[FOTORELACJA]10736[/FOTORELACJA]
Pług wirnikowy ZIŁ157 D470 – przez wielu żartobliwie nazywany pożeraczem śniegu – od wielu, wielu lat pracuje na mieleckim lotnisku EPML. Ta niezwykle skuteczna maszyna sprawnie usuwa śnieg z płyty lotniska nawet po bardzo intensywnych opadach.
A widok ZIŁ-a pracującego na zaśnieżonym lotnisku jest wręcz epicki!
ZIŁ-y 157 to dawna radziecka konstrukcja. Produkowane były – w różnych wersjach – od 1958 roku do 1991 roku. I te drogowe potwory, służące zazwyczaj do zadań specjalnych, słynęły ze swojej skuteczności. Krążą nawet legendy, że pług lotniskowy przemielił samochód fiat 126p – czyli popularnego malucha – który stał w zaspie.
ZIŁ 157 wzorowany był amerykańskim samochodem ciężarowym Studebaker US-6, który trafił do ZSRR w ramach Lend Lease Act w czasie II WŚ. Pojazd zaprojektowany został do wydajnego odśnieżania lotnisk i pasów startowych doskonale sprawdzał się również na drogach. Samochód napędzany sześciocylindrowym silnikiem o pojemności 5555 cm3 i mocy 104-109 konimechanicznych.
Zużycie paliwa wynosi 40 litrów/100 km wzwyż, tzn. 40 litrów palił przy stałej prędkości 40km/h. W warunkach terenowych lub podczas ciężkiej akcji odśnieżania zużycie paliwa rośnie do przysłowiowego 100/100 i więcej.
Niemal identyczne odśnieżarki, po odpowiednich remontach, pracują w Polsce nie tylko na lotniskach, ale też na drogach krajowych, ekspresowych i autostradach.
[POGODA]1705656665306[/POGODA]