• Debata radnych powiatowych z udziałem ministra Mirosława Welza - Głównego Lekarza Weterynarii i posłów Fryderyka Kapinosa i Krystyny Skowrońskiej odbyła się w auli Zespołu Szkół Technicznych w Mielcu.
• Łącznie w powiecie mieleckim zostało zlikwidowane pogłowie, włącznie z wybiciem prewencyjnym, w 167 gospodarstwach – to 8626 sztuk świń.
• Mielec jest rekordzistą jeśli chodzi o liczbę ognisk w Polsce. To jest sytuacja, w której jesteśmy dzisiaj, ale jestem przekonany, że te działania, które są wdrożone i są teraz wzmocnione, spowodują, że to jest jedno z ostatnich ognisk w powiecie i województwie w tym roku - powiedział Mirosław Welz, Główny Lekarz Weterynarii w Polsce.
• Jest dramat naszej wsi mieleckiej. Śmiem twierdzić, że takiego dramatu dotychczas nie było, ale tak los zdecydował. Cieszę się z tego, co przedstawił minister - to konkretne działania - powiedział Stanisław Lonczak, starosta powiatu mieleckiego.
[FOTORELACJA]8868[/FOTORELACJA]
- Sytuacja w powiecie niektórych zaskoczyła. Spodziewaliśmy się tego przeniesienia choroby, jednak nie spodziewaliśmy, że uderzy z taką siłą i przyniesie tyle strat, tyle problemów. Na chwilę obecną mamy 51 ognisk zakażenia jeśli chodzi o hodowlę trzody chlewnej i 19 ognisk ASF u dzików w powiecie mieleckim. Choroba dotyka czterech gmin: Czermin, Wadowice Górne, gdzie problem jest największy, a także gminę Mielec i Przecław, gdzie problem z ASF się rozpoczął - powiedział Mirosław Welz, Główny Lekarz Weterynarii.
- W chwili obecnej dynamika wystąpienia nowych ognisk po zastosowaniu środków zapobiegawczych spadła. Ostatni tydzień to brak nowych ognisk. Potwierdziliśmy jedno ognisko w czasie ostatniego weekendu. W większości są to stada od 0 do 50 świń (54 proc.), od 60 do 100 świń (16 proc.) i stada mniejsze. Zaczęło się od ognisk u dzików, dlatego oprócz rekomendowanych poszukiwań siłami ludzkimi zleciłem realizację poszukiwań z wykorzystaniem dronów - mówił Główny Lekarz Weterynarii.
Welz zapowiedział przeprowadzenie grodzeń wewnątrz od wschodniej granicy powiatu mieleckiego w oparciu o drogę krajową nr 9 od granicy z woj. świętokrzyskim, aż do przecięcia z autostradą A4. - Grodzenie hybrydowe, aby przecinać szlaki migracyjne dzików tak, aby kolejne dziki z ASF nie przyszły ze wschodu. Podobne grodzenie będzie na granicy z woj. świętokrzyskim i już jest realizowane na granicy z małopolską. Celem jest zamknięcie powiatu mieleckiego, by uwolnić powiat od ASF - powiedział.
- Wiem, że zabijanie zwierząt jest mało popularne. Nie ma jednak innej możliwości wprowadzenia innych metod ograniczania rozprzestrzeniania się ASF - dodawał.
- Na terenie woj. podkarpackiego mamy obecnie 54 ogniska z czego 51 jest w powiecie mieleckim - powiedziała Renata Konrad, zastępca Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. Dwa ogniska są w powiecie stalowowolskim i jedno w powiecie lubaczowskim. - Mnogość ognisk w pow. mieleckim jest związana ze specyfiką powiatu jeżeli chodzi o utrzymywanie trzody chlewnej. To gospodarstwa położone blisko siebie z średnią i małą obsadą - wyjaśniła.
Konrad zwróciła uwagę, że od kwietnia tego roku przepisy pozwalają na wielowątkowe działania wymierzone w ASF. Mowa m.in. o prewencyjnym wybijaniu świń w gospodarstwach znajdujących się w niewielkiej odległości od potwierdzonych ognisk ASF. - W 77 gospodarstwach wprowadzono te środki. Ponad 3 tysiące świń zostało uśmierconych. Działanie te mają prawidłowy i zamierzony działanie, bo w zabitych prewencyjnie stadach stwierdzone były wtórne ogniska choroby. Te działania są prawidłowe i właściwe – podkreśliła Renata Konrad.
Zastępca Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii zwracała też uwagę na wciąż niski wskaźnik odstrzału sanitarnego w powiecie mieleckim – obecnie jest to około 30 procent, czyli poniżej średniej w całym województwie podkarpackim.
W ciągu ostatnich 2 tygodni praktycznie od rana do wieczora prowadziliśmy działania mające na celu stworzenie stref buforowych. Tam, gdzie były jakiekolwiek zagrożenia, dokonywaliśmy uboju prewencyjnego – powiedział Piotr Chrabąszcz, Powiatowy Lekarz Weterynarii.
W gminie Mielec były 3 ogniska ASF – wszystkie zostały zlikwidowane. Prewencyjnie zlikwidowano tu 8 gospodarstw na łączną liczbę 166 sztuk świń. - Aktualnie nie ma tam większego problemu – ocenia Powiatowy Lekarz Weterynarii.
W gminie Przecław sytuacja wygląda podobnie. Choć to tutaj problem z ASF się rozpoczął, dzisiaj nie ma większego zagrożenia. Dotychczas potwierdzono tam 4 ogniska ASF – wybito 102 świnie, w tym jeden ubój prewencyjnie.
Gorzej wygląda sytuacja w gminie Wadowice Górne. Dotychczas stwierdzono tu 29 ognisk. Zlikwidowano aż 54 gospodarstw – wybito w sumie ponad 4 500 świń.
W gminie Czermin zlikwidowano 68 gospodarstw – wybito blisko 3 800 świń.
Łącznie w powiecie mieleckim zlikwidowano 167 gospodarstw na łączną ilość 8626 sztuk świń.
- Na pewno został wykonany ogrom pracy. Te działania dalej prowadzimy, analizujemy dalsze uboje prewencyjne mające zatrzymać chorobę. Najbliższe 2 tygodnie dadzą odpowiedź, czy te działania przyniosły już efekt, czy jeszcze musimy na to poczekać. Te działania będą dalej prowadzone. W tej chwili są już w ostatnich uzgodnieniach z zakładem, który będzie przeprowadzał uboje z tytułu dobrostanu. Pierwsze zgłoszenia będą mogły zostać zrealizowane już w sobotę w tym tygodniu – mówił Piotr Chrabąszcz.
Jak podkreślił, na początku wszystkie przyczyny choroby ASF w powiecie pojawiały się ze względu na dziki. - W tej chwili mogę zauważyć, że nie tylko dziki są tym elementem, ale nie sprzyjała nam aura. Opady deszczu ok. 3 tygodnie temu spowodowały, że wypełniły się zbiorniki wodne, rowy przy gospodarstwach, co spowodowało, że dużo gryzoni przedostało się do gospodarstw i one były dodatkowym czynnikiem predysponującym do rozwoju choroby – ocenił.
- Należy też przypuszczać, że pożyczanie maszyn i urządzeń między rolnikami (do realizacji zbiorów) mogło przyczynić się do bardzo szybkiego rozprzestrzeniania się choroby i mimo naszych wysiłków i działań, nie były one w 100 procentach efektywne – dodał Piotr Chrabąszcz.
Powiatowy Lekarz Weterynarii potwierdził, że problem z niewystarczającym odstrzałem dzików wciąż trwa. - Zaplanowane jest 520 sztuk w tym roku. Ten odstrzał idzie dość ciężko. 169 sztuk mamy na dzisiaj. Problem jest złożony. Mam nadzieję, że myśliwi zintensyfikują swoje działania i liczba dzików odstrzelonych zwiększy się w tym roku, żeby te zwierzęta nie były wektorem przenoszenia choroby – powiedział.
dziobak14:12, 27.09.2021
Ognisk nie będzie jak wybijemy wszystkie świnie. To jest cel Welza.
