Będzie to dość „wybrakowana” kolejka, bo z planowanych siedmiu spotkań, odbędą się tylko trzy. Wszystko spowodowane jest pandemią koronawirusa, która ostatnio przybrała mocno na sile. Na szczęście w mieleckim zespole wszyscy są zdrowi i mogą spokojnie udać się na mecz do Lubina.
Zagłębie bieżący sezon zaczęło dużo lepiej od mielczan. Po trzech meczach na swoim koncie ma pięć punktów za jedno zwycięstwo (z Energą MKS-em Kalisz) oraz dwie porażki w rzutach karnych – z Piotrkowianinem i Chrobrym Głogów.
Na punktowym koncie SPR Stali Mielec wciąż widniej okrągłe „zero”, ale może zmieni to się już w najbliższy poniedziałek. – Przed nami na pewno bardzo trudny mecz – mówi trener Dawid Nilsson. – Jesteśmy przygotowani taktycznie pod to spotkanie, wiemy, czego możemy się spodziewać po przeciwniku i po poszczególnych zawodnikach na poszczególnych pozycjach.
po co jechac??15:33, 10.10.2020
5 6
moze lepiej zostac w domu i zaoszczedzic troche forsy bo wynik wiadomy 15:33, 10.10.2020
A może17:11, 10.10.2020
11 0
i miejmy nadzieję na wygraną, więcej optymizmu👍 Chłopaki do boju!!! 17:11, 10.10.2020