Zamknij

ITA TOOLS STAL MIELEC – BKS BOSTIK BIELSKO BIAŁA. Wielka sensacja! [FOTO]

19:06, 02.11.2022 Aktualizacja: 22:32, 02.11.2022
Skomentuj

Niepokonana w tym sezonie mielecka Stal grała tym razem w Pucharze Polski. Rywalki to utytułowana drużyna z Bielska-Białej, która naturalnie była faworytem tego spotkania. Ale Stal sprawiła wielką niespodziankę i wyrzuciła Bielsko z Pucharu!

Siatkówka kobiet, 1/8 Finału Tauron Pucharu Polski
ITA TOOLS STAL MIELEC – BKS BOSTIK BIELSKO BIAŁA
3:1 (17:25, 26:24, 25:20, 25:20)  

[FOTORELACJA]9652[/FOTORELACJA]

STAL: Olga Musiał, Katarzyna Bryda, Zuzanna Kulig, Emilia Mucha, Sonia Kubacka, Sylwia Kucharska © oraz Klaudia Łyduch (libero), Karolina Hochołowska, Karolina Staniszewska, Marta Brudnik, Daria Dąbrowska, Karolina Pancewicz (libero), Weronika Gierszewska, Paulina Brzoska.
Trener: Wiesław Popik

BKS: Dominika Pierzchała, Julia Nowicka ©, T’ara Ceasar, Paulina Majkowska, Weronika Sobiczewska, Paulina Damaske oraz Julia Mazur (libero), Martyna Borowczak, Agata Nowak (libero), Magdalena Janiuk, Karina Chmielewska, Nikola Abramajtys
Trener: Bartłomiej Piekarczyk

MVP meczu: Zuzanna Kulig (Stal)

Sędziowie: Michał Malinowski, Marcin Rek. Komisarz: Grzegorz Szymański

FOTOREPORTAŻ WKRÓTCE

PRZEBIEG MECZU:

BKS Bielsko-Biała to rywal, który mieleckim kibicom siatkówki powinien być doskonale znany z czasów wieloletniej gry Stali w elicie. Bywało nawet, że Stal z BKS-em rywalizowała o medale. Ekipa z Bielska to drużyna-symbol ekstraklasy siatkarek, od lat grająca na wysokim poziomie w elicie. Poprzedni sezon zakończyła na ósmym miejscu.

Przyjezdne były wielkimi faworytkami tego meczu i ze swojej roli wywiązały się w pierwszym secie. Po wyrównanym początku tej partii bielszczanki przyspieszyły swoją grę i  ekspresowo objęły prowadzenie w całym meczu 1:0.

Emilia Mucha ustrzeliła bielską libero atakiem po przekątnej i pokazała, że Stal za szybko nie chce kończyć tego meczu, bo wyrównała stan seta numer dwa na 11:11. BKS odskoczył jednak na cztery oczka i to mimo ofiarnej gry Stali w obronie. 

Istotna dla tego seta była kiwka w wykonaniu Ceasar, która pozwoliła BKS-owi utrzymać przewagę czterech punktów 21:17 mimo okresu dobrej, efektownej gry mielczanek. 

Ale! Kubacka wbiła gwoździa ze środka, Gierszewska huknęła w kierunku narożnika boiska i Stal zbliżyła się na dwa oczka. BKS się obronił i zdobył piłkę setową po kontrowersji sędziowskiej, wygrywał 24:20. Stal jednak kontynuowała swoją ofensywę, najpierw doprowadziła do remisu 24:24, a następnie – wykorzystując też ogłuszający doping kibiców – podbijała wszystko co tylko się dało i doprowadziła do remisu w meczu 1:1. 

Show Weroniki Gierszewskiej w polu zagrywki przyniósł Stali przewagę 11:7 w secie trzecim. Sama Gierszewska zaliczyła w krótkim czasie trzy asy serwisowe

Po koszmarnym ataku ze środka w duży aut Stal odskoczyła na 17:12, a trener BKS-u zwołał swoje zawodniczki na naradę, ten mecz mógł całkowicie wymknąć się bielszczankom spod kontroli. 

Dotknięcie siatki zafundowało Stali punkt numer 22, przy 16 BKS-u. Trener Wiesław Popik aż zacisnął z radości pięść, widział, że Stal może sprawić dzisiaj sensację. Dla zespołu spod Klimczoka był to ostatni moment, by ratować tego seta.

Nic z tego. Stal pokazała swoją dojrzałość i cierpliwość, nie schodziła z wysokiego poziomu i korzystała z błędów zaskoczonych rywalek. Seta gospodynie skończyły wykorzystując swoją mocną stronę, czyli atak bity tuż przy antence, tym razem po prostej w linię końcową boiska. Tak niespodziewanie to Biało-Niebieskie objęły prowadzenie w meczu 2:1.

Po zmianie stron musiało się zakręcić w głowach zespołowi z Bielska. Stal łatwo i szybko wyszła na przewagę 9:0! Mielczanki stawiały blok, a bielszczanki odpowiadały… zagraniami w aut.  Przewaga gospodyń nie malała. Tablica wyników wskazywała 11:1, a po asie Kubackiej 13:4. Dopiero wtedy ocknął się BKS i odrobił cztery punkty.

BKS wrócił jednak do gry. Atakiem ze środka Ceasar i blokiem na Emilii Musze zbliżył się do Stali tylko na trzy oczka, a trener Wiesław Popik korzystał z drugiego swojego czasu na żądanie w secie czwartym. 

I tak w hali SP3 zrobiło nam się „meczycho”. Punkt numer 14 na korzyść BKS zapisał sędzia pokazując atak autowy, mimo protestów Stali. Dwa punkty różnicy Stal broniła bardzo długo, w takim dystansie weszła w decydujący czas tego seta, ale wówczas BKS złapał kontakt dobrze postawionym blokiem. Tyle, że Katarzyna Bryda odpowiedziała drugą z rzędu swoją udaną kiwką.

Znów to Stal grała bardziej dojrzale, znów zmusiła rywalki do błędów! Te same zaprzepaściły swój pościg za Stalą i dwa kluczowe punkty w tym meczu podarowały swoimi złymi zagraniami. W efekcie to Stal Mielec zagra w 1/4 Finału Tauron Pucharu Polski!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

IncydentIncydent

23 0

Brawo dziewczyny!

20:34, 02.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KcKc

11 0

I już by się przydała nowa Hala

07:52, 03.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jackjack

5 0

Nastepne takie mecze powinny byc w NOWEJ HALI,,,,

13:39, 03.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%