[ZT]90302[/ZT]
Pomysł na pierwszy z nich - „Całuny współczesności - zapach kobiety” zrodził się prawie 10 lat temu.
- Postanowiłem pokazać kobietę w pozach nawiązujących do starożytnych posągów kutych w marmurze... Założeniem technicznym było wykonanie zdjęć na aparacie sprzed 100 lat na błonie fotograficznej, wywołanie, zeskanowanie do pliku cyfrowego i poddanie obróbce we „współczesnej ciemni” jaką jest Photoshop. Z kolei do pokazania gotowych wydruków wybrałem płótno, które ma nawiązywać z jednej strony do całunu, a z drugiej do prześcieradła. Tak więc w procesie twórczym połączyłem sacrum z profanum i historię ze współczesnością - wyjaśnia Bogumił Krużel.
Drugi z prezentowanych cykli - „Gęby” zainspirowany został fotografiami Witkacego (Miny) i motywem „gęby” znanym z powieści Gombrowicza - „Ferdydurke”.
- Nakładanie maski towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów; często bywa to maska kultu, teatralna, ale często obecne jest także maska psychologiczna, za którą chowa się prawdziwe „Ja”. Wykorzystując realne maski z niemalże całego świata i chowając za nimi moją twarz starałem się nadać tym rekwizytom inny wymiar; stworzyć maskę zabawy, grymasu, bólu, czy nawet śmierci - mówi Bogumił Krużel.
- Na każdej fotografii pozostawiam jednak trochę prawdziwego „Ja”, które zawarte jest przede wszystkim w oczach… - podkreśla.
Jak dodaje, „rozpoczynając pracę nad tym projektem w Paryżu (Musée du quai Branly – Jacques Chirac) w roku 2016, nie przypuszczał, że czas pandemii jeszcze bardziej podkreśli obecność maski w życiu współczesnego człowieka…”.
[ZT]90300[/ZT]