Zamknij

Arcyważna wygrana Handball Stali Mielec! Krok w kierunku ekstraklasy!

Przemysław CynkierPrzemysław Cynkier 19:51, 16.11.2024 Aktualizacja: 19:54, 16.11.2024

Za nami mecz na szczycie Ligi Centralnej ZPRP! Piłkarze ręczni z Mielca zrobili olbrzymi krok do awansu do ekstraklasy!

Piłka ręczna, Liga Centralna ZPRP mężczyzn
RAJBUD STAL GORZÓW – HANDBALL STAL MIELEC
28:29 (15:13)

Handball Stal Mielec pokonała wicelidera tabeli i jest jedynym zespołem niepokonanym w Lidze Centralnej. Biało-Niebiescy w dalekim Gorzowie Wielkopolskim zaliczyli mecz nerwowy, z wieloma własnymi błędami, ale w końcówce nie poddali się presji wyniku i wydarli gospodarzom komplet punktów!

Mecz pomiędzy Stalą Gorzów Wielkopolski i Stalą Mielec to hit całej pierwszej części sezonu 2024/2025 w Lidze Centralnej. Być może to spotkanie zdecyduje o tym, kto awansuje do ekstraklasy handballa. 

Niestety, a to dosyć smutne, gospodarze nie podołali organizacji tego spotkania od strony marketingowej i logistycznej. Chociaż w Gorzowie jest nowiutka, duża hala sportowa na kilka tysięcy widzów, to hitowy  mecz szczypiornistów w Lidze Centralnej odbył się w ciasnej, małej hali, gdzie chociażby o spełnienie wymogów bezpieczeństwa jest… absolutnie trudno. Mecz obejrzało zaledwie trzystu widzów, wstyd dla Gorzowa. Na taką liczbę kibiców wskazują oficjalne dane Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Lepiej w mecz weszła Stal z Mielca, która prowadziła 8:6, ale końcowe momenty pierwszej połowy to okres kryzysu mielczan, co musieli wykorzystać gospodarze. Gorzów na kilka sekund przed przerwą wygrywał 15:12. Wówczas o czas poprosił trener Stali Robert Lis. Po wznowieniu gry, rzutem z wielkiego dystansu, mielczanom udało się trafić do siatki i nieco poirytować zbyt pewnych siebie gospodarzy.

Ta bramka bardzo dużo waży w kontekście całego meczu!

Można było mieć wrażenie, że po zmianie stron gospodarze kontrolują mecz. W 41 minucie prowadzili 22:18, cztery minuty później przeważali 24:21. 

Na dziesięć minut przed końcem gry Gorzów wygrywał 24:23 i były to ostatnie radosne chwile gospodarzy. 

To  nie pierwszy raz, gdy w końcówce meczu na wyjeździe Stal z Mielca potrafi zupełnie zdominować rywala. Tak było niedawno w Łodzi, gdy mielczanie absolutnie rozbili miejscową Anilanę właśnie w ostatnich fragmentach spotkania.

W 53 minucie Biało-Niebiescy doprowadzili do remisu 23:23 i pierwszy raz hala w Gorzowie na chwilę ucichła. Kilkadziesiąt sekund później Stal już wygrywała 26:25. Absolutnie kluczową rolę tu odegrała gra Stali Mielec w defensywie i dyspozycja bramkarza Dawida Dekarza.

W ostatnią minutę zawodów mielczanie wchodzili z przewagą dwóch trafień, nie mogli tego kapitału już zmarnować! Gorzów jeszcze się starał, walczył, ale przegrał!  Na parkiecie dochodziło nawet do przepychanek!

Stal Mielec to dzisiaj jedyny niepokonany zespół w Lidze Centralnej, który prowadzi w tabeli z przewagą sześciu punktów nad drugą obecnie Padwą Zamość!

- Chcemy awansu – śpiewali kibice w Gorzowie, ale dzisiaj tamtejszy zespół traci do Mielca już siedem oczek. 

Po spotkaniu doszło do mało sympatycznych scen, miejscowi kibice nie godzili się z porażką i stawali się agresywni. W efekcie pod halę w Gorzowie podjechali funkcjonariusze Policji, którzy zadbali o bezpieczny wyjazd zespołu z Mielca w drogę powrotną na Podkarpacie.

Więcej informacji wkrótce.
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%