Zamknij

Mielecki Black Hawk wylądował na okręcie filipińskiej marynarki wojennej

15:24, 23.05.2025 Aktualizacja: 15:26, 23.05.2025
Fot. 205ᵗʰ Tactical Helicopter Wing Fot. 205ᵗʰ Tactical Helicopter Wing

Śmigłowiec S-70i Black Hawk dostarczony przez PZL Mielec do Sił Powietrznych Filipin po raz pierwszy wylądował na pokładzie okrętu marynarki wojennej Filipin – BRP Davao Del Sur (LD602). 

Wydarzenie miało miejsce w dniach 13–14 maja 2025 r. w bazie operacyjnej marynarki wojennej Subic na wyspie Luzon. Poinformowało o nim 205. Skrzydło Śmigłowców Taktycznych w swoich mediach społecznościowych, publikując zdjęcia i wideo z ćwiczeń. To ważny moment, który potwierdza, że produkowany w Mielcu sprzęt z powodzeniem realizuje swoje zadania w rzeczywistych warunkach operacyjnych. 

Podczas dwudniowych manewrów piloci i załoga śmigłowca przeprowadzili kompleksowe szkolenie obejmujące orientację na pokładzie okrętu, wykłady dotyczące współdziałania jednostek powietrznych i morskich oraz ćwiczenia praktyczne. Kluczowym elementem manewrów były wielokrotne lądowania śmigłowca S-70i Black Hawk typu Touch-and-Go na pokładzie okrętu. To nie tylko test umiejętności, ale i sprawdzian samego śmigłowca – i jak widać, zdał go celująco. 

PZL Mielec od lat dostarcza śmigłowce Black Hawk do Filipin, jak i do klientów z innych krajów świata. Teraz pracownicy mogą być dumni, że produkowane w Mielcu śmigłowce sprawdzają się w tak wymagających, rzeczywistych warunkach operacyjnych.  To nie tylko sukces przemysłu, ale i promocja Mielca na świecie.  

Także w Polsce mieleckie Black Hawki intensywnie wykorzystywane są przez służby. Przykładem jest akcja ratunkowa z 28 kwietnia, gdy policyjny śmigłowiec S-70i Black Hawk, wyprodukowany i dostarczony przez PZL Mielec, przeprowadził kolejną wyjątkową misję — transport serca dla 7-letniej pacjentki Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. 

[FOTORELACJANOWA]12773[/FOTORELACJANOWA]

To już 14. lot policyjnych lotników z organem na pokładzie wykonany właśnie tym typem maszyny i 10., w którym przewożono serce. 

Akcje transportu organów są możliwe dzięki ścisłej współpracy Policji, służb medycznych oraz koordynatorów transplantacyjnych. Każda taka operacja to walka z czasem — a dzięki profesjonalizmowi wszystkich zaangażowanych stron udaje się ratować ludzkie życie w całej Polsce. 

Tym razem decyzja o użyciu śmigłowca Black Hawka zapadła po analizie trudnych warunków atmosferycznych i znacznej odległości między szpitalem dawcy a biorcy. Śmigłowiec wyruszył z jednego z województw w północno-wschodniej części kraju i szybko dotarł do Zabrza, zapewniając cenny organ młodej pacjentce. 

Lot odbywał się pod specjalnym hasłem "GARDA", co oznacza absolutny priorytet w przestrzeni powietrznej — śmigłowiec miał pierwszeństwo przed wszystkimi innymi statkami powietrznymi. To procedura zarezerwowana dla misji, w których liczy się każda minuta i od szybkości działania zależy ludzkie życie. 

Dzięki temu serce dotarło na czas, a 7-letnia dziewczynka zyskała szansę na nowe życie.

[WHATSAPP]0[/WHATSAPP]


 

(PC)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%