[FOTORELACJANOWA]12681[/FOTORELACJANOWA]
To druga w ostatnich miesiącach wizyta Morawieckiego w Mielcu. Poprzednio był w mieście w listopadzie na dużym, otwartym spotkaniu z wyborcami. Tym razem jego wizyta miała charakter bardziej kameralny.
Zgodnie z awizowanym wcześniej przez biuro posła Fryderyka Kapinosa programem wizyty w Mielcu, Mateusz Morawiecki miał o 12:00 rozpocząć spotkanie z przedsiębiorcami i samorządowcami w sali konferencyjnej Inkubatora Nowych technologii INTECH-1 Mielec.
Pół godziny wcześniej miała odbyć się konferencja prasowa. Ta jednak rozpoczęła się dopiero o 12:20. Powodem opóźnienia była nieplanowana wcześniej wizyta byłego premiera w 112-letniej Kaplicy pw. Św. Stanisława Kostki w dawnej Bursie, która kilka dni temu stała się celem przestępców. Doszło do włamania i profanacji tego historycznego miejsca kultu.
Podczas briefingu prasowego Mateusz Morawiecki przede wszystkim zachęcał do głosowania w nadchodzących wyborach prezydenta RP na Karola Nawrockiego, kandydata popieranego przez PiS. Wskazywał również, że wiosną i latem Polaków czekają decyzje o zniesieniu embargo na zboże z Ukrainy i podwyżki cen energii.
Podczas rozmowy z przedsiębiorcami i samorządowcami były premier poruszał sytuację gospodarczą Polski w kontekście zmian politycznych na świecie. Tu znów sugerował, że warto poprzeć Nawrockiego, bo ten kandydat będzie w stanie porozumieć się gospodarczo z nowym prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Z Mielca Mateusz Morawiecki udał się do Nowej Dęby i Baranowa Sandomierskiego, dzień zakończy otwartym spotkanie w Tarnobrzegu. Wcześniej odwiedził Dębicę i Sędziszów Małopolski.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce 18 maja.