- Jak co roku zmieniamy datę, zrywamy kartki z kalendarza i z werwą wkraczamy w nowy rok z pewnymi wyznaczonymi do osiągnięcia sobie celami! Tak też jest i u mnie. Rok olimpijski to kumulacja wyrzeczeń, rozłąki z rodziną, jeszcze więcej pracy, by być jak najlepiej przygotowanym na najważniejsze starty, a w szczególności Igrzyska Olimpijskie, które mają odbyć się latem w Tokio - relacjonuje Rafał Augustyn.
Oficjalnie Igrzyska odbywać się będą w Tokio, ale rywalizacja w chodzie sportowym zaplanowana została w Sapporo, gdzie warunki pogodowe powinny być bardziej sprzyjającej dla tej dyscypliny.
Mielczanin już może spokojnie szykować się do wyjazdu, uzyskał kwalifikacje do startu na Igrzyskach. - Na tę chwilę posiadam kwalifikację na 50 kilometrów i jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to będą to moje czwarte igrzyska olimpijskie w karierze. Dzięki Polskiemu Związkowi Lekkiej Atletyki grudniowe jak i styczniowe przygotowania realizuję w dobrych warunkach w Monte Gordo oraz okolicznych miejscowościach Algarve, w Portugalii - relacjonuje Augustyn.
Rafał trenuje razem z uzdolnionym rodzeństwem Olgą i Łukaszem Niedziałek, pod okiem trenera Lesława Lassoty. - Odpowiednia temperatura, dobre trasy, zgrana grupa treningowa oraz inne plusy tego miejsca pozwalają realizować w spokoju i konsekwentnie nawet najcięższy plan treningowy - chwali swój portugalski obóz zawodnik LKS Stal Mielec.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz