13 czerwca w okolicy Tuszowa Narodowego, na obwodnicy Mielca, do rowu wpadł pojazd dostawczy. Kierowca prawdopodobnie próbował uniknąć zderzenia z sarną. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
15 czerwca w miejscowości Borki Nizińskie w rowie wylądował samochód osobowy, którego kierowca próbował uniknąć uderzenia w motocykl. Pomocy medycznej wymagały dwie osoby - prowadzący samochód osobowy i młody kierowca motocykla.
Foto, info: Krzysztof Radoń
hm
0 0
Ot zwykle wjechanie do rowu tak niebezpieczne że do dziś kierowcy ze strachu wysilać się nie mogą .ludzie na luz takie bzdury były bieda i są na całym świecie