Dzisiaj Handball Stal Mielec poinformowała o podpisaniu kontraktu z Damianem Krzysztofikiem. Będzie dużym wzmocnieniem Stali przed nowym sezonem, w którym Biało-Niebiescy zagrają w Lidze Centralnej. - To zawodnik, którego w Mielcu nikomu nie trzeba przedstawiać. Wychowanek Stali Mielec, były reprezentant Polski, zdobywca brązowego medalu PGNiG Superligi w 2012 roku i uczestnik Final Four PGNiG Pucharu Polski w 2016 roku oraz mistrz Słowacji z Tatranem Presov znów zagra w biało-niebieskich barwach – czytamy w komunikacie mieleckiego klubu piłkarzy ręcznych.
– Zaznaczę, że już trzeci raz wracam do Mielca i mam nadzieję, że ostatni – mówi w swoim pierwszym wywiadzie po powrocie do Mielca Damian Krzysztofik. – Uczucie powrotu jest dla mnie rewelacyjne. Moim marzeniem zawsze było, żeby na dokończenie kariery sportowej wrócić w rodzinne strony i pomóc drużynie – dodaje doświadczony kołowy.
Poza Stalą Mielec, Damian Krzysztofik występował również w Czuwaju Przemyśl (2011 r.), Tatranie Presov (2013-2014), a ostatnie sześć lat spędził w Chrobrym Głogów. Od nowego sezonu ponownie zagra w barwach Handball Stali Mielec.
ass08:09, 14.08.2022
Następny dziadek wraca do Mielca !!
STOP wypłacaniu stypendiów z miasta dla zawodowców!!!!! 08:09, 14.08.2022
Do Volt11:59, 14.08.2022
Volt ręczna sama się skreśla ze sportowej mapy miasta. To, że od lat grała tylko o utrzymanie da się przeżyć. Chodzi bardziej o to co dzieje w klubie i dookoła niego. Zaczęło się od 4 trenerów w pół roku (Lipka, Sondej, Przybylski, Basiak), później odstawiono wychowanków, a ściągnięto "lepszą" i "doświadczoną" legię cudzoziemską, a najstarszy zespół w lidze z największą liczbą obcokrajowców poza Vive i Wisłą spadł z ligi. W międzyczasie na dwa tygodnie Nilssona zastąpiono Motyczyńskim. Jak zespół się utrzymał każdy wie-przy zielonym stoliku. W poprzednim sezonie były klubu z niższym budżetem jednak zbudowały silniejsze zespoły i Stal zasłużenie poleciała, bo sportowo było dramatycznie, pomimo solidnego składu. Do tego dochodzi konflikt Handballa z SPR. To nie buduje dobrego wizerunku. Pomyśl kto sam się skreśla, a nie ze jest hejt na ręczną. Chodzę w Mielcu na trzy dyscypliny i każdej kibicuje. Chciałbym żeby trzy zespoły grały w najwyższej lidze, ale dobry klimat jest na nożnej i siatce. Te zespoły przynajmniej walczą-nawet jak nie idzie to serce zostaje na boisku. Nie ma negatywnego szumu wokół zespołu. Zobaczymy jak teraz będzie, ale w tym klubie nic nie zmienia się na lepsze. Nie ma żadnego budowania zespołu, planowania, wprowadzania mieleckiej młodzieży. Są w tym klubie zawodnicy, którzy muszą być, bo ktoś z góry powiedział, że mają być, a nic nie dają na boisku, bo nawet na nie wchodzą. To na prawdę widać. Szkoda zmarnowanej pracy prezesa Weryńskiego. Na dziesięciolecie medalu zespół spadł z ligi... 11:59, 14.08.2022
kibic 13:12, 14.08.2022
No niestety , ale taka jest prawda 13:12, 14.08.2022
Volt11:38, 14.08.2022
6 2
34lata na kołowego to jeszcze nie dziadek. Raczej pół drużyny jak się ma doświadczenie na kole. Stop skreślaniu ręcznej ze sportowej mapy miasta. Prawda jest taka albo powrót albo koniec. 11:38, 14.08.2022
Volt11:39, 14.08.2022
4 1
Powrót do wyższej ligi. 11:39, 14.08.2022