[FOTORELACJA]11493[/FOTORELACJA]
W niedzielę około 14:45 w centrum Mielca uderzyła nadzwyczaj gwałtowna burza. Wiatr łamał drzewa jak zapałki. Wiele wskazuje na to, że mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem downburst.
Jest to silny prąd zstępujący w chmurze burzowej, który dociera do powierzchni ziemi, gdzie rozchodzi się w różnych kierunkach powodując szkody. Niektóre przypadki zjawiska downburst mogą powodować bardzo poważne straty, przypominające pod pewnymi względami zniszczenia po trąbie powietrznej.
Wygląda na to, że downburst uderzył przede wszystkim w teren Parku Leśnego, szczególne w jego części przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Tam straty są olbrzymie. Wiele drzew zostało połamanych lub wyrwanych z korzeniami. Powalone pnie opierają się na drzewach, które chociaż częściowo ocalały.
Podobne zniszczenia burza wyrządziła w Parku Honorowych Dawców Krwi przy ulicy Targowej i lasku miejskim przy ulicy Wolności.
Urząd Miejski zamknął te parki dla przechodniów, raczej nieprędko dojdzie do ich otwarcia w całości. Wcześniej magistrat musi uporać się z usunięciem powalonych drzew, udrożnieniem chodników i przeglądem pozostałego drzewostanu.
Przebywanie w tych parkach obecnie grozi kalectwem i śmiercią!
Nieczynne są: Park Leśny po obu stronach ulicy Parkowej i przy Kazimierza Wielkiego, lasek miejski przy ulicy Wolności oraz Park Honorowych Dawców Krwi przy ulicy Targowej.
[ZT]86839[/ZT]
[ALERT]1720448510462[/ALERT]