No16:41, 27.09.2021
Myślę że i tak dzięki wsparciu państwową kasą rolnicy wyjdą na tym na duży plus..
r17:21, 27.09.2021
Mielecki powiat ma gorliwych weterynarzy . Komuś służą na pewno nie rolnikom i nam mieszkańcom!
riksza12:37, 28.09.2021
Rozmawiałem z kolegą z wioski gdzie wybito ponad 300 sztuk,to mówił że hodowcy dostaną taką kasę jak by sprzedawali na skupie.Więc chyba nie będą narzekać.Za rudego na pewno by nie dostali tego.
Szczupły 16:45, 27.09.2021
Mniej świń to mniej tłustego żarcia, mniej tłustych ludzi i mniej chorób wynikających z diety polegającej na zajadaniu się świniną 🙄
Bobik17:19, 27.09.2021
Tłuszcz nie odkłada się jako tłuszcz w człowieku tylko węglowodany .
WER20:35, 27.09.2021
Tak jest i jednocześnie matka mówi do koleżanki: założyliśmy synowi konto w banku żeby za każdym razem kiedy chce iść z kolegami do Mcdonalda nie dawać mu pieniędzy, a niech się chłopak gospodarzy sam.
Ciekawe jak się to ma do w/wym wypowiedzi.
JASNE17:10, 27.09.2021
OCZYWIŚCIE W ZACHODNICH FERMACH NA KILKANAŚCIE TYSIĘCY ŚWIŃ NIE MA ASF....WYKOŃCZĄ POLSKIE ROLNICTWO,NAWET DZIKOM NIE PRZEPUSZCZĄ,POZDYCHAMY Z GŁODU ZA NIEDŁUGO. BĘDZIE JAK ZA NIEMCA. POTAJEMNE ŚWINIOBICIA I HODOWLA.
Dyabeł17:15, 27.09.2021
Mam nadzieje że wybitne "Swinie " to Ci w krawatach przy korycie. ;)
36517:59, 27.09.2021
O, tutaj sobie zobaczcie: https://www.youtube.com/watch?v=W1mL17nKIXY
Mateo06:30, 28.09.2021
Super!!!! Przypomnijcie sobie jak w ubiegłym roku w marcu, kiedy ludzie sie bali epidemi jakie ceny mięsa próbowali narzucić. Bardzo dobrze, wcale ich nie żałuję!!!!
zZ07:11, 28.09.2021
To się ciesz dzisiaj jest za 2.5 zł za kg. Czyli jeżeli w powiecie mieleckim kupujesz mięso za więcej niż 5zł/kg to nabijasz kabzę pośrednikom.
XYV08:04, 28.09.2021
Przecież to nie rolnicy podnieśli wtedy ceny tylko pośrednicy a później właściciele sklepów! Rolnicy nigdy nie mieli większego wpływu na wysokość cen. Z czego teraz będą żyć jak produkcja trzody chlewnej była ich jedynym źródłem utrzymania a prewencyjnie wybili im całe stada zdrowych świń bez badań?!?
zzzzz08:15, 28.09.2021
łrzeba wybic dziki i spokój najlepiej wybić w chlewie bo mysliwi po lasach nie będą biegać
rol09:00, 28.09.2021
mysliwi muwią ze dzikuw nie ma bo po co zabijac jak chore a u rolnika wybic i go zgnoić poczekajcie na wiosne bedzecie jeść kiełbasę z utylizacii z niemiec i dani
??11:39, 28.09.2021
Pisbolszewia wyniszcza ostatnie sektory polskiego rolnictwa,a ciemny lud wita Morawieckiego,Kapinosa kwiatami i robią sobie z nimi selfie.Kiedy wy się biedne ludki przebudzicie-jak będziecie zdychać z głodu i zimna jak nie będzie was stać na opłate prądu i gazu? Śmialiście się z Francuzów że niby białe flagi itp a zobaczcie jak walczą na ulicach o swoje prawa przeciwko NOWEMU ŁADOWI.A Polacy? zadowolenie ze ciepła woda w kranie,miska ryżu i niewolnictwo na strefach za najniższą. Nawet komuna tak was nie upadlała.
weterynarz11:52, 28.09.2021
nikt nie pisze o tym ze do każdej wybitej sztuki gospodarz dostaje ok 400zl odszkodowania, wiec straty w gospodarstwie są niewielkie
Haha19:19, 28.09.2021
Byłeś? Widziałeś że dostaje? *%#)!& gadanie człowieku. Dostanie jednorazowo niby te 400zl a co dalej? Co za miesiąc, dwa trzy? Będą też za rolnika spłacać kredyt w banku? Weź się zastanów zanim coś nastukasz.
Mario17:09, 28.09.2021
I co dała ta sesja? Nic nie wniosła do tematu.... Podobnie jak sesja w borowej gdzie też niby byla poświęcona asf. Żadnych wniosków i planów przez władze samorzadowe
Patryk17:11, 28.09.2021
Nie rozumiem po co takie sesje skoro nic z nich nie wynika... Tylko podawanie statystyk ile jest ognisk i jakieś ględzenie jak to kiedyś było dobrze i jak ktoś dziedziczył świnie z dziada pradziada... Tu trzeba konkret co muszą zrobić samorządy i władza rzadowa
Michal 17:13, 28.09.2021
Jestem przeciwnikiem takich sesji nt ASF rzekomo które dalej nic nie wnoszą na przyszłość tylko osoby wypowiadający się mówią jak to kiedyś było i podają statystyki po co to komu skoro życie i utrzymanie rodzin jest zagrożone. Tu trzeba rzeczywistych kroków przez władze rządowa i samorzadowa
Waldek17:15, 28.09.2021
Dalej radnych konkretów tylko mówienie o statystykach i wspominki jak to kiedyś było wspaniałe w naszym powiecie. Tylu samorządowców i zero konkretów tylko sztuczne zamieszanie że rzekomo sie coś robi w tym kierunku. Rolnik potrzebuje konkretnej pomocy.
Lukasz117:19, 28.09.2021
Władza powinna zrobić wszystko aby "zachęcić" Myśliwych do polowań i wystrzału wszystkich dzików. To są konkrety bez tego rolnicy którzy posiadają świnie i utrzymują swoje rodziny zbankrutują...
Mick17:23, 28.09.2021
Sto procent racji. Władza coś powinna zrobic. A nie urzadC takie sesje
Mick17:53, 28.09.2021
Sto procent racji. Władza coś powinna zrobic. A nie urzadC takie sesje
Celowy19:17, 28.09.2021
Przecież.oni to celowo robią, idioci. Zabite świnie wożą ładowarką kilometr po drodze publicznej obok innych gospodarstw do ciężarówki zaparkowanej dużo dalej, czy to jest normalne? Żarty sobie robią w biały dzień.
O co chodzi?08:08, 29.09.2021
O których gatunkach mowa ?
asia08:31, 29.09.2021
zamiast wybić dziki i wszelką dziką zwierzynę to lepiej zniszczyć polskiego rolnika i jego ciężką pracę...jakie to przykre to niech politycy zaczną zajadać się kiełbaską z ,,dzika,, dla mnie jest to przykre i żal mi tych ludzi :(
Ja10:16, 29.09.2021
Jak to sesja nic nie dała?! Krawaciarze za darmo tam nie siedzieli!Dieta nie mala pewnie wpadła! A w sklepach króluje niemiecka wieprzowina. Wstyd!
Koszerni10:21, 01.10.2021
To szydowscy funkcjonariusze wybijaja na potege nasze polskie świnki a jutro szalom mielec
18 0
A my nie kupim u rolnika tylko niemieckie i duńskie mięsko zagranicznym dyskoncie a kilogram będzie kosztował 1/20 wypłaty.