Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Handball Stal Mielec – KRP Legionowo. Kozina show [FOTO]

Przemysław Cynkier Przemysław Cynkier 21:58, 11.12.2025 Aktualizacja: 22:18, 11.12.2025
Bohater meczu Zeljko Kozina. Fot. Marta Badowska Bohater meczu Zeljko Kozina. Fot. Marta Badowska

Kolejne bardzo ważne zwycięstwo mieleckich szczypiornistów. Nie tylko zrobili kolejny krok do spokojnego utrzymania, ale również zbliżyli się do strefy play-off.

Piłka ręczna, Orlen Superliga mężczyzn
HANDBALL STAL MIELEC – ZEPTER KPR LEGIONOWO
27:23 (11:5)

[FOTORELACJANOWA]13706[/FOTORELACJANOWA]


Przebieg meczu:
2:2 – 8 min, 5:3 – 14 min, 6:3 – 20 min, 7:3 – 25 min, 8:3 – 25 min, 10:3 – 27 min, 11:5 – 30 min, 
13:7 – 36 min, 14:10 – 40 min, 20:13 – 46 min, 24:15 – 53 min, 24:18 – 55 min, 25:20 – 56 min, 27:23 – 60 min. 


Mecz rozpoczął się od festiwalu straconych okazji rzutowych z obu stron, w tym niewykorzystanych karnych. Stal mogła prowadzić wyraźnie, ale po dwóch straconych bramkarz po rzutach z dystansu przegrywała 2:3 w 9 minucie.

Widać było nerwówkę w poczynaniach obu ekip, które w tabeli sąsiadowały. Stal wygrywając mogła uciec mocniej już od strefy play-out. Trzy punkty dla Legionowa to doskoczenie do „mieleckiej” ósmej pozycji.

Po czterech obronach z rzędu Zeljko Koziny i trafieniu z nabiegnięcia Tokarza Stal wygrywała 5:3. Po szóstej paradzie z rzędu bramkarza Stali i rzucie karnym Krasouskiego zrobiło się 6:3! W pierwszym kwadransie tego spotkania Kozina miał na swoim koncie aż osiem skutecznych interwencji! Absolutne WOW!

Chwilę później mogły być cztery trafienia dystansu, ale Legionowo ma też kapitalnego golkipera Gruzina Zurabiego Tsintsadze, popisał się on trzeba interwencjami z rzędu.

Dopiero w 21 minucie Głuszczenko rzucił pod nogami Gruzina i zapisał wynik 7:3. Przy takim rezultacie o czas poprosił trener gości, widział dobrą postawę mielczan w defensywie. Tylko brak skuteczności przed bramką Legionowa w wykonaniu gospodarzy sprawiał, że ten mecz miał jeszcze napięcie, bo wynik mógłby już być wysoki.

W 26 minucie na kole przełamał się Kotliński i Stal wygrywała już 9:3! Wcześniej w twarz został uderzony Przybylski, ale sędziowie nie sięgnęli po czerwony kartonik. 

Ledwo zaczęła się druga połowa zobaczyliśmy wynik 12:5 po rzucie karnym. Kozina po drugiej stronie obronił dwa karne, ale jednak Stal straciła dwie piłki w ataku i nie zdołała już zupełnie meczu zdominować. Niestety, zespół z Solskiego wykazał tu niemoc w ataku i pozwolił KPR-owi wrócić do gry, bo zniwelował straty tylko do czterech oczek.

W 43 minucie Kozina zaliczył popis numer 19, w sytuacji sam na sam, a środkiem przedarł się Głuszczenko i było 17:11. 

Kluczowe momenty miały miejsce na kwadrans przed ostatnią syreną. Stal zdołała odskoczyć na 21:13. Goście starali się odpowiadać po szybkich wznowieniach. To ich trzymało dotychczas w grze o chociażby remis.

Po czwartym obronionym karnym przez Kozine i dwóch rzutach ze skrzydeł Biało- Niebiescy wygrywali 24:15 na siedem minut przed ostatnim gwizdkiem.

Głupota mielczan sprawiła, że na 4 i pół minuty było 5 bramek różnicy, a nie 7 czy 8. Goście rzucili tu dwie bramki do pustej siatki przez całe boisko.

Głuszczenko rzucił pod poprzeczkę i jednak Stal wygrywała 26:20 na cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem. I to rozstrzygnęło całe spotkanie.

Ostatnie minuty Stalowcy grali już spokojnie, długo, tak by nie stała im się krzywda. A Zeljko Kozina odbił w tym meczu aż 23 piłki! Szaleństwo!

Więcej informacji wkrótce!
 


 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%