Zamknij

Korona Kielce – FKS Stal Mielec. Zdecydowały karne! [FOTO]

16:00, 25.09.2024 PC Aktualizacja: 08:21, 27.09.2024
Fot. MARTA BADOWSKA Fot. MARTA BADOWSKA

Biało-Niebiescy rozpoczęli pucharowe granie na boisku ekstraklasowej Korony, gdzie w sierpniu w lidze przegrali. Dla Stali to drugi mecz pod wodzą trenera Janusza Niedźwiedzia. O wszystkim zdecydowała ostatnia seria karnych.

Piłka nożna, Puchar Polski, I runda
KORONA KIELCE – FKS STAL MIELEC
1:1, karne 4:3

[FOTORELACJANOWA]11792[/FOTORELACJANOWA]

Bramki:
1:0 - 15 min
- 5. Paul Resta
1:1 - 83 min - 96. Robert Dadok

Rzuty karne: 
0:1 - 11. Krzysztof Wołkowicz
1:1 -  27. Pedro Nuno
1:2  - 21. Mateusz Matras 
2:2 - 66. Miłosz Trojak
2:2 - 9. Ravve Assayag - broni Rafał Mamla
2:2  - 19. Jakub Konstantyn - broni Jakub Mądrzyk
2:2 - 32. Fryderyk Gerbowski - brono Rafał Mamla
3:2  - 3. Konrad Matuszewski
3:3 - 96. Robert Dadok
4:3 - 71. Wiktor Długosz

KORONA: 87. Rafał Mamla – 2. Dominick Zator, 5. Pau Resta (91' 66. Miłosz Trojak), 6. Marcel Pięczek (74' 3. Konrad Matuszewski), 9. Evgeniy Shikavka © (74' 99. Daniel Bąk), 10. Shuma Nagamatsu, 17. Mariusz Fornalczyk (70' 19. Jakub Konstantyn), 24. Bartłomiej Smolarczyk, 71. Wiktor Długosz, 88. Wojciech Kamiński, 7. Dawid Błanik (70' 27. Pedro Nuno).

Rezerwowi: 1. Xavier Dziekoński – 8. Martin Remacle, 13. Miłosz Strzeboński, 21. Danny Trejo.

Trener: Jacek Zieliński

STAL: 39. Jakub Mądrzyk – 15. Marvin Senger, 21. Mateusz Matras, 18. Piotr Wlazło (62' 40. Petros Bagalianis), 11. Krzysztof Wołkowicz, 20. Karol Knap, 8. Koki Hinokio (46' 19. Dawid Tkacz), 27. Alvis Jaunzems (76' 96. Robert Dadok), 32. Fryderyk Gerbowski, 10. Maciej Domański © (46' 44. Sergiy Krykun), 17. Ilya Shkurin (62' 9. Ravve Assayag).

Rezerwowi: 13. Konrad Jałocha – 6. Matthew Giillaumier, 23. Krystian Getinger, 25. Łukasz Wolsztyński.

Trener: Janusz Niedźwiedź

Żółte kartki: Wlazło, Tkacz (Stal) - Shikavka, Kamiński, Długosz, Matuszewski (Korona)

Sędziowie: Patryk Gryckiewicz (Sędzia Asystent – Marcin Boniek, Sędzia Asystent – Michał Sobczak, Sędzia techniczny – Karol Wójcik, VAR – Damian Sylwestrzak, AVAR – Marek Opaliński)

Widzów: 6053

Transmisja: TVP Sport

PRZEBIEG MECZU:

W pierwszym kwadransie tego spotkania gospodarze wypracowali sobie trzy stałe fragmenty w pobliżu pola karnego mielczan. Za każdym razem próbowali miękkich dośrodkowań na kilka metrów przed bramkę Mądrzyka. I w myśl zasady „do trzech razy sztuka” gola zdobyli. W 15. minucie udało im się zaskoczyć mielecką defensywę i Pau Resta lekko, ale od słupka, skierował piłkę do siatki. Było 1:0. 

W 30. minucie posiadanie piłki wynosiło po stronie Stali około 60%, ale mielczanie nie potrafili swoich ataków pozycyjnych zamienić na sytuacje bramkowe. Gospodarze zanotowali dwa strzały, które jednak były wypadkową dosyć przypadkowych kontr.

Do przerwy obraz gry nie uległ zmianie. Korona prowadziła, bo Stal do pierwszej połowy podeszła nieco ulgowo, zbyt spokojnie. Trener mielczan Janusz Niedźwiedź miał co notować w swoim zeszycie przed rozmową z zespołem w przerwie.

Początek drugiej połowy był nieco... nudny, aż do 60 minuty - wówczas obie ekipy zanotowały po widowiskowej próbie strzału z dystansu. Piłka do siatki jednak wpaść nie chciała. 

W 62. minucie w barwach Stali zadebiutował pozyskany kilka tygodni temu Petros Bagalianis. Zmienił w linii obrony wyraźnie zmęczonego Piotra Wlazło.

Dziesięć minut później wróciliśmy do standardowego widoku w tym spotkaniu. Stal miała optyczną przewagę, ale nie stwarzała sobie sytuacji na wyrównanie.

Przełamanie przyszło dopiero w 83. minucie. Krykun urwał się defensywie po lewej flance i dośrodkował prosto na głowę Roberta Dadoka, który przy słupku zmieścił piłkę w bramce. 1:1!

Ostatnie minuty to już dominacja Stali, ale Koroniarzom udało się dotrwać do końca regulaminowego czasu gry i przedłużyć ten mecz przynajmniej o dogrywkę.

W pierwszej części dogrywki obie ekipy miały po jednej szansie na bramkę. Lepszą zdecydowanie stworzyli miejscowi, doprowadzili do sytuacji sam na sam i… przestrzelili. Odpowiedział na to Dawid Tkacz. Młodzieżowiec Stali huknął z dystansu prosto pod poprzeczkę, ale świetną paradą popisał się tym razem młodzieżowiec Korony, bramkarz Rafał Mamla.

W 119. minucie najpierw Stal, a następnie Korona mogła zamknąć mecz. Gospodarze przenieśli nad poprzeczką strzał z kilku metrów, a mielecka próba po rzucie rożnym z dwóch metrów ugrzęzła w ciele bramkarza. I tak doszło do rzutów karnych, gdzie minimalnie lepsi okazali się gospodarze.

W innych meczach pierwszej rundy Pucharu Polski doszło do niespodzianek i sensacji. Ekstraklasowa Cracovia odpadła po meczu z trzecioligową Sandecją, a Lechia Gdańsk nie dała rady ograć drugoligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Piast Gliwice dopiero po rzutach karnych uporał się z drugoligowym Hutnikiem Kraków. 

Więcej informacji wkrótce. 

(PC)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%