Spotkanie policji i kierowców MKS. Zwracają uwagę na problemy

W ramach cyklicznych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w siedzibie Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Mielcu odbyło się spotkanie z przedstawicielami Policji, Straży Miejskiej i Dyrekcji MKS. Kluczowym tematem rozmów z I Zastępcą Komendanta Powiatowego Policji mł. insp. Jarosławem Zychem były problemy, z jakimi na co dzień zmagają się kierowcy autobusów oraz jak nieprawidłowe zachowania innych uczestników ruchu bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo i płynność transportu publicznego.

Głównym celem spotkania było omówienie konkretnych, powtarzających się utrudnień w ruchu autobusowym, które nie tylko opóźniają kursy, ale przede wszystkim stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa pasażerów, kierowców i pozostałych użytkowników dróg.

Podczas szczerej wymiany doświadczeń, przedstawiciele MKS szczegółowo opisali następujące, niepokojące zjawiska:

Utrudnianie wyjazdu z zatoczek autobusowych: Częste parkowanie lub nawet krótkotrwałe zatrzymywanie się samochodów osobowych w obrębie zatoczek oraz bezpośrednio przed ich wjazdami, uniemożliwia bezpieczne wyprowadzenie długiego pojazdu na jezdnię. Kierowcy autobusów są zmuszeni do wykonywania niebezpiecznych manewrów, często wchodząc na sąsiedni pas ruchu.

Parkowanie na miejscach przeznaczonych dla autobusów: Miejsca postojowe, wydzielone tory lub strefy przy przystankach końcowych i węzłach przesiadkowych bywają zajmowane przez samochody prywatne. Uniemożliwia to prawidłowe odstawienie, oczekiwanie lub odpoczynek załóg, zaburzając rytm kursowania.

Blokowanie rejonów przystanków i placów manewrowych: Dotyczy to nie tylko klasycznego zastawiania przystanków, ale również parkowania w takiej odległości od wiaty, że uniemożliwia ona bezpieczne podjechanie i opuszczenie przystanku przez autobus o dużej długości.

Niebezpieczne manewry wokół autobusów: Poza wcześniej zgłoszonym nieprawidłowym zawracaniem przy szpitalu, kierowcy zwracają uwagę na wyprzedzanie autobusów, które sygnalizują zamiar wyjazdu z przystanku, oraz na tzw. „przeciskanie się” między autobusem a krawężnikiem w momencie, gdy pasażerowie wsiadają lub wysiadają.

Opisane zachowania nie są jedynie uciążliwością, ale stanowią wykroczenia drogowe, za które grożą konkretne kary. Są one egzekwowane przez patrole Policji i Straży Miejskiej.

Policja przypomina:

• zastawianie przystanku autobusowego, parkowanie w zatoczce lub na miejscu przeznaczonym dla autobusów jest wykroczeniem zgodnie z art. 97 Kodeksu wykroczeń, grozi za to mandat w wysokości 100 zł i 1 punktu karnego,
• nieprawidłowe parkowanie (np. na przejściu dla pieszych, na drodze dla rowerów, w odległości mniejszej niż 10 m od przejścia, czy w miejscu utrudniającym widoczność) zgodnie z taryfikatorem mandatów może skutkować karą od 100 zł do nawet 300 zł, a w przypadku usunięcia pojazdu przez interwencję pomocy drogowej – wydatki znacząco rosną,
• kierowca zbliżający się do przystanku ma obowiązek zwolnić, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu, gdy ten zasygnalizuje manewr. Kierowca autobusu może wjechać na pas ruchu lub jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje zagrożenia.

Obowiązek kierowcy zbliżającego się do przystanku:
- zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się,
- umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu, gdy ten sygnalizuje to kierunkowskazem.

Obowiązek kierowcy autobusu:
- wjechać na sąsiedni pas ruchu lub jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu.

Mieleccy policjanci apelują do wszystkich kierowców o rozwagę i poszanowanie przepisów. - Pamiętajmy, że pozostawiając samochód na przystanku lub w zatoczce autobusowej, blokujemy setkom osób możliwość punktualnego i bezpiecznego dotarcia do pracy, szkoły czy domu - przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Mielcu.