Miasto szukając oszczędności w systemu gospodarki odpadami wypracowało rozwiązanie, które ogranicza odbiór odpadów zielonych z zabudowy jednorodzinnej. Takich w roku zagwarantowano 13. Oznacza to, że mieszkańcy brązowy kosz na odpady bio (kuchenne) raz w miesiącu mogą uzupełnić odpadami zielonymi (np. trawą). Wyjątkiem jest listopad, gdzie takich wywozów ma być dwa.
Mielczanie „nadmiarowe” odpady zielone mogą samodzielnie wywieźć do PSZOK-u bądź też mogą wykupić dodatkową usługę, którą wyceniono na 30 zł miesięcznie – w tym przypadku odpady zielone w miesiącach od kwietnia do października odbierane mogą być co tydzień.
Sama uchwała o świadczeniu dodatkowych usług wywołała jednak pewne kontrowersje wśród radnych, swoją opinię wyraziły też rady osiedli.
Mieszkańcy mogą zakupić usługę na cały okres letni, to koszt 180 zł. O tę kwotę dopytywał radny Robert Wójcik. - To jest troszkę bez sensu. Jestem przeciwny wszelkim podwyżkom, ale jak ktoś zamawia usługę długookresową, to wyobrażam sobie, i tak się przyjęło, że coś mu się obniża. A tu jak płaci 30 zł miesięcznie to wyjdzie na to samo, jak zapłaci 180 zł z góry. To jest dla mnie niezrozumiałe. Nie wiem co państwem kierowało – mówił.
- Nie robimy żadnej promocji, gdy mieszkaniec zamówi sobie jednorazowo wywóz przez wszystkie miesiące, ze względu na to, że na podstawie mas odpadów obliczyliśmy, jaka jest potencjalna produkcja odpadów zielonych na nieruchomości, podzieliliśmy to przez ilość nieruchomości, ilość miesięcy, stąd wyszła nam kwota 30 zł. Wywóz zielonych odpadów z nieruchomości wynosi około 10 zł za tydzień – wyjaśniała Agnieszka Garncarz, naczelnik wydziału gospodarki odpadami.
- Nie możemy sobie pozwolić na promocje. Rozmawiamy o pieniądzach, każdy tydzień został dokładnie wyliczony, propozycja miesięcznego abonamentu i tego rocznego, wiąże się tylko i wyłącznie z tym, żeby ułatwić mieszkańcom kontakt z urzędem - dodawała.
– Proponujecie podwyżkę. Nazywacie to troszkę inaczej, ale chcąc utrzymać dotychczasową jakość usług, mieszkaniec musi wykupić sobie pakiet za 180 zł. Jeśli to podzielimy na 12 miesięcy, tak by było to porównywalne ze stanem, który mamy dzisiaj, to wychodzi 17,5 zł miesięcznie – powiedział radny Radosław Swół. - Biorąc pod uwagę, że rodzina jest czteroosobowa, to wychodzi 4,38 zł na osobę. Jeśli dodamy dzisiejszą stawkę, to wychodzi 33,5 zł. Czyli jest to de facto podwyżka o prawie 4,5 zł. Możecie to nazywać, jak chcecie, ale jest to podwyżka.
– Ta uchwała jest nieprzygotowana. Dlaczego na przykład mieszkaniec nie może zamówić usługi na trzy miesiące? Zmuszamy człowieka, by do urzędu przychodził w czerwcu, lipcu i sierpniu, a dlaczego nie może powiedzieć, że chce te trzy miesiące? – pytał radny Wójcik. - Zmusza się mieszkańców, by chodzili i kombinowali.
W podobny tonie wypowiadał się radny Marian Kokoszka. - Były wnioski składane, żeby w systemie uwzględnić odbiór odpadów zielonych dwa razy w miesiącu. Nie skorzystano z tej propozycji – przypominał. - Rozumiem, że brakuje w systemie pieniędzy i trzeba sięgnąć do kieszeni mieszkańca w zawoalowany sposób. Mieszkańcy domów jednorodzinnych będą mieć podwyżkę, taki jest fakt. Ten system będzie szedł w takim kierunku, że ci mieszkańcy będą kombinowali, jak konie pod górę, by w jakiś sposób ominąć wyższe opłaty.
Przewodniczący rady miejskiej Bogdan Bieniek zwracał uwagę na inny problem. Projekt uchwały wskazywał, że wykupując usługi dodatkowego wywozu odpadów zielonych na cały rok, mieszkańcy od razu muszą uiścić całą kwotę. Jego wniosek o możliwość płatności comiesięcznej został finalnie uwzględniony. Oznacza to, że mieszkaniec wypełnia jednorazowo deklarację na cały rok i może za usługę zapłacić całość kwoty od razu, bądź płacić co miesiąc 30 zł.
Z kolei radny Zdzisław Nowakowski zwracał uwagę na problem brązowych pojemników bio. – Były wnioski, by w przyszłym roku, kiedy ogłaszany będzie nowy przetarg, na odpady bio i zielone były dwa oddzielne pojemniki. I wiele problemów znika – sugerował. - Natomiast na ten moment 230-litrowy kosz brązowy w wielu przypadkach jest zdecydowanie za duży.
Radosław Swół dopytywał też jak sprawdzana będzie poprawność wyrzucania odpadów zielonych i czy miasto będzie karać mieszkańców. – Kwestie tego, co znajduje się w pojemniku, będą weryfikowali pracownicy podmiotu odbierające odpady komunalne, jak również pewnie kontrole, które będziemy realizowali – wyjaśniała Agnieszka Garncarz. – Przepisy przewidują karę grzywny w wysokości maksymalnej do 500 zł. W początkowym okresie będziemy starali się rozmawiać z mieszkańcami, a kiedy tych odpadów mają za dużo, zachęcać do wykupienia abonamentu, by nie płacić kary.
– Byliśmy mocno zaangażowaniu w opracowywaniu tego planu wywozu i opłat. Chcę powiedzieć, że te dwie uchwały, jeśli wejdą, to mieszkańcy domków jednorodzinnych będą bardzo niezadowoleni – mówił Wacław Świerczyński, przewodniczący rady osiedla Kilińskiego. - Był system bardzo porządny, trzeba było nad nim. Proponowaliśmy drobną opłatę, można był nad nią popracować. Dotarliśmy do wielu mieszkańców i wyrażali zgodę na poniesienie drobnych kosztów.
Podkreślał, że to mieszkańcy domów jednorodzinnych poniosą największe koszty naprawy systemu gospodarki odpadami. - Mieszkańcy mają pokryć wszelkie straty, które wynikły. Proszę nie mówić i nie pisać, że nie ma podwyżek, podwyżki dla mieszkańców domków jednorodzinnych są wielokrotne – podkreślał. - Nie tylko te 30 zł, ale zabranie poprzednich wywozów, chodzenie i rejestrowanie się na dodatkową opłatę – to dodatkowy koszt. Weźcie pod uwagę to, że sporo właścicieli domów jednorodzinnych to osoby starsze. Wyobrażacie sobie, że bądą przychodzić co miesiąc i uiszczać wam opłatę? Mylicie się w tym momencie.
- Co zrobicie w momencie, jeśli tych pieniędzy nie otrzymacie? Spotkamy się za dwa, trzy miesiące i pieniądze wam nie wpłyną. Ta trawa będzie się znajdować w różnych miejscach, tak jak inne śmieci – dodawał. – Dawaliśmy propozycję, że najlepszym i najbardziej sprawiedliwym byłaby opłata od ara.
Agnieszka Garncarz informowała, że ustawa pozwala na naliczanie opłat od ilości osób, od gospodarstwa, od metra sześciennego wody oraz powierzchni mieszkania. - To jedyne metody, jakie możemy wybrać. Jedyną możliwością uwzględnienia tej nadwyżki odpadów zielonych w przypadku większych nieruchomości to właśnie dodatkowa usługa – tłumaczyła. - Nie mamy możliwości naliczania opłaty w zależności od powierzchni działki.
- Jeśli potencjalny właściciel nieruchomości ma większe potrzeby, zamawia usługę. Innym rozwiązaniem jest tylko i wyłącznie stawek dla wszystkich mieszkańców. Tę opłatę można nazwać podwyżką, ale tylko dla tych, którzy produkują więcej odpadów zielonych – zaznaczała.
Odpady zielone nadal będzie można odwozić do PSZOK. Tu o poprawę jego funkcjonowania apelował Wiesław Truniarz. Do głosu tego przyłączał się też radny Swół. - PSZOK dzisiaj zniechęca do korzystania. Te samochody, które wystają na obwodnicę, czekając aż będą mogły wjechać na PSZOK, wrzucanie wersalek na trzy metry do góry, bo tak to się odbywa, powoduje, że trzeba wziąć ze sobą sąsiada albo jeszcze kogoś, by móc w ogóle tam odpady zostawić – mówił. - Zniechęcacie do tego, by mieć drzewa na podwórku, bo nie przyjmujecie gałęzi. Trawa okazuje się być problemem. Państwo pchacie nas w kierunku zabetonowania miasta. Ja nie wiem, czy to jest ten oddech dla Mielca, bo chce się zlikwidować zielone płuca miasta. Nie mieć drzew, nie mieć trawy, wtedy będzie taniej i nie będzie problemu. Ale to nie ten kierunek.
– Ile czasu potrzebujecie, by przygotować dobrą uchwałę? Taką, która nie będzie tutaj budziła kontrowersji, gdzie nie będzie poprawek, dyskusji. Gdzie przewodniczący rad osiedli, mieszkańcy i radni będziemy mogli się z tymi zapisami zgodzić. O kwestii odpadów dyskutujemy długo i dalej dostajemy taką uchwałę, za którą zagłosować się nie da – podkreślał.
W mocnych słowach uchwałę komentował Jakub Cena. – Ta naprawa systemu jest niczym innym niż podwyżką. Znów musimy pracować pod presją czasu. Jakość usług jest cały czas obniżana – mówił. - Przykro mi, że kozłem ofiarnym tej zmiany i tych zaległości w systemie odpadami, są mieszkańcy domów jednorodzinnych. Mieszkańcy, którzy są dotkliwie obciążeni tą kwotą, kiedy będą wywozić tymi taczkami te odpady zielone, powinni tutaj podjechać pod magistrat, wywieźć osoby, które odpowiadają za ten tragiczny w skutkach system, którego jesteśmy świadkiem.
Ostatecznie za uchwałą określającą stawki dodatkowych usług wywozu odpadów zielonych z zabudowy jednorodzinnej głosowało 12 radnych. 9 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
kosiara11:22, 06.04.2022
a za ogrodzeniem już nie będę kosił tylko wzywał służby żeby zadbały o trawniki
Wuj11:36, 06.04.2022
A TO wUJE
Econic 6211:47, 06.04.2022
Panie Swol sam pan sobie grzeb w pojemnikach wasze przepisy wasze weryfikację najlepiej w lipcu przy 30 C zaraz przed wywozem pozdrawiam
volt13:29, 06.04.2022
Swół pytał a nie oświadczał.
mariola12:30, 06.04.2022
mieszkancy domkow jednorodzinnych dostali od naszych radnych i prezydenta prezent za segregacje smieci!!!!! na blokowiskach mozna produkowac smieci ile sie da. mozna 10 razy dziennie wyrzucac i tak nic im nie robia. wszystko zmieszane, zadnej segregacji!!!! zaczekajmy do wyborow. chyba ci radni i prezydent za wiele glosow nie dostana...
kokos15:30, 06.04.2022
Odczepcie się od blokowisk, bo śmieci są posegregowane. Zdarza się za to że podjeżdża auto i dorzuca się do naszego śmietnika jakiś jaśnie pan :)
Ja10:03, 07.04.2022
Pani Mariolu, do naszytch przyblokowych śmietników, wciąż są podrzucane odpady!!! I to na szeroką skalę i na dodatek niesegregowane. Płacimy więc też za nieswoje....Wszyscy zresztą płącą, bo jak ktoś nie robi opłat, a są jeszcze takie przypadki i to nie dotyczy to tylko podmiotów prywatnych, to sie rozkłada na koszt wszystkich mieszkańców miasta...A skoro tyle płacimy, to powinien być jakis monitoring...
Stop17:35, 09.04.2022
*%#)!& głupoty wieśniaku.
ciekawe12:45, 06.04.2022
czy za rok zaoszczędzą jakieś pieniądze, śmiem wątpić... drzew też nie sadzimy więcej, bo jak się zestarzeją tak jak u mnie po 20 latach( iglaki uschły ) to trzeba je wyciąć, a nie ma gdzie oddać....więc nowych nie będzie, a zresztą dziki ogród teraz w modzie....więc taki będzie.
XXXX12:52, 06.04.2022
KONIEC Z TRAWNIKIEM! Kostkę zamówiłem i wzorem mieleckich placów wybetonuję całe podwórze, a woda deszczowa będzie odprowadzana na ulicę. Kosiarkę już sprzedałem, szkoda na nią czasu i drożejącego paliwa.
inny08:59, 07.04.2022
Ale zapłacisz inwestując a później od powierzchni betonu w podatku od nieruchomości.
Jusb13:01, 06.04.2022
czy mogę zdać pojemnik na odpady zielone, bo nie produkuję tego asortymentu,
przycięte gałęzie, opadłe liście i chwasty przerabiam na ściółkę
x21:23, 06.04.2022
Nie, masz płacić :)
Jusb15:00, 07.04.2022
płacz i płać ?
- litości
volt13:13, 06.04.2022
Mamy w sąsiedztwie działkę miejska. Jest sprzątana przez urząd tylko dwa razy w roku. Płakać się chciało jak się na to patrzy więc litowaliśmy się z sąsiadami i każdy po kawałku obok siebie sprzątał, dbał i kosił. Dziś mam wyrzuty sumienia że to co tam usprzątałem wrzucałem do własnych koszy. Koniec z tym. Ciekawe ile jest takich miejsc w okolicy i ile osób też o to dbało. Teraz będzie syf kiła i mogiła.
no ale20:22, 06.04.2022
sprawdź kto pobiera gażę za sprzątanie co miesiąc, bo może warto
Volt13:23, 06.04.2022
Swoją drogą PIS też ma swoje za uszami. Od kilku lat jest tyle krytycznych głosów w kraju i nikt się nie chce nad nimi pochylić. Dlaczego nie wprowadzą do tej ustawy możliwości płacenia tylko za swoje śmieci? W czym problem aby płacić za zmieszane od kubła i za zielone od ara? Mnie też od lat irytuje że wytwarzam śmieci mało, segreguję dokładnie i tym zachowaniem dokładam się do śmieci produkowanych przez sąsiada.
Powtarzam13:58, 06.04.2022
Spakować odpady zielone do worów i wystawić przed posesję I niech stoją do zimy. Jedyne rozwiązanie.
Trawa21:17, 09.04.2022
15 worków skoszonej trawy co tydzień; przed posesją też koszę co tydzień... chyba trzeba będzie zaprzestać tego procederu
Robert14:35, 06.04.2022
Jaka jest opłata za zielone bez tej dodatkowej usługi?
avanti15615:07, 06.04.2022
dlaczego w tak ważnych głosowaniach dopuszcza się wstrzymanie od głosu??
Jusb17:40, 13.04.2022
bo pokorne ciele dwie krowy ściele
zatroskany obywatel16:07, 06.04.2022
a gdzie jest dobro mieszkańców? to co na niekorzyść to widza wszyscy? co nasz samorząd zrobił dla nas? pora was rozliczyć zlodzieje
Komuna rządzi!16:17, 06.04.2022
Komuna w MPGK też. Wygrali przetarg w oparciu o zaoferowaną cenę? To niech się wywiążą z kontraktu. Na koniec roku prezydent poinformuje o kolejnej wielomilionowej stracie a pseudo menedżery i tak premie wezmą a rada przegłosuje dopłatę do bankruta. Za to miasto radośnie wybuduje kolejne miejskie drogi pseudo deweloperom za mięjską kasę. Kiedy radni opozycji wezmą się za kontrolę spółek miejskich czy planowanie przestrzenne i inwestycje miejskie z tym związane???!!
Radny samozwaniec 16:31, 06.04.2022
Tylko wieczne brak kasy a gdzie kasa z ostatnich dwóch lat była pandemia nie było imprez dni Mielca dozynki itp latarnie nie świeciły ciemno jak w d...e kasę prze...li i kosztem śmieci zbierają na wakacje
Raz22:53, 06.04.2022
Konieczny jest osobny pojemnik na odpady zielone, bo nikt nie będzie się zastanawiał czy może dziś wrzucić skoszona trawę , czy nie. Ta uchwała nie trzyma się kupy, jak dostanę mandat , to zaskarżę to gowniane rozwiązanie do sądu . Oczywiście świadkami w sprawie będą wszyscy zaangażowani w to coś. Zapewne będzie również poruszony temat przetargu na wywóz śmieci . Skoro ktoś wygrał przetarg na określonych założeniach , to musi umowę realizować , a nie wolno zmieniać reguł w trakcie trwania kontraktu.
Dziadek08:10, 07.04.2022
Ja już podziękowałem za bio . Jest wygodne ale gospodarstwo jedno osobowe a cztero osobowe zbyd duża różnica przy opłatach tym bardziej że kejna osoba nie wnosi dodatkowych odpadow zielonychn. Nie będę sponsorem . I życzę sobie żeby miasto zabierało liście ze swoich drzew .
ja10:08, 07.04.2022
Temat śmieci wraca jak bumerang. Płaczemy i płacimy. A przy okazji, skoro koszty sa jakie są, to ktoś powinien zadbać o sprawdzające się zabezpieczenie i monitoring przed podrzucaniem śmieci pod altanki przyblokowe.
volt11:53, 07.04.2022
Po pierwsze: Zamiast ciągle płakać jacy to wy jesteście biedni i uciskani przez mieszkańców domków jednorodzinnych zadbajcie wreszcie o swoje interesy wyłapując winnych albo zamilczcie i przyzwalajcie na te podrzuty bo wam się należy skoro nie umiecie się postawić. Po drugie: jesteście na tych blokach głupsi niż ruskie trole intenretowe. Ja się pytam skąd wiecie kto wam śmieci podrzuca? Po co mieszkańcy domków mają podrzucać skoro nie dają rady własnych pojemników między wymianami zapełnić? Trzeba być idio tą żeby nie zauważyć że to nie są śmieci prywatne tylko z działalności gospodarczej (być może prowadzonej na domkach). Łapcie te firmy niech płacą kary w tysiącach złotych bo mam dość że wiecznie jest "na mnie" może wy mi podrzućcie bo mam zawsze tylko pół kosza zapełnione.
