Medyczno-Społeczne Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Mielcu to szkoła prowadzona przez samorząd województwa podkarpackiego, kontynuująca działalność dawnego Liceum Medycznego w Mielcu. Funkcjonuje od wielu lat przy ulicy Kościuszki. W obecnej formie jednak wkrótce najprawdopodobniej przestanie istnieć.
Kilka dni temu Sejmik Województwa Podkarpackiego przyjął uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji Medyczno-Społecznego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Mielcu.
Jak czytamy w uzasadnieniu do tej uchwały, w mieleckim „Medyku” kształci się obecnie 67 osób na kierunkach: opiekun medyczny, opiekunka dziecięca, technik farmaceutyczny oraz technik masażysta.
W 2016 roku szkoła liczyła sobie ponad 100 słuchaczy, ilość ta w ostatnich latach zmieniała się dosyć mocno – od 23 słuchaczy w 2017 roku przez 94 osoby w 2019 roku po 82 słuchaczy przed rokiem.
Od lat mielecki „Medyk” nie może kształcić pielęgniarek, bo ten zawód wymaga już wyższego wykształcenia. Jednak zamiar likwidacji tej szkoły wzbudził pewne zdziwienie radnych wojewódzkich. Z prostej przyczyny: ostatnio dużo mówi się o braku młodego personelu medycznego.
- Ta szkoła od wielu lat funkcjonowała, najpierw jako liceum medyczne. Trzeba przygotowywać nową kadrę, a my likwidujemy i nie dajemy takiej możliwości. Dlatego taka decyzja? – dopytywał podczas sesji Sejmiku radny Jan Tarapata.
- To jest połączenie ze szkołą medyczną w Rzeszowie, co stworzy dodatkowe możliwości utrzymania tych kierunków. Połączenie poprzez likwidację, bo nie ma innej możliwości prawnej – wyjaśniał wicemarszałek Piotr Pilch.
- Spotkałem się z gronem pedagogicznym, wyjaśniłem całą sytuację, co zostało przyjęte ze zrozumieniem. Nie było uwag. Tam jest niewielu słuchaczy, likwidacja tej szkoły miała nastąpić już kilka lat temu. Nikt tam nie straci pracy. Ani jednego głosu nie było krytycznego. To jest połączenie szkół, a nie całkowita likwidacja – wskazywał.
- Jest też duża konkurencja w samym Mielcu, to nie jest jedyna szkoła, która kształci w tych zawodach medycznych – dodawał.
- Prestiż tej szkoły automatyczne spada – komentował radny Andrzej Nepelski. - Czy przyczyną jest tylko mała ilość kandydatów, co wynika z małego zainteresowania tą szkołą? Należy się zastanowić czy promocja tej szkoły była na odpowiednim poziomie – mówił.
- Dziwię się, że marszałek zgodził się na likwidacji szkoły w Mielcu tuż przed wyborami – przekazywał natomiast radny Piotr Tomański. Zwrócił uwagę na nagły spadek liczby słuchaczy w 2024 roku, w porównaniu poprzednimi latami.
- W 2024 roku jest od razu mniej ludzi, jakby ta likwidacja była zaplanowana. Ja wiem, że widocznie się to nie spina. Ale to zadanie samorządu i władz tej instytucji, by to się udało. Moim zdaniem jest zaniedbanie, jeśli chodzi o promocję naboru do tej szkoły – oceniał. I stawiał pod znakiem pytania sensowność połączenia szkół.
- Jeżeli robimy coś w Mielcu, a przesuwamy gości do Rzeszowa, to jakie to jest połączenie? – komentował Tomański.
- Jeśli rzeczy trudne, ważne, ciężkie trzeba podjąć, to nie ma na to czasu kampanii czy „nie kampanii”. Nie robię nic pod publiczkę. Trudno się mówi, takie decyzje trzeba podejmować – odpowiadał marszałek podkarpacki Władysław Ortyl, mielczanin.
- Było wiele prób utrzymania tej szkoły, ważnej i zasłużonej. Ta decyzja nie oznacza likwidacji, a połączenie. Tam cała edukacja będzie. Cała kadra zostaje. Jest jednak konkurencja ze strony szkół prywatnych, niepublicznych. System kształcenia jest tak zliberalizowany, spokojny i wygodny dla uczniów, że tam idą. To duży błąd tego systemu – podkreślał Ortyl.
Wicemarszałek Pilch starał się wskazać pozytywne efekty połączenia szkół. - Jeśli na dany kierunek będzie za mała liczba słuchaczy w Rzeszowie i Mielcu, to przy jednej dyrekcji i wspólnej rekrutacji może taka klasa powstać. Część zajęć może odbywać się w Rzeszowie, część w Mielcu. Będzie też jeździł pociąg bezpośredni z Mielca do Rzeszowa i może służyć tym uczniom – podkreślał.
Ostatecznie za zamiarem likwidacji Medyczno-Społecznego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Mielcu zagłosowało dziewiętnastu radnych wojewódzkich, siedmiu było przeciw, dwóch się wstrzymało.
Do formalnej likwidacji ma dojść 31 sierpnia. Zarząd nad budynkiem szkoły w Mielcu i całym kształceniem od tego dnia będzie sprawowała dyrekcja Medyczno-Społecznego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Rzeszowie.
Obecnie w mieleckim „Medyku” zatrudnionych jest szesnastu nauczycieli, w tym dwóch w pełnym wymiarze godzin zajęć oraz dwóch pracowników administracji.