Zawodnicy SPR Stali Mielec po sobotnim meczu z Kaliszem nie mają dużo czasu na odpoczynek. Już we wtorek zagrają z Orlenem Wisłą Płock.
Piłka ręczna, PGNiG Superliga
Orlen Wisła Płock - SPR Stal Mielec
Wtorek 10 września, godz. 18:00
Orlen Arena, Plac Celebry Papieskiej 1
O sile „Nafciarzy” przekonywać nie trzeba nikogo, gdyż pomimo ciągłych wicemistrzostw kraju i konieczności uznawania wyższości PGE VIVE Kielce, Wisła pod wodzą Xaviera Sabate stała się ostatnimi czasy zespołem jeszcze groźniejszym. Pokazał to chociażby poprzedni sezon, w którym płocczanie sprawili wiele trudności potentatowi z Kielc.
Obecne rozgrywki Wisła również zaczęła z przytupem, gdyż bez problemów odprawiła z kwitkiem Azoty Puławy (25:17) i Piotrkowianina (33:24).
Stal zaś po dwóch kolejkach nie ma na swoim koncie jeszcze punktów, lecz w Mielcu do wszczynania alarmu jeszcze daleko, gdyż w pierwszej serii „Czeczeńcom” przyszło się zmierzyć z PGE VIVE Kielce, zaś w drugiej mielczanie podejmowali u siebie MKS Kalisz, pechowo przegrywając w końcówce 29:30.
Już po meczu w Kielcach dało się słyszeć głosy, że na kolejne mecze można patrzeć z optymizmem, o czym przekonaliśmy się w sobotę w starciu z MKS-em. Stal zaprezentowała się jako zespół, który ani na chwilę nie odpuszczał i do samego końca walczył z faworyzowanym rywalem, który losy zwycięstwa na swoją stronę przechylił w samej końcówce.
Trudno oczekiwać, że mielczanie pierwsze punkty zdobędą już jutro w Orlen Arenie, lecz jak zapowiada Marcin Miedziński – jedziemy tam walczyć i szukać szansy w urwaniu punktów Wiśle.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz