Jest absolutorium i wotum zaufania dla prezydenta Mielca. Jakie oceny radnych?

• Rada Miejska w Mielcu na dzisiejszej sesji udzieliła absolutorium i wotum zaufania prezydentowi Mielca Jackowi Wiśniewskiemu.

• Głosowanie poprzedziła dyskusja nad raportem o stanie gminy oraz sprawozdaniem finansowym za 2021 rok.

• Za udzieleniem wotum zaufania zagłosowało 13 radnych, 10 było przeciwnych - to radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz Grzegorz Ziomek. Z kolei za udzieleniem absolutorium było 14 radnych, przeciwnych - 9.

Na czwartkowej sesji rady miejskiej przedstawiono raport o stanie miasta oraz sprawozdanie z wykonania budżetu za 2021 rok. Najdłuższa dyskusja toczyła się podczas prezentacji tego pierwszego dokumentu.

Prezydent Jacek Wiśniewski podkreślał, że 2021 rok był okresem trudnym, pandemicznym. - Widać to było na przykładzie działania MKS, gdzie były wprowadzone ograniczenia. Kolejnym naszym działaniem było zwolnienie z podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców i organizacji pozarządowych - mówił Jacek Wiśniewski

- Dzięki wszystkim pracownikom udało nam się utrzymać stabilność finansową miasta. Dzięki temu mogliśmy wykonywać wiele działań i inwestycji - dodawał.

Prezydent podkreślił, że wykonano m.in. kolejny etap budowy układu retencji, przebudowę ul. Warneńczyka i Gwoździowskiego, powstała też droga w parku przemysłowym przy ul. Inwestorów. - Trwała budowa hali sportowej. Inwestycja, mimo trudności, była kontynuowana. Wydaje się, że jesteśmy o krok od tego, by ten budynek został oddany dla mieszkańców - powiedział.

Przeprowadzona została też kolejna edycja Mieleckiego Budżetu Obywatelskiego. Prezydent podkreślał, że miasto wielokrotnie było pozytywnie oceniane jako "gmina przyjazna mieszkańcom". Negatywnym wnioskiem z raportu o stanie gminy był natomiast ujemy przyrost naturalny.

Dyskusję rozpoczął radny Robert Wójcik

- Mieszkańcy głosują nogami i wyjeżdżają z miasta. Te rankingi do nich trafiają. Mielec się zwija, a nie rozwija. Podaje pan sztandarowe inwestycje, jak oświetlenie pump tracka czy wymianę żarówek. Ja bym się wstydził tym chwalić - mówił.

- Trzeba myśleć o poważnych inwestycjach. Myślę, że za 1,5 roku brak pana wizji, to zwijanie Mielca, to mielczanie podsumują przy wyborach - dodał.

- Tak, mieszkańców ubywa od czasu wyboru pana na urząd prezydenta. Nie mówię, że tu jest jakiś związek przyczynowo-skutkowy, ale warto się nad tym zastanowić - dodawał Radosław Swół. - Poprzez opłaty i podatki zniechęcił pan ludzi - dodawał. 

Swół odnosił się też do braku inwestycji i dotacji na nie. - Za infrastrukturę biorą się inni: marszałek, poseł, europoseł. W sprawie każdego projektu trzeba pojechać, pokazać go, przedstawić - mówił.

O braku dotacji dla miasta mówił też Grzegorz Ziomek. - Sytuacja gminy nie należy do najlepszych. W 2021 roku środków zewnętrznych nie pozyskaliśmy zbyt wiele. W 2022 z Polskiego Ładu otrzymaliśmy 5 mln zł. Gminy wiejskie mają więcej. Jaki jest plan na pozyskanie środków zewnętrznych na 2022 rok, bo jak tak dalej pójdzie, to będzie „zero”.

- W tej prezentacji było wiele optymistycznych sygnałów. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? - pytał Marian Kokoszka. - Od wielu lat borykamy się ze sprawą odbioru odpadów. W moim odczuciu brak tu inicjatyw, które obniżałyby koszty odbioru tych śmieci. Mamy nieszczelny system. Komunikacja miejska to bolączka, która generuje kolejne koszty, a moglibyśmy te środki przeznaczyć na zupełnie inne cele - dodawał.

