20 milionów zł pożyczki dla szpitala - jeszcze w grudniu?

Wiele wskazuje na to, że jeszcze w grudniu tego roku Rada Powiatu Mieleckiego zajmie się wyrażeniem zgody na zaciągnięcie przez szpital pożyczki w wysokości 20 milionów złotych. Taki scenariusz został rozpisany w programie naprawczym szpitala. Spłata kredytu miałaby trwać do listopada 2032 roku.

Narastające zadłużenie szpitala w postaci zobowiązań krótkoterminowych sprawia, że placówka boryka się z coraz większymi trudnościami w płynności finansowej. Wskazówką mówiącą o tym, że sytuacja jest kryzysowa, było już udzielenie przez samorząd powiatu w lipcu tego roku pożyczki w wysokości niecałych 5 milionów złotych na pokrycie pilnych zobowiązań.

W teorii szpital miał te pieniądze oddać do końca roku. Praktyka jednak pokazuje, że zamiast oddać - musi zaciągnąć kolejne zobowiązania.

Autorzy programu naprawczego szpitala - jak przekonują - podeszli do sprawy kompleksowo i zaplanowali jedną, dużą pożyczkę, która miałaby „wchłonąć” wszystkie dotychczasowe zobowiązania oraz dać dodatkowy oddech finansowy. Mowa jednak o kredycie w wysokości 20 milionów złotych ze spłatą rozpisaną na 10 lat.

Zdaniem autorów programu naprawczego, „przekształcenie zobowiązań krótkoterminowych w długoterminowe pozwoli uzyskać poprawę płynności finansowej, a co za tym idzie poprawę wskaźników finansowych”.

- Chodzi o to, żeby wziąć 20 mln zł kredytu, który zrestrukturyzowałby całe zadłużenie. Te 20 mln obejmuje bieżące zobowiązania wymagalne i bieżące kredyty, jakie już funkcjonują, więc to nie jest tak, że będzie „plus 20 milionów” - przekonuje starosta Stanisław Lonczak.

- (Szpital) po to bierze te 20 milionów kredytu, żeby nie czynić drastycznych cięć kosztów, które bardzo negatywnie wpłynęłyby na poziom zatrudnienia, likwidację oddziałów - po to to jest, a nie na złość związkom (zawodowym, które krytycznie odnoszą się do planu naprawczego i idei kredytu na 20 mln zł - red.), odwrotnie, alternatywą, gdy braknie pieniędzy w kasie jest wstrzymanie albo ograniczenie działalności szpitala, a tego wszyscy byśmy nie chcieli - mówił na ostatniej sesji starosta Lonczak.

- Ten kredyt jest po to, żeby te ciężkie, trudne czasy przetrwać w nadziei, że jednak Polska nie będzie ostatnia w tym niechlubnym rankingu jeśli chodzi o poziom wydatków w budżecie na ochronę zdrowia - dodawał.

[ZT]72574[/ZT]