Choć Klub Jeździecki „Przedświt” w Chorzelowie wciąż zmaga się ze skutkami tragicznego pożaru, w sobotę 7 czerwca jego teren wypełnił się śmiechem, radością i atmosferą nadziei. W godzinach 14:00–17:00 odbył się wyjątkowy Dzień Dziecka, którego celem – poza świetną zabawą – było wsparcie odbudowy zniszczonego budynku klubowego.
[FOTORELACJANOWA]12859[/FOTORELACJANOWA]
W nocy z 19 na 20 kwietnia ogień strawił serce ośrodka – spłonęła kuchnia, łazienki, szatnie i sala spotkań. Ale mimo tej tragedii, społeczność „Przedświtu” pokazuje, że siła wspólnoty i determinacja mogą zdziałać wiele.
Na najmłodszych uczestników czekały liczne atrakcje: dmuchany zamek, słodki stół, grill, kawa i herbata dla rodziców, kącik małego artysty, a także oprowadzanki konne. Jednak absolutnym hitem wydarzenia okazał się konkurs hobby horsing, który przyciągnął tłumy dzieci i rodziców. Zawody rozegrane zostały w przyjaznej atmosferze, z dostępem do „koników” dla każdego chętnego. Emocje sięgały zenitu, a zaangażowanie uczestników i doping publiczności sprawiły, że wydarzenie miało prawdziwie sportowy charakter.
- Dzieciaki były zachwycone. Nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania hobby horsingiem - mówiła jedna z organizatorek. – To pokazuje, że nawet prosty pomysł może dać mnóstwo radości.
Wydarzenie miało również wymiar społeczny – cały dochód z imprezy zostanie przeznaczony na odbudowę murowanej części budynku klubu. Organizatorzy przypominają, że każdy, kto nie mógł pojawić się osobiście, wciąż może wesprzeć „Przedświt” poprzez internetową zbiórkę.
- Spłonął budynek, ale nie duch Przedświtu – podkreślali działacze. – Dzięki takim dniom jak ten, wiemy, że nie jesteśmy sami.
W Chorzelowie znów zapłonęła iskra nadziei – tym razem nie niszcząca, lecz łącząca ludzi wokół wspólnego celu.