Zamknij

Horror to mało powiedziane

23:45, 23.02.2019 P.C Aktualizacja: 23:46, 23.02.2019
Skomentuj

W Głogowie spotkały się zespoły, które różni sporo, a w superligowej tabeli dzieli jeszcze więcej. Gospodarze byli faworytem i mecz wygrali, ale jeszcze w 60. minucie nie było to pewne. Stal z nowym trenerem pokazała się z bardzo dobrej strony i była blisko sprawienia niespodzianki.

Piłka ręczna, PGNiG Superliga mężczyzn
KS SPR Chrobry Głogów – SPR Stal Mielec 25:24 (12:10)


Chrobry: Stachera, Kapela – Wawrzyniak 3, Podobas, Sadowski 5, Klinger 4, Babicz 5, Tylutki, Orpik 1, Bartczak 5, Krzysztofik 1, Bekisz 1, Rydz
Stal: Wiśniewski – Wilk 6, Krępa 3, Janyst 1, Wypych 1,Skuciński 1, Mochocki, Miedziński, Sarajlic 2, Grzegorek 1, Dutka, Kowalczyk 2, Rutkowski 7

Chrobry chciał w tym meczu podtrzymać dobrą passę dwóch zwycięstw we własnej hali po przerwie zimowej. Wygrane nad MMTSem i Azotami były wywalczone po świetnej grze głogowian zarówno w obronie, jak i ataku. 23 lutego na parkiet wyszedł jednak zupełnie inny zespół.

Początek spotkania był dla gospodarzy obiecujący. Głogowianie szybko zdobyli przewagę 3:1 – po trafieniu Babicza i dwóch bramkach z kontry w wykonaniu Bartczaka i Wawrzyniaka. Kontaktową bramkę dla Czeczenów rzucił Wypych – to był sygnał, że Stal nie przyjechała do Głogowa dać się zbić.

Świetny okres gry w Chrobrym miał Sadowski, który trafił trzy razy, dwie bramki dołożył Wawrzyniak i w pewnym momencie gospodarze prowadzili 8:4. Do końca pierwszej części gry, przede wszystkim dzięki skuteczności Rutkowskiego, Stal odrobiła dwie bramki i zespoły schodziły do szatni przy wyniku 12:10.

Po przerwie Czeczeńcy zaskoczyli gospodarzy mocną obroną, a Chrobry zaskoczył sam siebie słabą skutecznością. Przez 11 minut gry głogowianie trafili cztery razy, mielczanie aż 7. W 43. minucie meczu Stal wyszła na pierwsze prowadzenie i zaczęło robić się nerwowo.

Mylili się gracze obu zespołów i tak naprawdę jeszcze na kilkanaście sekund przed końcową syreną Chrobry nie był pewien wygranej. W 58. minucie na 25:24 rzucił Sadowski.

Później zawodnicy obu ekip mieli jeszcze szansę na wyższą wygraną – to Chrobry, a Stal na doprowadzenie do karnych. Ale bramka już nie padła i to gospodarze cieszyli się z jakże ważnych 3 punktów.

WIDEO - KONFERENCJA PRASOWA

 

(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%