Nick17:01, 14.04.2022
Po pierwsze, włącz myślenie i nie obrażaj ... Po drugie, zazwyczaj podrzutki robione są po zmoroku i nie jest to proceder na tyle regularny, żeby przewidzieć KIEDY. Po trzecie, nie sa to tylko śmiecie zmieszane drobne, ale np. wystawki garażowe. Po czwarte, jeśli zostaje Ci pół beczki, to podaj adres publicznie, może ktoś legalnie skorzysta nie musząc czaić się po nocach pod blokami. A po piąte, w tym kraju, ktoś, kto zgłosi=donosi, co w przeciwieństwie do wszeslkich cwaniackich kombinacji jest o wiele bardziej potępiane...
Bbb13:07, 07.04.2022
Trzeba wrzucać po staremu a jak się przyczepia mówić ze się je trawę. A co niewolno mi? To są resztki z sałatki. Ciekawe kto to podważy . A może zacząłem jeść ale mi nie smakowało i wyrzuciłem ? Tak jak pomidora np bo jakiś taki bez smaku był.
Mieszkanka12:45, 08.04.2022
A co z gałązkami ? I tak trzeba się namęczyć i pociąć na 10 cm kawałki by w ogóle wywieźli a jak będzie sezon liści ? :-D:-D:-D
jak miło23:17, 07.04.2022
Gdzie jest informacja, że trawę można sobie kompostować, bez opłat?
No nie ma, bo jest płacz o podwyżki, a kompost śmierdzi wam szczekacze!
Jak się kosi hektarowy trawniczek 2x w tygodniu po uprzednim podsianiu nawozem, aby szybciej trawka rosła, to jaki jest problem zapłacić za wyprodukowanie nadmiernej ilości odpadów zielonych?
pozdrawiam szwagra i Artura Dubiel
Jusb23:59, 07.04.2022
dobry kompostownik nie śmierdzi,
ma atest
Rigel09:59, 11.04.2022
nawozenie trawnika to nie chec zeby szybciej rósł, ale głównie chodzi o to, zeby był zielony i odporny na ewentualna susze ogrodniku od 7 bolesci.
Krœlik17:28, 09.04.2022
Niech wreszcie ludzie w domkach jednorodzinnych tak jak dawniej pobudują chlewy i hodują świnie,problem zieleniny zniknie
Rusek17:29, 09.04.2022
Bieda idzie ziemny wszystko nawet trawę.
Prawda10:01, 10.04.2022
Prawda jest taka że nie warto być uczciwym Jak płacisz uczciwie za wszystkich w domu i terminowo to ci jeszcze podnoszą Jak kombinujesz i mieszka 5 osób a płacą tylko za 1 osobę to nikt nie szuka Pokrycia straty szukają w kieszeni uczciwych
Jusb13:45, 10.04.2022
kody przypisać do adresu i umowy zgodne z zamawianą usługą,
dlaczego nie mogę zapłacić tyle ile faktycznie korzystam z oferty
jeśli chcę kupić pół chleba w piekarni to muszę płacić za cały bochenek ? to nienormalne !
Co to???16:43, 10.04.2022
Któryś radny wyliczył około 4 zł podwyżki. Moja rodzina jest jednoosobowa, więc co? 15 zł więcej co miesiąc przez rok. 180:12=15
Jusb19:32, 10.04.2022
u mnie też tak wychodzi, bo dwoje pracuje poza domem cały dzień, a często kilka dni do miesiąca,
taryfa wychodzi za trójkę, chociaż w ciągu całego miesiąca uzbieram 1/2 pojemnika zmieszanych i tyle samo plastików z mleka i mineralnej,
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
8 0
za płotem to niech służby sprzątają, ja już też tam nie będę sprzątać. Kosić będziemy rzadko, raz w miesiącu, a mlecze niech się sieją sąsiadom.
7 0
a 4 m od granicy skoro jest uchwała,
mnie 5 stówek grzywny nie kręci, ale z drugiej strony na wybranych ulicach można publicznie pić alkohol, a na własnej posesji gromadzić góry śmieci bezkarnie więc pytam gdzie znajdę przepisy o segregacji mieszkańców na zwykłych i nietykalne święte krowy