W polskich restauracjach może czekać nas prawdziwa rewolucja. Posłowie chcą, by klienci mieli prawo do darmowej wody z kranu, a zmiany w przepisach mogą wejść w życie już w przyszłym roku.
W polskim parlamencie pojawił się pomysł, który może znacząco zmienić codzienne doświadczenia klientów gastronomii. Posłowie Lewicy zaproponowali, aby w każdej restauracji goście mieli zagwarantowane prawo do otrzymania bezpłatnej porcji wody z kranu.
Projekt dotyczy zmian w ustawie o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. Lewica chce wprowadzić poprawkę, która zobowiązałaby restauratorów do podania każdemu klientowi co najmniej pół litra wody bez dodatkowych opłat.
Jak przekonują politycy, to rozwiązanie proekologiczne i sprzyjające zdrowiu publicznemu – ma ograniczyć zużycie plastikowych butelek oraz promować picie kranówki, której jakość po planowanej nowelizacji ma być jeszcze wyższa.
Posłowie wskazują, że wprowadzenie takiego przepisu nie będzie dużym obciążeniem dla właścicieli lokali, ale może przynieść wymierne korzyści środowisku i konsumentom. Podkreślają również, że w wielu krajach europejskich darmowa woda w lokalach gastronomicznych jest standardem, a Polska powinna iść w tym samym kierunku.
W trakcie sejmowych dyskusji pojawił się też argument, że dostęp do wody pitnej powinien być traktowany jako podstawowe prawo obywateli, a nie jedynie towar do kupienia.
Lewica proponuje, aby przepisy zaczęły obowiązywać od lipca przyszłego roku. Taki termin ma dać restauratorom czas na przygotowanie się do nowych obowiązków.
Nowelizacja przewiduje również szereg dodatkowych regulacji. Dostawcy wody będą musieli przekazywać mieszkańcom szczegółowe informacje o jej jakości, stopniu mineralizacji czy twardości. Dane mają być dostępne zarówno na fakturach, jak i w formie elektronicznej.
Politycy Lewicy wyliczają, że szersze korzystanie z wody z kranu pozwoli Polakom oszczędzić miliony złotych rocznie, które dziś wydawane są na wodę butelkowaną.
2 0
Standard w wielu cywilizowanych krajach jako tap water, w krajach postkolonialnych to rewolucja. Za szklaneczkę wody 8 PLN
1 1
Zwrot klienci to nadużycie. Za samo zasiedzenie stolika nie powinno być darmowej wody bo to generuje koszty które przerzucą potem na tych co coś zamówią. Wkroczenie do zachodniej Europy w restauracji: TAK ale po złożeniu płatnego zamówienia.
2 0
@ Volt Widać po Twoim komentarzu, że kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz i jak to działa w restauracjach na zachodzie.
0 0
Nie mają za co się zabrać to wymyślają "bezpłatną wodę z kranu" HAHAHAHA. Gdzie 100 konkretów? Gdzie bezpieczeństwo? Ciapatych co raz więcej, a bezrobocie i ceny wkrótce wzrosną, bo młodzi mają co raz większy problem ze znalezieniem pracy. I to tacy z doświadczeniem przypominam.