Zamknij

Przetarg na 32 Black Hawki unieważniony! Jest reakcja związkowców

Kacper StrykowskiKacper Strykowski 16:04, 06.06.2025 Aktualizacja: 22:27, 07.06.2025
Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl

Agencja Uzbrojenia podlegająca pod Ministerstwo Obrony Narodowej unieważniła przetarg na dostawę 32 śmigłowców wielozadaniowych S-70i Black Hawk dla polskiej armii.

W uzasadnieniu podano m.in. „zmiany okoliczności powodujące, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć”. Taką informację w rozmowie z PAP podał rzecznik Agencji Uzbrojenia.

Przedstawiciele działającego w PZL Mielec związku zawodowego „Solidarność” wystosowali już list do ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, w którym wyrazili „głębokie oburzenie i stanowczy sprzeciw”. List wsparł też poseł PiS Fryderyk Kapinos.

Warto przypomnieć, że dokładnie 10 lat temu rozgorzał pierwszy spór o zamówienie na śmigłowce dla Wojska Polskiego. Wówczas rząd PO-PSL podjął decyzję o odrzuceniu oferty PZL Mielec na Black Hawki i wyborze oferty na francuskie Caracale. Umowa ta później została wycofana przez rząd PiS. Teraz kolejny przetarg był nadzieją na dostarczenie wojsku dużego pakietu nowych śmigłowców. Jak się okazuje, zamówienie znów nie dojdzie do skutku.

Jak informują ogólnopolskie media, Agencja Uzbrojenia zrezygnowała z potężnego zamówienia na ponad 30 śmigłowców dla polskiej armii. Kontrakt miał stanowić potężne wsparcie sił Wojska Polskiego. Zamówienie ponad 30 maszyn S-70i Black Hawk miało być też dużym wsparciem polskiego przemysłu obronnego, by wydatki na zbrojenie kierowane były właśnie do polskich zakładów.

- Wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową ppłk Grzegorz Polak z Agencji Uzbrojenia nadzorowanej przez Ministerstwo Obrony Narodowej.

NSZZ „Solidarność” działająca w PZL Mielec wystosowała już list do ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza, w którym wyraziła „głębokie oburzenie i stanowczy sprzeciw”. Jak czytamy w liście, „Zarząd PZL Mielec poinformował związki zawodowe o unieważnieniu postępowania pręż Agencję Uzbrojenia. Pismo przesłane przez Agencję - ku naszemu zdumieniu - nie zawierało żadnego merytorycznego uzasadnienia tej decyzji” - przekazują związki zawodowe.

Jedynym powodem podanym w tej decyzji miało być stwierdzenie, że zamówienie „nie leży w interesie publicznym”. - Tego typu ogólnikowe sformułowanie budzi poważne wątpliwości co do transparentności i rzeczywistych motywów tej decyzji - przekazują związkowcy w liście do ministra obrony.

Poseł Kapinos: z niepokojem przyjąłem informację od przedstawicieli „Solidarności”

- PZL Mielec to dla naszego regionu firma strategiczna, zatrudniająca blisko 1600 osób, stanowiąca kluczowy element krajowego systemu bezpieczeństwa i obronności - komentuje sprawę mielecki poseł PiS Fryderyk Kapinos.

- Dlatego też z niepokojem przyjąłem informację od przedstawicieli „Solidarności” o unieważnieniu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę Wielozadaniowych Śmigłowców Wsparcia S-70i przez Agencję Uzbrojenia i to bez wyjaśnienia przyczyn takiej decyzji - dodał.

Kapinos podkreślił, że „wspólnie z „Solidarnością” PZL Mielec oczekuje na dialog i transparentne działania ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej w tej sprawie”.

NSZZ „Solidarność”: decyzja MON osłabia pozycję polskiego przemysłu lotniczego na arenie międzynarodowej

W liście do ministra związki zawodowe podkreślają, że „Polskie Zakłady Lotnicze stanowią kluczowy element krajowego systemu bezpieczeństwa i obronności”. - Jako jeden z dwóch zakładów w Polsce produkujących statki powierzchne na potrzeby Sił Zbrojnych RP, odgrywamy znaczącą rolę w utrzymaniu oraz rozwoju zdolności obronnych naszego państwa - podkreślają.

„Solidarność” przyznaje, że jej głównym obowiązkiem jest troska o miejsca pracy, ale - jak podkreśla - również troska o rozwój krajowego przemysłu obronnego, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo państwa. - Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu to nie tylko ważny pracodawca w regionie - to także część potencjału obronnego Polski, zdolna do produkcji nowoczesnego sprzętu wojskowego na potrzeby Sił Zbrojnych RP - czytamy w liście.

Pilne postulaty: wyjaśnienia, dialog i przegląd strategii

Związkowcy dodają też, że „decyzja MON o unieważnieniu postępowania zakupowego osłabia pozycję polskiego przemysłu lotniczego na arenie międzynarodowej, a przede wszystkim uderza w pracowników, którzy z zaangażowaniem realizują zadania strategiczne dla bezpieczeństwa narodowego”. - W sytuacji pogarszającego się bezpieczeństwa międzynarodowego, wojny tuż za granicami państwa polskiego rezygnacja z zakupu wielokrotnie sprawdzonych w boju śmigłowców Black Hawk - budzi tym większe wątpliwości - napisali związkowcy.

NSZZ „Solidarność” domaga się w liście do ministra „natychmiastowego wyjaśnienia przyczyn decyzji o unieważnieniu postępowania wraz z ujawnieniem pełnego uzasadnienia podjętej decyzji”, „podjęcia dialogu z przedstawicielami związków zawodowych i zarządem PZL Mielec celem wypracowania rozwiązania korzystanego zarówno dla obronności kraju, jak i utrzymania miejsc pracy”, a także „przeglądu strategii zakupowej MON w zakresie śmigłowców wielozadaniowych, z uwzględnieniem wszystkich zakładów dysponujących potencjałem produkcyjnym na terenie naszego kraju”.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%