Drużyna SPR Stali w swoim ostatnim meczu przełamała długą serię bez wygranej i pokonała u siebie Zagłębie Lubin. - Po wygranej na pewno pracuje się z większą wiarą. To widać po zespole – mówi trener Dawid Nilsson. – Zwycięstwo z Zagłębiem było dla nas powiewem świeżości, chwilą oddechu, jednak my już o tym meczu zapominamy. Przed nami kolejne, trudne zadanie.
Energa MKS Kalisz to jedna z czołowych drużyn w Polsce. Podopieczni trenera Tomasza Strząbały zajmują piąte miejsce w tabeli PGNiG Superligi. - Zdajemy sobie sprawę, że musimy wspiąć się na wyżyny naszych umiejętności, zagrać bardzo konsekwentnie w ataku, jak i w obronie, żeby myśleć o wywiezieniu z Kalisza punktów – zastrzega trener SPR Stali Mielec.
Mecz z Energą MKS będzie tym trudniejszy, że SPR Stali nie udało się pokonać kaliszan w rozgrywkach PGNiG Superligi. Ostatni mecz obu zespołów rozstrzygnął się dopiero w rzutach karnych. - Na papierze na pewno nie jesteśmy faworytem, ale to jest sport – podkreśla Nilsson. – Drużyna z Kalisza na pewno ma wiele doświadczonych zawodników, byłych i obecnych reprezentantów Polski. Jeśli więc chodzi o nasz zespół, to musimy wyjść i dać z siebie wszystko, żeby marzyć o dobrym rezultacie.
Początek meczu Energa MKS Kalisz z SPR Stalą Mielec w sobotę o godzinie 16:00. Transmisja w Emocje.TV.
mick16:45, 08.04.2021
5 6
tylko drewniacy nie przegrajcie znow typu 45-20 tylko chociaz 33-25. kazda przegrana mniej niz -10 bedzie sukcesem tej spadajacej druzynki 16:45, 08.04.2021
dario20:46, 09.04.2021
2 2
Spadek pewne info. Drużyna bez ambicji 20:46, 09.04.2021