TVN: areszt działacza sportowego. Klub i PZPN odcinają się

P.C 14:30, 08.07.2020 Aktualizacja: 14:30, 08.07.2020

Portal TVN24 poinformował w nocy o areszcie dla byłego prezesa klubu piłkarskiego z Podkarpacia. Media spekulują, że mowa o byłym działaczu Stali Mielec. Klub wydał stanowczy komunikat. Zareagował także Podkarpacki Związek Piłki Nożnej. Odcinają się od tej sprawy.

Wykorzystuj OZON w domu: usuwaj bakterie i wirusy z mieszkania i żywności. [reklama]

- Aresztowanie ma związek ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Siedlcach. Zaczęło się jeszcze w 2017 roku, kiedy to w wyniku międzynarodowej współpracy policji z kilku krajów, w tym z Polski, policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie i udostępnianie materiałów o charakterze pedofilskim. Zarzuty w sprawie ma już ponad 80 osób, a policjanci, którzy przeszukują sieć w poszukiwaniu treści pedofilskich, co jakiś czas zatrzymują kolejne osoby, które na swoich komputerach posiadają zakazane materiały - informuje TVN24.

Dalej czytamy, że do spawy został zatrzymany i aresztowany były prezes jednego z podkarpackich klubów piłkarskich, policja miała dokonać przeszukań w siedzibie tego klubu oraz w Podkarpackim Związku Piłki Nożnej. Pojawiły się spekulacje łączące tę sprawę z klubem FKS Stal Mielec.

Klub wydał krótkie i stanowcze oświadczenie.

Stanowisko Zarządu FKS Stal Mielec:

W nawiązaniu do ostatnich informacji medialnych dotyczących prowadzonego przez prokuraturę w Siedlcach śledztwa, pragniemy stanowczo podkreślić, że nie dotyczą one i nie mają absolutnie żadnego związku z działalnością Klubu. Bardzo prosimy o rzetelne informowanie w tej sprawie, ze szczególnym uwzględnieniem tego faktu.

Do sprawy odniósł się także Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, który zaprzeczył informacjom TVN.

Stanowisko prezesa Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej:

W związku z rozpowszechnianymi w mediach nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi rzekomego przeszukania siedziby Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, w związku z zatrzymaniem działacza piłkarskiego, Podkarpacki ZPN stanowczo podkreśla, że takowe przeszukanie nie miało miejsca, a wiązanie Związku z tą sprawą jest absolutnie bezzasadne. Działacz, którego dotyczą informacje, ani raz nie przebywał w siedzibie Związku, jak też nie korzystał ze sprzętu Związkowego, w związku z czym brak jest jakichkolwiek podstaw do wykonywania czynności procesowych w stosunku do Podkarpackiego ZPN.

- Stosowanie aresztu w tej sprawie jest całkowicie bezpodstawne. W tej sprawie jest jeszcze wiele rzeczy wymagających wyjaśnienia i za wcześnie na przesądzanie o winie - powiedział dla TVN24 adwokat Michał Zacharski, obrońca aresztowanego mężczyzny, który nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.