Handball Stal Mielec od miesiąca jest pewna powrotu do ekstraklasy, czyli Orlen Superligi. Handball Stal Mielec to ligowy hegemon, który w całym obecnym sezonie w Lidze Centralnej przegrał tylko wyjazdowe spotkanie w Koszalinie. Podobnie było w Orlen Pucharze Polski, gdzie Stal odpadła dopiero w półfinale po pojedynku z Industrią Kielce.
W dwóch ostatnich kolejkach Stalowcy zagrają o ustanowienie punktowego rekordu Ligi Centralnej – ten obecnie wynosi 70 punktów i należy do KPR Legionowo.
Stal obecnie ma 69 oczek, więc w dwóch ostatnich meczach musi zdobyć tylko dwa punkty, by ustanowić nowy historyczny zapis. Ale w Mielcu wszyscy podkreślają, że zamierzają zwyczajnie dwa ostatnie pojedynki wygrać.
Pierwszy z nich odbędzie się w piątek 16 maja o 17:00. To mecz wyjazdowy, Stal podejmie Pogoń Szczecin – obecny wicelider tabeli, czyli zespół zajmujący miejsce premiowane barażem o awans do Orlen Superligi.
Drugi pojedynek – absolutnie kończący sezon – odbędzie się w hali MOSiR w Mielcu. W niedzielę 25 maja o 15:00 Handball Stal Mielec podejmie broniącą się przed spadkiem z Ligi Centralnej Nielbę Wągrowiec. Dla tego zespołu może to być mecz o życie.
Przy okazji tego spotkania mielecki klub szykuje niespodzianki: piknik – fetę z okazji awansu do Orlen Superligi!
Warto też być na tym meczu, by sprawdzić czy swój indywidualny cel osiągnie Dzianis Valyntsau, czyli lider rozegrania zespołu z Mielca. Walczy o tytuł króla strzelców Ligi Centralnej, gdzie obecnie jest liderem tej klasyfikacji z dorobkiem 134 bramek!