Trwa walka o utrzymanie w PGNiG Superlidze. Niestety SPR Stal Mielec zanotowała kolejną porażkę.
Piłka ręczna, PGNiG Superliga mężczyzn
SPR Stal Mielec - Zagłębie Lubin 26:27 (17:16)
Stal: Andjelić, Wiśniewski - Wilk 5/4, Krępa 5, Wypych, Skuciński 1, Rusin, Mochocki 2, Sarajlić 4, Kowalczyk 3, Krajewski, Krupa 1, Kornecki 2/1, Jędrzejewski 1, Valyntsau, Rutkowski 2.
Karne: 5/6
Kary: 16 min. (Jędrzejewski - 4 min., Wypych, Mochocki, Krupa, Krępa, Kornecki, Skuciński - po 2 min.)
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Borowczyk, Stankiewicz, Bondzior 5/3, Kużdeba, Pawlaczyk 4, Mrozowicz, Gębala 1, Szymyślik, Sroczyk 5, Pietruszko, Moryń 4, Jaszka, Dawydzik 4, Dudkowski 4.
Karne: 3/4
Kary: 14 min. (Pietruszko - 6 min., Gębala - 4 min., Pawlaczyk, Kużdeba - po 2 min.)
Sędziowie: Kamil Dąbrowski, Paweł Staniek
Było to spotkanie niezwykle ważne dla dolnego układu tabeli grupy spadkowej. Niespodziewanie Pogoń Szczecin pokonała MKS Kalisz i zaczęła odskakiwać w bezpieczną strefę, wygrana Wybrzeża w derbach Trójmiasta sprawiła natomiast, że przegrany w Mielcu ląduje na dnie tabeli.
Grę nerwów, bo tak wyglądał ten mecz, lepiej rozpoczęła Stal. Długo prowadziła, chociaż była to przewaga minimalna. W 27. minucie mielczanie wreszcie przełamali opór Zagłębia i odskoczyli do rezultatu 17:14, a trafił wówczas wracający po kontuzji Kowalczyk. Mielczanie mieli jeszcze szansę by pójść za ciosem i na przerwę schodzić już z bardzo wyraźną przewagą. Zagrali jednak bardzo nerwowo i przyjezdni zdołali odzyskać kontakt. Pierwsza połowa zostanie też zapamiętana jako czas kilku zgubionych piłek przez Stalowców, gdy konstruowali swoje akcje ofensywne.
Niestety, po zmianie stron trwała niemoc Stali w ataku i to goście wyszli na przewagę 25:21 w 47. minucie. Wówczas zerwała się Stal. Pomogli dobrze dysponowani bramkarze i mielczanie mogli mozolnie odrabiać straty. Po dziesięciu minutach Biało-Niebiescy stanęli przed szansą na odmianę oblicza tego meczu. Sędziowie odesłali na ławkę kar dwóch zawodników Zagłębia, a w 59. minucie Jędrzejewski wykorzystał kontrę i był remis 26:26. I zaczęły się poważne sędziowskie kontrowersje.
Najpierw arbitrzy odesłali na ławkę kar dwóch Stalowców. Nie jest do końca jasne za co te kary. Zagłębie dorzuciło jedno trafienie i zaczęło rozpaczliwie bronić się przed czwórką mielczan atakujących bramkę. Gra się przeciągała, goście faulowali albo blokowali rzuty. Na 9 sekund przed końcem piłka wpadła w siatkę za bramką lubinian. Wyjąć ją próbował Krępa, nie zdołał tego zrobić i mecz się skończył. Rozgorzała natomiast awantura. Nikt nie wie co kierowało sędziami, że nie wstrzymali czasu w tak ważnym momencie. 9 sekund to wystarczający czas na oddanie celnego rzutu i doprowadzenie do remisu i później konkursu rzutów karnych. Sędziowie zabrali mielczanom szansę na zwycięstwo w tym meczu.
W tym spotkaniu nie wystąpili kontuzjowani zawodnicy Stali: Łukasz Janyst, Daniel Dutka, Marcin Miedziński i Tomasz Grzegorek.
Kolejny mecz Stalowcy rozegrają w sobotę 4 maja, podejmować będą Pogoń Szczecin. Początek o 18:00.
Wyniki - kolejka 5:
Arka Gdynia - Wybrzeże Gdańsk 29 : 30
Stal Mielec - Zagłębie Lubin 26 : 27
Pogoń Szczecin - MKS Kalisz 24 : 22
Terminarz:
Kolejka 6
04.05. 18:00 Arka Gdynia - Zagłębie Lubin
04.05. 18:00 Stal Mielec - Pogoń Szczecin
04.05. 18:00 Wybrzeże Gdańsk - MKS Kalisz
Kolejka 7
08.05. 18:00 Stal Mielec - MKS Kalisz
08.05. 18:00 Pogoń Szczecin - Arka Gdynia
08.05. 18:00 Zagłębie Lubin - Wybrzeże Gdańsk
Ktoś 21:17, 01.05.2019
Dziadostwo...
Nowe Miasto22:29, 01.05.2019
Niestety, zamiast spokoju i taktyki gra na przypał, czyli tak, jak Lubinowi pasowało. Wyrywanie do przodu przed przerwą zamiast gry na faul i utrzymania przewagi 3 bramek zemściło się po przerwie. Masakryczna ilość przestrzelonych rzutów, nawet trybuny wiedzą, że Wilk rzuca max 3 karne i nie wolno dawać mu kolejnego. Do tego sędziowie też dorzucili co nieco i mamy prawie spadek.
fakt14:35, 02.05.2019
za cala postawe w tej rundzie 2018/19, zespol zasluzyl na spadek, za duzo cwaniactwa i wyrachowania a nie uczciwej gry.
Obiektywny14:47, 02.05.2019
Obiektywnie to Stal nie zasługuje na grę w elicie i dlatego zapewne będzie degradacja.Może to i dobrze,bo jaki sens ma gra w salkach gimnastycznych dla 150-200 widzów?Za jakieś 5-6 lat(patrzę optymistycznie),jak być może powstanie w Mielcu nowa hala,trzeba będzie wspomóc ich finansowo w powrocie do elity rozgrywek.A na razie niech spadają z Superligi i grają w 1 lidze...Żadna strata,bo od oglądania tego dziadostwa zęby bolą...
Stalowiec13:26, 04.05.2019
Za dużo pieniędzy utopiono w klubie bez przyszłości. Najwyższa pora spaść z ligi i zacząć budować zespół, a nie zbieraninę grajków. Pora też pomyśleć o prawdziwych trenerach młodzieży, nie Basiakach i innych. Bez tego nie będzie sukcesów w grupach młodzieżowych. A to klucz do naturalnego rozwoju klubu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 3
Przedstawiasz się?
3 0
Tak... Xyxyxy.... Haha