Rankiem policjanci zespołu ds. poszukiwań i identyfikacji osób wydziału kryminalnego przystąpili do poszukiwań za zaginionym Krzysztofem Ginterem, który wyszedł z domu 16 stycznia 2021 roku i dotychczas się nie odnalazł, jak również nie nawiązał kontaktu z rodziną.
[FOTORELACJA]8602[/FOTORELACJA]
- Działania prowadzone były we współpracy z Państwową Strażą Pożarną, przy pomocy łodzi, dzięki której policjanci wraz z strażakami mieli sprawdzić stawy przy ulicy Partyzantów w Mielcu - przekazuje Urszula Chmura, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Zanim jednak poszukiwania na dobre się rozpoczęły, mundurowi natrafili na ciało mężczyzny. Według wstępnych informacji to poszukiwany Krzysztof Ginter - 45-letni mieszkaniec Mielca, który 16 stycznia br. poinformował najbliższych, że jedzie na przejażdżkę swoim samochodem i od tego czasu nie wrócił do miejsca zamieszkania i z nikim nie nawiązał kontaktu. Jego samochód został odnaleziony przez policjantów 18 stycznia 2021 r., w kompleksie leśnym - właśnie nieopodal stawów przy ul. Partyzantów.
- Na miejscu zdarzenia przeprowadzono czynności policyjne pod nadzorem prokuratora, które potwierdziły, że jest to ciało zaginionego 16 stycznia br. mieszkańca Mielca - Komenda Powiatowa Policji w Mielcu jednoznacznie potwierdziła, że odkryte zwłoki należą do zaginionego mielczanina.