Podstawowej nr 11, gdzie jeszcze kilkanaście godzin wcześniej rozgrywane były Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w boksie.

 Przede wszystkim chcemy pokazać, że sport sprawia dużo radości. Mamy takie hasło „Mistrzowie radości”. Dzisiaj chcemy przekonać wszystkich, że sport to przede wszystkim ogromna frajda - mówi Monika Pyrek, jedna z najlepszych polskich lekkoatletek w historii specjalizująca się w skoku o tyczce. 

[FOTORELACJA]9666[/FOTORELACJA]

- Dzisiaj wykorzystujemy to, co żywo interesuje wszystkie młode osoby, wszelkie nowinki technologiczne, aplikacje, komputery, smartfony - wszystko po to, by pokazać, że nie musimy ich wykorzystywać tylko w pozycji leżącej, ale przede wszystkim możemy być aktywni sportowo używając tych aplikacji - powiedziała Monika Pyrek mająca na koncie dwa srebrne i jeden brązowy medal Mistrzostw Świata oraz dwa brązowe medale Halowych Mistrzostw Świata, a także srebro Mistrzostw Europy i dwa brązy Halowych Mistrzostw Europy.

Monika Pyrek powołała swoją Fundację, która tworzy projekty dla dzieci i młodzieży, rodziców, opiekunów zachęcające do bycia aktywnym i spędzania wolnego czasu na sportowo. Prowadzi też Fundusz stypendialny dla młodych sportowców, otacza ich fachową opieką, finansuje stypendia oraz służy radą.

Jednym z czołowych projektów Fundacji są „Alternatywne Lekcje WF”. Właśnie z taką propozycją mistrzyni skoku o tyczce, wspólnie z przyjaciółką i rekordzistką świata oraz brązową medalistką Mistrzostw Europy w biegu na 3 km z przeszkodami - Wiolettą Frankiewicz, a także całym zespołem trenerów odwiedziła Mielec, a konkretnie Szkołę Podstawową nr 11, gdzie odbywają się zajęcia.

- Przede wszystkim chcemy pokazać, że sport sprawia dużo radości. Mamy takie hasło „Mistrzowie radości”. Dzisiaj chcemy przekonać wszystkich, że sport to przede wszystkim frajda. Oczywiście to także odrobina wysiłku sportowego, który sprawia, że jesteśmy sprawniejsi i lepiej się czujemy, ale przede wszystkim sport to endorfiny - szalone hormony szczęścia, które poprawiają nam samopoczucie - mówi Monika Pyrek.

Fundacja przygotowała dziesięć stacji, na których młodzież mogła sprawdzić swoje umiejętności, a także rywalizować między sobą. - Mamy kolarstwo z trenażerem. Ścigacie się tam z całym światem, możecie wyprzedzać kogoś ze Stanów Zjednoczonych, Japonii. Ci udzie, którzy mają taki sam zestaw po drugiej stronie, tak samo biorą udział w wyścigu. Mamy symulatory wioślarstwa, specjalną stację narciarską - wymieniała Monika Pyrek.

Ponadto młodzi mogli spróbować swoich sił w koszykówce, ale w nietypowej formie. - Każdy celny rzut dodaje sekundy do gry. Musi się tutaj sprawdzić cała drużyna, bo trzeba jak najszybciej zabierać piłkę, żeby osoba rzucająca miała jak najwiecej szans - dodawała medalistka.

Kolejnymi atrakcjami były refleksomierze, stoły gier, biegi sprinterskie z pomiarami wzorem z mistrzostw świata w lekkiej atletyce. Był też radar do mierzenia prędkości z jaką porusza się piłka po kopnięciu przez zawodnika. Nie zabrakło starej szkolnej gry w postaci przeciągania liny - także w formie elektronicznej, gdzie urządzenie mierzyło siłę oraz mobilna ścianka wspinaczkowa. 

(ks)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%