W Łysakowie, w nocy z niedzieli na poniedziałek, doszło do groźnego pożaru na terenie zakładu stolarskiego.
Ogień pojawił się w sporym silosie z wiórami drzewnymi przy zakładzie stolarskim. Pożar mogli dostrzec mieszkańcy nawet bardzo oddalonych gospodarstw, pierwsze relacje wskazują na wysoki słup ognia.
Dyspozytor mieleckiej straży pożarnej na miejsce skierował siedem zastępów z PSP Mielec i lokalnych jednostek OSP.
Ze względu na ograniczony dostęp do wnętrza silosa akcja gaśnicza wymaga czasu, pożar jednak udało się szybko opanować i zniwelować zagrożenie dla sąsiadujących z silosem obiektów stolarni.
Niestety, to nie pierwszy pożar zakładu stolarskiego w Łysakowie. Latem 2012 roku, po uderzeniu pioruna ogień strawił dużą część zakładowych obiektów. [ZT]19598[/ZT]
Casey5110:48, 28.01.2019
Po polsku pożar SILOSU.
Ronald Bartrel13:04, 28.01.2019
Pogoda sprzyja głodnej bestii.
jusb01:40, 30.01.2019
czy coś umknęło mojej uwadze ? - ostatni pożar był u Bogdana w szklarni o ile mnie pamięć nie myli
Anika14:58, 30.01.2019
Jak twierdzi strażak obecny na miejscu ogień nie był aż.tak widoczny jak wyolbrzymiacie
jusb17:52, 30.01.2019
to sprawa drugorzędna, bo ważnym jest dlaczego grasuje "czerwony kur" i jak widać dopada zawsze biznesmenów
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
no właśnie, "Czerwony Kur" polubił mroźną zimę, szaleje po okolicy i żniwo zbiera całkiem okazałe