- Widzę w mediach społecznościowych wypowiedzi pana prezydenta, że jest źle, że rząd nie pomaga, że dyskryminowane jest miasto. Jak w końcu jest - raz dostaje pan nagrodę, a potem ktoś tam jest „be”? - pytał wiceprzewodniczący rady miejskiej.

Prezydent Jacek Wiśniewski w swoich odpowiedziach do radnych podkreślał, że każda najmniejsza inwestycja służy mieszkańcom i to często oni o takie prace zabiegają.

Prezydent Mielca: nie będę lobbował za naszymi wnioskami

- Coraz mniej mieszkańców to trend, który dotyczy Podkarpacia i całej Polski. Ludzi ubywa. U nas nie jest najgorzej. Nie jest tak, że od 2019 roku ludzie się pakują i wyjeżdżają. Życie w naszym mieście nie jest złe, jest dobre - próbował przekonywać.

Wiśniewski odniósł się też do apeli radnych o próby lobbowania w sprawach funduszy zewnętrznych na inwestycje. - Czy jeśli ministerstwo podaje kryteria dotacji, to jest tam zapisane „lobbowanie”? Do czego wy mnie namawiacie? Wypełniamy kryteria zapisane w danych konkursach. Mamy 2477 gmin w całej Polsce i co - każdy minister przyjmuje włodarza danej gminy? Nie po to są kryteria, opisy danej inwestycji. Piszemy wnioski według zasad, które podaje ministerstwo - mówił.

- Lobbowanie to nie w mojej naturze i do tego typu praktyk nie będziecie mnie namawiać. Jeśli mamy przepisy prawa, jasne kryteria, co należy wpisać do wniosku, to szanujmy pracę ludzi, którzy przygotowują wnioski, a nie kierujmy się tym, kto do kogo jedzie. Lubię czyste i jasne kryteria - podkreślał prezydent Mielca.

Opozycja do prezydenta: niech pan zrobi coś dla Mielca

- Nie rozumie pan co to znaczy lobbing - odpowiadał radny Wójcik. - Nie wiem, czego pan się tu doszukuje. Został pan prezydentem nie mając nic wspólnego z samorządem. To nie oznacza, że się coś załatwia, ale przejeżdża się na kawę, umawia się, rozmawia, pokazuje swoje projekty. To nic złego, że się pokazuje koncepcje.

- Mam krytyczną ocenę tej kadencji, nie życzę Mielcowi, by został pan ponownie wybrany na to stanowisko - dodawał.

- Dyskusja jest krótka, widzimy jaka jest ta prezydentura. Zanim ruszy pan w Polskę, to niech pan zrobi coś dla Mielca. Wziął pan odpowiedzialność za mieszkańców, za urząd i pan tego kredytu zaufania nie spłaca - mówił z kolei radny Radosław Swół.

Ostatecznie za udzieleniem wotum zaufania prezydentowi Jackowi Wiśniewskiemu głosowało 13 radnych, przeciw było 10.

Po tej dyskusji przedstawione zostały finanse miasta. Rok 2021 zakończył się nadwyżką operacyjną w kwocie 33 mln zł. Dochody, z planowanych 380 mln zł, zamknęły się kwotą 391 mln zł. Z kolei z planowanych wydatków na poziomie 471 mln zł, wykonane zostało 426,4 mln zł - z tego wydatki bieżące to kwota 321 mln, a majątkowe 105 mln.

W budżecie na rok 2021 zakładano deficyt na poziomie 91 mln zł. Po rozliczeniu roku wyniósł on 35,4 mln zł. W ubiegłym roku gmina zadłużyła się o 24 mln zł mniej niż pierwotnie zakładano.

Na 2021 rok zaplanowano 101 zadań inwestycyjnych. Wykonano 64 z nich, w trakcie realizacji są 22 inwestycje, częściowo wykonano 5 a nie zrealizowano 10 zadań.

Tu dyskusji radnych nie było. Za udzieleniem absolutorium prezydentowi Jackowi Wiśniewskiemu głosowało 14 radnych, przeciwnych było 9 (radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość).